top of page

Von Greyerz: Gdy domino zacznie się przewracać, złoto pozostanie silniejsze niż kiedykolwiek


Pod koniec ery monetarnej liczba kostek domina będzie nadal się przewracać, początkowo stopniowo, a potem nagle, jak wyjaśnił Hemingway zapytany, w jaki sposób dochodzi do bankructwa.

Oto niektóre z najważniejszych kostek domina, których upadek będzie miał miejsce na świecie: polityka, geopolityka, waluty, długi i aktywa inwestycyjne.


Konsekwencje będą nie do pomyślenia – niepokoje społeczne, wojna, hiperinflacja, deflacyjna implozja aktywów, niespłacanie długów i wiele innych.

Kiedy jednak sytuacja się uspokoi, pojawią się również siły równoważące, takie jak pojawienie się potężnych krajów BRICS, często wspieranych przez towary.

Złoto będzie odgrywać w tym procesie kluczową rolę. Zarówno banki centralne, państwowe fundusze majątkowe, jak i inwestorzy zwrócą się w stronę złota jako najbardziej stabilnej części rozpadającego się systemu. Doprowadzi to do fundamentalnej przewartościowania złota. Ponieważ nie można wyprodukować większej ilości złota, zwiększony popyt można zaspokoić jedynie wyższymi cenami.

Prawdopodobnym skutkiem będzie wielokrotna przecena złota.


Przewrócenie się DOMINA PRZYWÓDZTWA

Nieudolni przywódcy i brak mężów stanu to typowe warunki wstępne tych okresów, a zatem jedno z przewracających się kostek domina.

Zawsze twierdziłem, że kraj ma takich przywódców, na jakich zasługuje.

Pod koniec jednego z najgorszych okresów w historii, zarówno pod względem finansowym, jak i moralnym, w większości głównych gospodarek zachodnich panuje słabe przywództwo.

Przyjrzyjmy się więc pstrokatej załodze światowych przywódców i ich niepopularności.

Przywódcy polityczni zostaną wyrzuceni nie tylko podczas wyborów, ale także przed upływem ich kadencji.

Niedawne wybory europejskie są typowym przykładem zawodności systemu. Większość partii rządzących jest odrzucana, a w wielu przypadkach popularność zyskują partie prawicowe.



Wystarczy spojrzeć na powyższe zdjęcie z ostatniego spotkania G7 we Włoszech. Z wyjątkiem włoskiej Melonie wskaźnik dezaprobaty wśród pozostałych przywódców G7 waha się od 57% do 72%.

W związku z wyborami w Wielkiej Brytanii i Francji w tym roku, rządzące partie z pewnością przegrają. Wybory prezydenckie we Francji odbędą się dopiero w 2027 r., więc Macron może być kaczką chromą przez kolejne 3 lata. Francuzi raczej tego nie zaakceptują i mogą go zmusić do odejścia przed upływem tego terminu.

Niezależnie od tego, kto zostanie wybrany we Francji, potężne związki zawodowe prawdopodobnie zatrzymają kraj.

Brytyjski Sunak to jeden z najbardziej nieskutecznych przywódców Wielkiej Brytanii w historii. Ale 2-3 lata temu nowy laburzystowski premier Kier Starmer nawet nie widział, żeby miał jakiekolwiek szanse. Nie zostanie wybrany w głosowaniu, i Sunak zostanie wykluczony przez społeczeństwo. Następny okres będzie bardzo mroczny w historii Wielkiej Brytanii z wysokimi podatkami, wysokim zadłużeniem, słabym przywództwem, niestabilnością polityczną i trudnymi czasami.

Dzisiejsza sytuacja w USA jest jeszcze gorsza, z prezydentem, który wydaje się niezdolny do podejmowania jakichkolwiek decyzji. Zamiast tego Stanami Zjednoczonymi kieruje niewybierana i nieodpowiedzialna grupa neokonserwatystów, którzy mówią prezydentowi, co ma mówić i co robić. Ale nawet to jest trudne do zrealizowania dla Bidena. Potwierdza to samo jego niedawne wystąpienie we Włoszech na posiedzeniu G7.

Oczywiście nie można go winić za starość. Ale nie powinien już mieć najwyższej władzy.

Wybory w USA mogą zakończyć się katastrofą. Biorąc pod uwagę zły stan zdrowia Bidena, jest mało prawdopodobne, aby w listopadzie ubiegał się on o reelekcję. Kamala Harris z pewnością nie będzie kandydować w wyborach. Nie byłoby zaskoczeniem, gdyby Hillary Clinton została kandydatką Demokratów. Chociaż Trumpa kocha około połowa społeczeństwa, druga połowa go nienawidzi, co powoduje wielkie podziały. A powtórzenie wyborów Clinton–Trump może z łatwością doprowadzić do kłopotów lub powstania w USA, niezależnie od tego, kto wygra. 

Niemiecka koalicja Scholza może nie dostać się do wyborów w 2025 roku ze względu na swoją niepopularność i upadek niemieckiej gospodarki.

Podsumowując, w nadchodzących latach na scenie politycznej będzie totalny bałagan, a brak silnego przywództwa spowoduje nie tylko niepokoje polityczne, ale także społeczne.



UPADEK WALUTY I DŁUGU DOMINA

Domino walutowe spada, odkąd Nixon zamknął złote okno w 1971 roku.

Przy wysokich wydatkach i deficytach, a w wielu krajach stosunek długu do PKB przekracza 100%, w szczególności Zachód stoi w obliczu bardzo ciemnego okresu z galopującym wzrostem zadłużenia i załamaniem walut.

