„Zamknij granice, poddaj statki kwarantannie, przetrzymuj przerażonych obywateli w zatrutych miastach”.
Stoimy na cywilizacyjnym rozdrożu, jak ktoś tego nie zauważa jest głupcem albo ślepcem. To już nie jest wprowadzanie tylną furtką jakiegoś medycznego faszyzmu, to już nie jest jakaś skrajnie wypaczona forma totalitaryzmu ani nawet medyczno-sanitarnego apartheidu. To jest najbardziej niebezpieczny w dziejach ekperyment społeczny. To jest próba przebudowy całych spoleczeństw. To jest zaprzeczenie całej historii zachodniego świata, to jest przekreślenie wszystkich ideałów wolnośći, które nam towarzyszą od starożytnej Grecji. Mało tego, to co pod pozorem dbania o nasze "dobro" robią rządy wraz ze skorumpowanym kompleksem medyczno-farmaceutycznym jest zaprzeczeniem naszej istoty, zaprzeczeniem istoty człowieczeństwa. Człowiek jest istotą społeczną bez względu na to czy jeden idiota z drugim udaje, że tego nie rozumie. Jeśli chcemy się normalnie rozwijać to od chwili narodzin potrzebujemy innych do tego aby stać się człowiekiem. Jeśli w procesie dorastania zabraknie odpowiedniej ilości kontaktów międzyludzkich wygenerujemy chore psychicznie pokolenie.
"Musimy całkowicie przemyśleć nasze wzajemne relacje, nasz porządek polityczny i obecność patogenów. Dawno temu rozwinęliśmy ukrytą umowę społeczną. Udzieliliśmy praw człowieka, wolności podróżowania i mieszania się, narażania się na ryzyko w zamian za możliwość postępu, życia z nowymi patogenami, w zamian za które stopniowo urzeczywistniamy ideał powszechnej godności ludzkiej.
Odpowiedzią nie jest strach, nie segregacja, nie blokady, nie narzucanie średniowiecznych reguł i kast. Odpowiedzią jest wolność i prawa człowieka. W jakiś sposób te instytucje dobrze nam służyły przez wiele setek lat, w czasie których populacja ludzka coraz bardziej się mieszała i stawała się coraz zdrowsza dzięki dłuższemu życiu. Ścieżka segregacji zgubi nas wszystkich".
"Pogląd, że separacja jest bezpieczniejsza niż integracja, jest niebezpieczny i sprzeczny z dobrym życiem, które rozumiemy przez pół tysiąca lat. Mamy do czynienia z zupełnie innym światopoglądem niż ten, który zbudował nowoczesność. Zawsze jest patogen. Zawsze jest nowy patogen. Zawsze istnieje błąd, zarazek i choroba, i tak, zawsze mogą się rozprzestrzeniać i rozprzestrzeniają się, co jest jednym z powodów, dla których mamy tak silny układ odpornościowy. Objęliśmy ekspozycję poprzez handel, podróże, kontakty towarzyskie i mieszanie. Nie opuszczaj swojej społeczności. Nie zostawiaj swojego rodzaju. Przerwij wszystkie sieci. Zatrzymaj fizyczne spotkania. Użyj prawa, aby trzymać ludzi tylko wśród własnego gatunku. To jest droga do pomocy. Nazwijmy ten plan ekstremalnym dystansem fizycznym. Świętowanie tego oznacza odrzucenie prawie całego postępu cywilizacyjnego od końca średniowiecza, kiedy drogi stały się przejezdne, kiedy ludzie mogli po raz pierwszy opuścić swoje feudalne majątki, kiedy ludzie otrzymywali pieniądze i mogli dokonywać wyborów, gdzie iz kim chcieli. żyć".
Zapraszam do lektury eseju
Choroba to najnowsza wymówka do segregacji - J. Tucker
Przechodząc w tym tygodniu przez kilka lotnisk, aby złapać samoloty, nadepnąłem na setki naklejek z wezwaniem „Zachowaj bezpieczną odległość. Zostań 6 stóp od siebie. ”
W tym momencie to tylko głupia naklejka, zawstydzający relikt wielkiej paniki chorobowej w 2020 roku, podczas której nasza zwykła wrażliwość, że ludzie mają wrodzoną godność i prawa, została wyparta przez fobię, że ludzie są zwykłymi wektorami chorób i rozprzestrzeniającymi zabójcze zarazki.
