The Daily Reckoning
James Rickards - Big Pharma’s Siege of America
Pamiętasz ten czas w zeszłym roku, kiedy szaleństwo naprawdę zaczęło się toczyć?
Szczepionka została ogłoszona w listopadzie 2020 r. i została przyspieszona w procesie zatwierdzania (wtedy na zasadzie eksperymentalnej).
Ale trochę czasu zajęło dotarcie do wysyłanych i dystrybuowanych dawek oraz uświadomienie ludziom, gdzie mogą je zdobyć. To rozegrało się w grudniu 2020 r., ale do stycznia 2021 r. wysiłek był w pełnym rozkwicie.
Pierwszą rzeczą, jakiej dowiedzieli się ci, którzy zostali zakłuci, było to, że za kilka tygodni będą musieli wrócić po „drugą dawkę”. Zostało to zrozumiane i szeroko zaakceptowane, chociaż szczepionka Janssena jest inna i wymaga tylko jednego zastrzyku. Janssen nie jest tak dostępny, jak szczepionki mRNA firmy Pfizer i Moderna.
Moda trwała do 2021 r. do momentu, w którym około 70% populacji USA jest teraz w pełni zaszczepionych.
Tyle o „pandemii nieszczepionych”
Jednak do września 2021 r. pojawiły się wątpliwości co do skuteczności szczepionek. Nigdy nie powstrzymały infekcji i nie powstrzymały rozprzestrzeniania się wirusa, ale opinia publiczna była przekonana, że jest inaczej. Gdy wariant Delta szalał w sierpniu i wrześniu, a następnie wariant Omicron w listopadzie, cała historia szczepów zaczęła się rozpadać.
Elity, które obwiniały za wcześniejsze wybuchy epidemii „nieszczepionych” i wtedy ci, którzy sami są w pełni zaszczepieni, zaczęły zapadać na COVID w milionach. Z opóźnieniem zdali sobie sprawę, że nie była to pandemia nieszczepionych, ale pandemia, w której wszyscy są bezbronni.
Jak już mówiłem, wirus idzie tam, gdzie chce.
Big Pharma podwaja się
Mimo to Moderna i Pfizer zaproponowali „wzmacniający” zastrzyk, który w rzeczywistości jest tylko kolejną dawką tej samej szczepionki jako roztworu. Jesienią 2021 r. dziesiątki milionów ustawiły się w kolejce po swoje dopalacze tylko po to, by zdobyć wariant COVID Omicron, gdy w grudniu wymknął się spod kontroli.
Więc wzmacniacz też nie działał. W rzeczywistości istniały pewne dowody na to, że zaszczepieni i wzmocnieni są bardziej podatni na Omicron niż nieszczepieni, ponieważ „nauczyliśmy” wirusa unikania szczepień, podając ludziom tak wiele zastrzyków.
Istnieją również dowody sugerujące, że wielokrotne szczepienie ogólnie osłabia układ odpornościowy, czyniąc ludzi bardziej podatnymi na inne choroby. Ponieważ te szczepionki są eksperymentalne, pełne zrozumienie ich działania zajmie lata.
Ale zamiast przyznać się do porażki lub przynajmniej ostrzec, Big Pharma znów się tym zajmie.
Big Pharma potroi się
Prezes Moderny mówi, że do jesieni będzie potrzebna czwarta dawka jego szczepionki. Nie nazywa tego czwartą dawką; nazywa to drugim „dopalaczem”. Ale to to samo.
Tak naprawdę oznacza to, że skutki szczepionki zanikają po trzech-6 miesiącach i przez resztę życia będziesz musiał otrzymywać „dopalacze” i ryzykować poważnymi skutkami ubocznymi, w tym niewydolnością serca, a nawet śmiercią.
Rozumiem, dlaczego firmy farmaceutyczne to popierają. Nie rozumiem, dlaczego zwykli Amerykanie mieliby to robić. Może wszyscy powinniśmy spojrzeć na Izrael…
96,2% zaszczepiony Izrael zalał COVID
Jeśli chodzi o szczepienie całej populacji, żaden kraj nie jest bardziej agresywny niż Izrael. Nabyli duże ilości importowanych szczepionek i niedawno rozpoczęli starania o produkcję własnych szczepionek, aby nie polegać na imporcie.
