top of page

Po 300 latach era oświecenia dobiegła końca

Dr Martin Kulldorff z Harvard's Medical School niedawno skomentował obecne środowisko naukowe i badawcze Covid-19, stwierdzając: „ Po 300 latach era oświecenia dobiegła końca ”.

Gdyby jeszcze ktoś miał wątpliwości na temat skuteczności noszenia masek. NIE MA ŻADNYCH MERYTORYCZNYCH DOWODÓW NA SKUTECZNOŚĆ MASEK w kwestii zapobiegania zarażeniu Covid

"Studium zaleceń CDC dotyczących masek: obalone

Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) niedawno opublikowało raport MMWR z lutego 2021 r. Zatytułowany „Spadek tempa wzrostu hospitalizacji COVID-19 w związku z zaleceniami związanymi z maskami w całym kraju - 10 stanów, marzec-październik 2020 r.” Ten raport skupiał się na 10 miejscach, które zostały włączone do Covid-19 Associated Hospitalization Surveillance Network.

W rzeczywistości wnioski CDC dotyczące zaleceń mogą wydawać się sensowne, chyba że ktoś jest zaznajomiony z danymi naukowymi dotyczącymi nieskuteczności maskowania w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się Covid-19 (np. Odnośniki 1 , 2 , 3 , 4 , 5 , 6 , 7 , 8 , 9 , 10 , 11 , 12 , 13 , 14 , 15) w takim przypadku ustalenia w rzeczywistości zaprzeczają większości temu, co jest obecnie znane. Konkluzja CDC mogłaby mieć więcej sensu, gdyby rzeczywiste dowody na temat zaleceń, jakie posiadamy, w rzeczywistości istniały.

CDC przyznaje, że dowody naukowe są mieszane, ponieważ ich najnowszy raport omija wiele pytań naukowych, na które nie ma odpowiedzi. Ale nawet gdyby było jasne - lub wystarczająco jasne - jako kwestia naukowa, że ​​właściwie używane maski mogą zmniejszyć transmisję, to skokiem jest wyciągnięcie wniosku, że rządowy nakaz noszenia masek przyniesie więcej pożytku niż szkody, nawet jako ściśle biologiczna lub epidemiologiczna materia. Nie można wykonywać nakazów dotyczących masek; niektóre praktyki maskowania, takie jak podwójne maskowanie, mogą zaszkodzić, szczególnie dzieciom.

Dlatego nie jest zaskakujące, że niedawny wniosek CDC dotyczący stosowania środków niefarmaceutycznych, takich jak maski na twarz w przypadku grypy pandemicznej , ostrzegł, że naukowe „dowody z 14 randomizowanych, kontrolowanych badań tych środków nie potwierdzają istotnego wpływu na transmisję…”. , w dokumencie zawierającym wytyczne WHO z 2019 r. dotyczących niefarmaceutycznych środków zdrowia publicznego podczas pandemii, poinformowali o maskach na twarz, że „nie ma dowodów na to, że są skuteczne w ograniczaniu przenoszenia…”. Podobnie drobnym drukiem do niedawnej podwójnie ślepej próby, CDC stwierdził, że symulacja podwójnego maskowania że „Wyniki tych symulacji [wspierających użycie maski] nie powinny być uogólniane na skuteczność… ani interpretowane jako reprezentatywne dla skuteczności tych masek noszonych w warunkach rzeczywistych”.

Wystarczy spojrzeć na dane Jonasa F. Ludvigssona, które wyłaniają się ze Szwecji, dotyczące dzieci do 16 roku życia, gdy przedszkola i szkoły były otwarte i nie było masek na twarz, chociaż nie sprzyjało to zachowaniu dystansu społecznego. Rezultatem było zero (0) zgonów z powodu COVID-19 u 1,95 miliona szwedzkich dzieci w całym okresie badania. Liczba zakażeń była wyjątkowo niska, liczba hospitalizacji była wyjątkowo niska, a wśród dzieci z COVID-19 nie było zgonów, a wszystko to pomimo braku masek z powodu braku obowiązku stosowania masek szkolnych.