Nie było za tym żadnej nauki. „To prawie tak, jakby został wyciągnięty z powietrza” - powiedział Linsey Marr z Virginia Tech w wywiadzie dla New York Times
Do tej pory nikt nie zwraca uwagi na te wezwania. To niemożliwa do przestrzegania zasada. Jesteśmy przyzwyczajeni do słuchania i czytania tego i dziwnie przeoczamy to jako ostatnią głupią rzecz.
Prawda jest poważniejsza. Pogląd, że separacja jest bezpieczniejsza niż integracja, jest niebezpieczny i sprzeczny z dobrym życiem, które rozumiemy przez pół tysiąca lat.
Społeczny dystans się jako hasło stopniowo przekształciło się w całą filozofię życia, mającą zgubną historię i głęboko niepokojące konsekwencje dla życia społecznego. Pomysł, że możemy się rozdzielić, aby zachować czystość, znalazł się w niektórych z bardziej ponurych polityk naszej historii, w tym w eugenice, prawach Jima Crowa, segregacji i wielu innych.
Paszport szczepionkowy dodaje do idei, że my - bogaci, uprzywilejowani, posiadający certyfikat lekarza jako czyści - możemy gromadzić się razem, wykluczając nieczystych, biednych, niecertyfikowanych, nieszczepionych. Jeśli to zrobimy, będziemy mogli żyć lepiej i zdrowiej. Mówią, że trzymaj ludzi osobno, a patogeny nie mogą się do nas dostać.
Jeśli uważasz, że to karykatura lub przesada, weź pod uwagę niedawne pisma osoby, o której myślę, że jest najbardziej wpływowym zamachowcem w kraju, Donald J. McNeil, Jr. Był dziennikarzem New York Timesa najbardziej odpowiedzialnym za wywołanie paniki związanej z chorobami. pod koniec lutego 2020 r. Ma autorytatywny głos. Ma doświadczenie dziennikarskie, ale nie ma wykształcenia medycznego. Mimo to wydaje się, że wie, o czym mówi, więc kiedy przewidział ponad 4 miliony zgonów w USA z powodu SARS-CoV-2, ludzie bardzo się przestraszyli.
Times dał mu taką platformę jakiej potrzebnował. Od tego czasu został zwolniony z „ Timesa” nie za niedorzecznie nieodpowiedzialne „dziennikarstwo”, ale za wypowiedzenie niewłaściwego słowa podczas sponsorowanej przez Times wycieczki studenckiej wycieczki do Peru w 2019 r. Od tego czasu założył własne konto na Medium. Cieszę się z tego, ponieważ może w ten sposób ujawnić wszystko.
Jak się okazuje, Times go powstrzymywał. Żałuję, że nie ma bardziej uprzejmych określeń, ale teraz możemy odkryć prawdziwą prawdę: to, co lubi, zniszczy życie, jakie znamy.
Rozważmy jego ostatni wybuch: uziemić samoloty . On nie żartuje. „Jaki może być najskuteczniejszy sposób na powstrzymanie ogromnego wzrostu liczby infekcji podczas pandemii?” On pyta. „Uziemić samoloty”.
Nie kolejna pandemia. Ten. Teraz.
„W ostatnie Święto Dziękczynienia napisałem notatkę z sugestią do redakcji The New York Times . Uznano to za trochę szalone - przyznaje. „Nie sądzę, że tak jest”.
Cały utwór staje się coraz dziwniejszy. Nie chce na razie przerywać podróży. Chce go trwale zatrzymać, w tym jeździć samochodami od stanu do stanu. Nie tylko ze względu na koronawirusa, ale w celu zapobiegania chorobom.
Posłuchaj tego:
Zwykle wirusy pozostają w sieciach ludzi.