Od grudnia 2020 r. Izrael zaszczepił 14% swojej populacji w zaledwie trzy tygodnie. Obecnie odsetek w pełni zaszczepionych Izraelczyków wynosi 96,2% i jest najwyższy na świecie. Izrael był również agresywny, jeśli chodzi o dopalacze i już pracuje nad planami czwartego strzału (lub drugiego dopalacza).
Ale ta szczepiona kampania tak naprawdę nie pomogła Izraelowi. Zeszłego lata mieli ogromne epidemie i kolejną falę z Delty, a teraz są zalani nowymi przypadkami z wariantu Omicron.
Wszystko to jest zgodne z najlepszymi badaniami, które pokazują, że szczepionki nie zapobiegają infekcji i nie powstrzymują rozprzestrzeniania się choroby. Jednak zmniejszają ciężkie przypadki i ofiary śmiertelne, przynajmniej do czasu, gdy stracą swoją moc po upływie kilku miesięcy.
Naukowcy chcą, aby rząd przyznał się do niepowodzenia szczepionki
Teraz poważni naukowcy i klinicyści w Izraelu wzywają rząd do przyznania, że szczepionki nie działają zgodnie z oczekiwaniami i do pracy nad innymi sposobami kontrolowania wirusa, w tym skutecznymi terapiami zamiast nieskutecznych szczepionek.
List jest zaadresowany do rządu izraelskiego, ale jest równie dokładny, jak w przypadku nakazów szczepień na całym świecie, w tym w USA
Jak wspomniałem wcześniej, wygląda na to, że jesteśmy w punkcie, w którym szczepionki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku, w efekcie ucząc wirusa mutacji w sposób, który pokonuje szczepionki.
Ironia polega na tym, że osoby nieszczepione mogą mieć lepszą naturalną odporność niż osoby zaszczepione przeciwko Omicronowi, ponieważ wirus zmutował w celu pokonania białek kolców wytwarzanych przez szczepionki.
Coraz więcej dowodów poważnych skutków ubocznych
Pojawia się coraz więcej dowodów na temat skutków ubocznych szczepionek, w tym niewydolności serca u skądinąd zdrowych mężczyzn poniżej 40 roku życia i uszkodzeń reprodukcyjnych u kobiet w wieku rozrodczym.
Ponadto niepokojąca jest liczba młodych, skądinąd zdrowych zawodowych sportowców, którzy zmarli lub doznali poważnych incydentów sercowych. Liczba incydentów znacznie przekracza to, czego można się spodziewać przypadkowo na podstawie danych z poprzednich lat.
Jest mało prawdopodobne, że izraelski rząd przyzna się do którejkolwiek z tych porażek; podjęli podejście „wszystko albo nic” do szczepionek, podobnie jak amerykańskie organy ds. zdrowia publicznego, takie jak dr Fauci.
Niestety, oznacza to, że nakazy szczepienia i niekończące się dopalacze będą na razie kontynuowane.
Jednak reszta świata zmaga się z tymi samymi problemami. Blokady, kwarantanny i obowiązkowe szczepionki nie są darmowe. Niszczą gospodarki. Miejmy nadzieję, że szaleństwo szczepionkowe skończy się, zanim gospodarka spadnie na ziemię.
Powód nadziei
A dzisiaj jest nowy powód do nadziei.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson właśnie ogłosił, że Anglia zniesie wymagania dotyczące przepustek COVID, zniesie mandaty na maskę i anuluje wymagania dotyczące pracy z domu.
„Ponieważ COVID staje się endemiczny, będziemy musieli zastąpić wymagania prawne poradami i wskazówkami, zachęcając ludzi z wirusem do zachowania ostrożności i troski o innych” – powiedział Johnson.
Innymi słowy, wirus jest tutaj, aby pozostać, a my po prostu będziemy musieli nauczyć się sobie z nim radzić, tak jak mamy do czynienia z corocznymi epidemiami grypy.
Powinniśmy chronić najsłabszych (osoby starsze i osoby z poważnymi chorobami współistniejącymi), ale reszta społeczeństwa musi funkcjonować jak najbardziej normalnie.
Comments