Co więcej, CDC wskazał nawet w badaniu z podwójną ślepą próbą, że istnieją szkody, np. Utrudnienia w oddychaniu, spowodowane podwójnym maskowaniem. Rzeczywiście, szkody (np. Odniesienie 1 , 2 , 3 , 4 , 5 , 6 , 7 , 8 , 9 , 10 ) są bardzo realne, gdy używa się masek na twarz, ale często są odrzucane i nawet nie omawiane przez media medyczne lub rządy.

Poniżej znajdują się główne niedociągnięcia naukowe lub niejasności analityczne w najnowszym raporcie CDC MMWR na temat nakazów stosowania masek :

Główne dowody CDC, badanie regresji oparte na wybranych miejscach w dziesięciu stanach z mandatami do maskowania od marca do października 2020 r., Nie obejmowały czteromiesięcznego okresu od listopada do lutego 2021 r. (Który mógł wpływać na inne możliwe czynniki, takie jak światło słoneczne). i witamina D) i nie wydaje się uwzględniać możliwych skutków takich czynników, jak zamykanie szkół lub zmiany w praktykach dystansowania społecznego. Zwracamy uwagę, że w okresie od 22 marca 2020 r. Do 12 października 2020 r. Jest to właściwie okres wiosenny, letni i wczesnojesienny, kiedy aktywność na świeżym powietrzu wzrasta. Oczywiście prowadzi to do większej ekspozycji na światło słoneczne z towarzyszącym wytwarzaniem aktywnych metabolitów witaminy D, podczas gdy w tym samym czasie następuje wyraźne zmniejszenie zamknięć w zamkniętych przestrzeniach, co z konieczności ograniczyłoby możliwości przenoszenia chorób. Bardziej rygorystyczne podejście do analiz, w tym wykorzystanie wszystkich dostępnych danych (tj. nie wyłączając pełnego czteromiesięcznego okresu), mogły prowadzić do wniosku, że w rzeczywistości nie było znaczącego wpływu nakazów masek na choroby lub wskaźniki przypadków. I zgodnie z zastrzeżeniami CDC wymienionymi powyżej, CDC wskazało w swoim własnym raporcie, że wnioski opisane w badaniu na korzyść maskowania były w najlepszym przypadku tylko umiarkowanie wiarygodne.

CDC przeanalizował zmiany w hospitalizacjach, ale nie porównał wskaźników zakażeń, chorób lub zgonów między stanami z mandatem maskowania i bez niego. Dostępne dowody tego rodzaju wskazują, że na przebieg pandemii nie miały wpływu państwowe mandaty maskujące.

CDC zastosowało analizę regresji dopasowania metodą najmniejszych kwadratów (OLS) (używając „x” jako noszenia maski i zależnej / wyniku od zmiennej „y”, czyli liczby przypadków Covid), pomimo faktu, że prosta regresja nie jest optymalnym podejściem i uważamy, że należy je zastąpić ortogonalną regresją odległości (ODR), która przyniosłaby bardziej wiarygodne wyniki.

Na podstawie raportów wydaje się, że analiza regresji CDC opierała się na danych z ograniczonych lokalizacji w obrębie stanu, a nie całego stanu. W raporcie CDC nie odniesiono się do / nie omówiono ostatnich silnych danych badawczych opartych na wysokiej jakości analizach kontrolowanych przypadków, a także wysokiej jakości duńskiego randomizowanego badania klinicznego opublikowanego w Annals of Internal Medicine, które nie wykazało statystycznie ani klinicznie istotnego wpływu stosowanie maski w odniesieniu do odsetka zakażeń SARS CoV-2 lub niedawną publikację NEJM(prospektywne badanie kohortowe CHARM), w którym naukowcy badali przenoszenie SARS-CoV-2 wśród rekrutów piechoty morskiej na wyspie Parris (n = 1848), którzy zgłosili się na ochotnika, przeszli 2-tygodniową kwarantannę w domu, a następnie drugą 2-tygodniową kwarantannę w zamkniętym ustawienie kampusu uczelni. Głównym odkryciem było to, że pomimo bardzo rygorystycznej i wymuszonej kwarantanny, obejmującej 2 pełne tygodnie nadzorowanego odosobnienia, a następnie wymuszonych protokołów dystansowania społecznego i maskowania, szybkość transmisji nie została zmniejszona i faktycznie wydawała się wyższa niż oczekiwano, pomimo silnych eksperymentów projekt i rygor związany z przeprowadzeniem badania.