Wiemy to z wielu chorób, w tym HIV - może dostać się do kraju takiego jak Kenia, Tajlandia czy Stany Zjednoczone i przez chwilę tlić się na niskim poziomie, niewykrytym. Potem, nagle, kiedy trafi do sieci, w której jest dużo seksu bez zabezpieczenia lub wiele wspólnych zakażonych igieł, może eksplodować, infekując większość osób w tej sieci. Słynne badania osób świadczących usługi seksualne w Nairobi, osób używających narkotyków dożylnie w Bangkoku i gejów w San Francisco wielokrotnie to potwierdzały.
Jednak wirus często pozostaje w dużej mierze w tej sieci. Niekoniecznie rozprzestrzenia się na resztę populacji.
Widzimy to również w przypadku innych wirusów - nawet tych, które są znacznie łatwiejsze do przenoszenia niż HIV. Im bardziej wyspiarska społeczność, tym bardziej prawdopodobne jest, że wirus zostanie powstrzymany. Ostatnia epidemia polio w Stanach Zjednoczonych w 1979 r. Dotyczyła głównie społeczności Amiszów, które sprowadziły ją z globalnego zgromadzenia menonitów. Epidemia odry w Nowym Jorku i na jego przedmieściach w 2019 r. Pozostała prawie w całości w ultraortodoksyjnej społeczności żydowskiej, nawet gdy podróżowała tam iz powrotem między Brooklynem a innymi ultraortodoksyjnymi społecznościami w Izraelu, Wielkiej Brytanii i na Ukrainie.
Nawet SARS-CoV-2, pomimo tego, że był rozpowszechniany na całym świecie i dla którego nie było szczepionki do niedawna, rozprzestrzenił się za pośrednictwem sieci.
Powszechnie wiadomo, że podczas pierwszej fali w Nowym Jorku wiosną 2020 r. Wirus szczególnie mocno uderzył w niektóre społeczności, w tym czarnych i latynoskich nowojorczyków, którzy pracowali na pierwszej linii. Ale uderzył też w chasydów, którzy właśnie razem świętowali Purim. Uderzył w pielęgniarki filipińskie, które często pracowały w szpitalach i domach opieki bez środków ochrony osobistej. Uderzył w załogi karetek wszystkich wyścigów, które musiały przewozić chorych. Uderzył pracowników transportu publicznego wszystkich ras. I tak dalej.
Poza Nowym Jorkiem tej wiosny nie trafił prawie nigdzie w stanach górskich - z wyjątkiem jednego wyjątkowego rodzaju scenerii: narciarzy i pracowników ośrodków narciarskich w Sun Valley w Idaho; Vail w stanie Kolorado i kilkanaście innych miast narciarskich w Górach Skalistych zachorowało i zmarło. Przypuszczalnie był to wirus przenoszący się z Alp włoskich i austriackich do Ameryki, wykorzystując jako nosicieli bogatych narciarzy.
Zwykle sieci nie przecinają się zbytnio. Ludzie mają tendencję do spędzania czasu z ludźmi o podobnych poglądach. Chasydzcy Żydzi uczęszczają na nabożeństwa z chasydami, kierowcy karetek jedzą obiad z innymi kierowcami karetek, narciarze piją grzane wino z innymi narciarzami, siostry ze stowarzyszenia i bracia z bractwa chodzą na te same przyjęcia i tak dalej.
Ale masowe zgromadzenia powodują przenoszenie chorób z jednej sieci do drugiej. Historycznie rzecz biorąc, pielgrzymka do Mekki spowodowała rozprzestrzenienie się wielu epidemii, w tym cholery i polio. Katolicka konferencja młodzieżowa w Australii w lipcu 2008 r. - wysoki sezon grypowy w Australii - zremiksowano szczepy grypy na całym świecie.
Kiedy odwołujemy mecze koszykówki i rejsy statkiem wycieczkowym, zdajemy sobie sprawę, że masowe zgromadzenia są niebezpieczne. Ale te są dość zlokalizowane.