Raport CDC nie odnosi się do znaczących doświadczeń z „prawdziwego świata” i nie umieszcza ich w kontekście, które pokazują, że dodanie mandatów, w przypadku których istnieje już znaczne noszenie masek, ma niewielki wpływ, a mandaty dotyczące masek, które były przestrzegane, mogą być skorelowane ze zwiększoną liczbą przypadków (np. Odniesienia 1 , 2 , 3 , 4 ). To oczywiście może nie być przyczyną i skutkiem, ale tę samą krytykę można nałożyć na korelacje lub regresje idące w przeciwnym kierunku.

Opierając się na naszej ocenie tego raportu z mandatu CDC, jesteśmy zaniepokojeni przez same metody badawcze, a co za tym idzie, wyciągnięte wnioski. Istnieją rzeczywiste dowody i wskazują, że w różnych krajach i stanach USA, gdy konsekwentnie przestrzegano nakazów maskowania , nastąpił nieubłagany wzrost liczby przypadków. Widzieliśmy, że w stanach i krajach, które już mają wysoką częstotliwość noszenia masek, dodanie mandatów miało niewielki wpływ. Nie było korzyści z dodania mandatu maski w Austrii, Niemczech, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Belgii, Irlandii, Portugalii i Włoszech oraz stanach takich jak Kalifornia, Hawaje i Teksas. Co ważne, nie przypisujemy związku przyczynowo-skutkowego między wdrażaniem nakazów masek a wzrostem wskaźników przypadków, ale żądamy również tego samego podejścia, jeśli chodzi o twierdzenie o pewnym związku przyczynowym między wprowadzeniem nakazów masek a prawdopodobnymi roszczeniami CDC, że ich ustalenia mogą wspierać ich wdrażanie w całym kraju.

Uważamy, że włączenie takich dowodów na niepowodzenia nakazów masek na całym świecie i stanach w USA spowodowałoby bardziej wyważone, kompleksowe i w pełni świadome raportowanie. W szczególności , jeśli weźmiemy pod uwagę dowody dotyczące nakazów maskowania, „w stanach z obowiązującym mandatem było 9 605 256 potwierdzonych przypadków Covid-19, co daje średnio 27 przypadków na 100 000 osób dziennie. Kiedy stany nie miały zarządzenie w całym stanie - w tym stany, które nigdy nie miały mandatów, w połączeniu z okresami, w których państwa z mandatami nadal nie miały mandatu - było 5 781 716 przypadków, średnio 17 przypadków na 100 000 osób dziennie . Innymi słowy, mandaty dotyczące masek ochronnych mają słabe wyniki w walce z tą pandemią. Stany z obowiązującymi mandatami wytwarzały średnio o 10 zgłoszonych zakażeń więcej na 100 000 osób dziennie niż stany bez mandatów ”. Ślepa akceptacja obecnego, nieopartego dogmatu stała się tak zakorzeniona, że ​​jeśli liczba przypadków się zwiększy, eksperci oddali się powszechnemu używaniu masek, a następnie twierdzą, że to dobra wiadomość i wnioskują, że mandat maskowania zapobiegł wystąpieniu jeszcze większej liczby przypadków . To jest wspaniały przykład tautologii i wymyka się rozsądkowi. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tego typu doniesieniami i wnioskami naukowymi, ponieważ są one oparte na przypuszczeniach, przypuszczeniach i spekulacjach.

Maski dla ogółu populacji, jakie są obecnie używane (maski chirurgiczne i maski z tkaniny), są nieskuteczne.

Zaufanie nauce oznacza poleganie na naukowym procesie i metodzie, a nie tylko na „podążaniu za liderem”. To nie to samo, co ufanie bez weryfikacji konkluzywnym stwierdzeniom istot ludzkich tylko dlatego, że mają wykształcenie naukowe lub kwalifikacje. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy ich poglądy i dochodzenia zostały upolitycznione. Dr Martin Kulldorff z Harvard's Medical School niedawno skomentował obecne środowisko naukowe i badawcze Covid-19, stwierdzając: „ Po 300 latach era oświecenia dobiegła końca ”.

Niestety, musimy się zgodzić, że to nie tylko koniec epoki oświecenia, ale wręcz fakt, że sama nauka została upolityczniona i poważnie zepsuta.



0 wyświetleń0 komentarzy

Comments


bottom of page