Musimy zdać sobie sprawę, że masowe zgromadzenia na skalę krajową są jeszcze bardziej niebezpieczne. Wydarzenia takie jak ferie wiosenne to tylko te rodzaje okazji, których szukają wirusy. Byłoby mądrze, gdybyśmy ich wyprzedzili, jak tylko możemy. Jednym ze sposobów osiągnięcia tego może być odcięcie lub ścisłe ograniczenie podróży lotniczych w kluczowych momentach. Choć byłoby to trudne dla niektórych części gospodarki, awaria naszych szczepionek byłaby znacznie trudniejsza dla naszego rodzącego się powrotu do zdrowia i szybko cofnęłaby nas.
Cytuję cały fragment, żebyś wiedział, że nie przesadzam. Mamy tu do czynienia z zupełnie innym światopoglądem niż ten, który zbudował nowoczesność. Zawsze jest patogen. Zawsze jest nowy patogen. Zawsze istnieje błąd, zarazek i choroba, i tak, zawsze mogą się rozprzestrzeniać i rozprzestrzeniają się, co jest jednym z powodów, dla których mamy tak silny układ odpornościowy. Objęliśmy ekspozycję poprzez handel, podróże, kontakty towarzyskie i mieszanie.
W przeciwieństwie do tego jego teoria mówi, że nie powinniśmy mieszać. Żydzi z małej społeczności powinni tam pozostać. To samo z islamem: ta pielgrzymka do Mekki musi odejść. To samo dotyczy katolickich wydarzeń międzynarodowych. Amisze powinni zachować swoje choroby dla siebie. (Jego obsesja na punkcie grup religijnych to szczególny rodzaj patogenu.)
Nie opuszczaj swojej społeczności. Nie zostawiaj swojego rodzaju. Przerwij wszystkie sieci. Zatrzymaj fizyczne spotkania. Użyj prawa, aby trzymać ludzi tylko wśród własnego gatunku. To jest droga do pomocy. Nazwijmy ten plan ekstremalnym dystansem fizycznym. To redukcja ad absurdum tego, przez co przeszliśmy przez ostatni rok. Pozostaw to McNeilowi, który przejdzie logikę do samego końca, idealizując świat, w którym życie było krótkie, nudne i brutalne.
Świętowanie tego oznacza odrzucenie prawie całego postępu cywilizacyjnego od końca średniowiecza, kiedy drogi stały się przejezdne, kiedy ludzie mogli po raz pierwszy opuścić swoje feudalne majątki, kiedy ludzie otrzymywali pieniądze i mogli dokonywać wyborów, gdzie iz kim chcieli. żyć.
Podejrzewam, że McNeil nie potraktowałby tego jako krytyki. Jest autorem wcześniejszego wybuchu pro-lockdown z New York Times (28 lutego 2020 r.): „ To Take On the Coronavirus, Go Medieval on It. ”
„Droga średniowiecza, odziedziczona po epoce czarnej śmierci, jest brutalna” - wyjaśnił w jednym z najbardziej zdumiewających artykułów, jakie kiedykolwiek ukazały się w gazecie. „Zamknij granice, poddaj statki kwarantannie, przetrzymuj przerażonych obywateli w zatrutych miastach”.
Jego ostatni apel o pełne przywrócenie zarządzanej przez państwo segregacji wszystkich tylko uzupełnia tę wizję.
Sunetra Gupta lubi mówić, że musimy całkowicie przemyśleć nasze wzajemne relacje, nasz porządek polityczny i obecność patogenów. Dawno temu rozwinęliśmy ukrytą umowę społeczną. Udzielilibyśmy praw człowieka, wolności podróżowania i mieszania się, narażania się na ryzyko w zamian za możliwość postępu, życia z nowymi patogenami, w zamian za które stopniowo urzeczywistniamy ideał powszechnej godności ludzkiej.
Odpowiedzią nie jest strach, nie segregacja, nie blokady, nie narzucanie średniowiecznych reguł i kast. Odpowiedzią jest wolność i prawa człowieka. W jakiś sposób te instytucje dobrze nam służyły przez wiele setek lat, w czasie których populacja ludzka coraz bardziej się mieszała i stawała się coraz zdrowsza dzięki dłuższemu życiu. Ścieżka segregacji zgubi nas wszystkich