Doprowadzi to do niespłacania długów, niewypłacalności banków, większego drukowania pieniędzy, wyższych stóp procentowych i jeszcze wyższych deficytów.

Wszystkie waluty przyspieszą proces dewaluacji.

W takim scenariuszu nie będzie zwycięzcy. Możliwe, że dolar ze względu na popyt przynajmniej przez jakiś czas będzie nieco silniejszy od innych zachodnich walut.

Należy jednak całkowicie zignorować tymczasową względną siłę dolara. Za zajęcie drugiego lub trzeciego miejsca na dole nie ma nagrody. Wszystkie waluty stracą dramatycznie w ujęciu realnym, czyli w stosunku do złota.

Musimy pamiętać, że jesteśmy teraz w ostatecznym upadku obecnego systemu monetarnego. Od 1971 r. wszystkie waluty straciły 97-99% w ujęciu realnym, jedyną wartość ma ZŁOTO!



Ostateczny spadek o 1-3% (100% od teraz) nastąpi w ciągu następnych 3-8 lat. Tak więc kolejny system walutowy zostanie złożony do grobu.

Ten trwał od 1913 roku, a więc nieco ponad sto lat. Jego upadek był z góry przesądzony w dniu jego narodzin. To była tylko kwestia czasu. Jak zawsze w historii, konsekwencje będą znacznie dalej idące niż tylko śmierć Pieniądza.


Załamanie zadłużenia i waluta idą ręka w rękę. Są wspólnikami w zbrodni i są nieuniknioną konsekwencją utrzymującego się deficytu budżetowego.

Po okresie nieograniczonego drukowania walut system finansowy upadnie częściowo lub całkowicie.

Następują także niepokoje polityczne i społeczne, być może wojna domowa.

Rządy znajdujące się pod presją ekonomiczną zwykle rozpoczynają wojnę lub eskalują istniejącą, aby odwrócić uwagę od problemów wewnętrznych. Wojna jest także dobrym pretekstem do dodrukowania większej ilości pieniędzy.


UPADEK DOMINA AKTYWÓW

Początkowo będzie wysoka inflacja, być może hiperinflacja i wysokie stopy procentowe. Następnie, gdy system się załamie,  zawyżone ceny aktywów w postaci akcji, obligacji, nieruchomości itp. spadną realnie o 50–100%.

Większość obligacji skarbowych (jeśli są drukowane) najlepiej sprawdzi się jako tapeta.

Szanse na zaistnienie tego ciągu wydarzeń oceniam jako bardzo duże, szczególnie na Zachodzie.

Tego rodzaju załamania finansowe, gospodarcze, polityczne i społeczne nie są niczym nowym, ponieważ zdarzały się już w historii, choć nie na tak wielką skalę.


Upadek DOMINA WOJNY JĄDROWEJ

Czy będziemy mieli wojnę nuklearną?

Oczywiście nie musimy się martwić tą opcją, ponieważ jeśli będziemy mieli globalną wojnę nuklearną, na Ziemi pozostanie bardzo niewielu ludzi, jeśli w ogóle,.

Ponieważ świat potencjalnie zbliża się tak blisko wojny nuklearnej, jak to tylko możliwe, bez jej rozpoczynania, musimy zadać sobie pytanie: KTO RZĄDZI ŚWIATEM?


No cóż, oczywiście nikt indywidualny. Jednak przywódcy USA są prawdopodobnie głównym pretendentem do dyktowania, według własnego uznania, dowolnemu krajowi na świecie.

Może to oznaczać rozpoczęcie wojen w kraju, który nie stanowi zagrożenia dla USA. Może to obejmować kontrolowanie globalnego systemu finansowego za pośrednictwem dolara lub regulowanie systemu bankowego za pomocą edyktów takich jak FATCA nakładających na świat obowiązek zgłaszania władzom USA wszelkich transakcji dolarowych. Może także obejmować zamachy stanu w krajach, które przywódcy USA uznają za niedopuszczalne, a nawet eliminację wrogów.

Mogą to być sankcje lub zamrożenie aktywów wobec krajów, których działania nie aprobują przywódcy USA. Lista jest nieskończona.


Co ciekawe, Amerykanie nigdy nie mają nic do powiedzenia w żadnej z tych decyzji. Wszystkie powyższe działania i wiele innych są podejmowane przez prezydenta USA i jego doradców bez żadnej odpowiedzialności przed obywatelami.


Nic z tego nie byłoby możliwe na przykład w Szwajcarii, gdzie władza ludu sprawowana jest poprzez demokrację bezpośrednią.

Świat powinien zadać sobie pytanie: jak rozwiązać niezwykle poważną sytuację, w której znajduje się świat?


Nie mówię o wojnie na Ukrainie, która – jak wskazał Trump – mogłaby zostać zatrzymana w ciągu kilku dni, gdyby USA przestały wysyłać broń i pieniądze na Ukrainę.

Putin niedawno jasno dał do zrozumienia, że ​​Rosja chce zachować rosyjskojęzyczne obszary wschodniej Ukrainy i żadnego członkostwa Ukrainy w NATO. Ale nikt nie jest tym.

Zamiast tego właśnie odbyła się konferencja pokojowa w Szwajcarii, na której nie było obecnych ani Rosji, ani Chin. Taka konferencja to totalna strata czasu i pieniędzy.

Bez dwóch najpotężniejszych potęg militarnych i gospodarczych na świecie, z których jedna (Rosja) jest bezpośrednio zaangażowana w wojnę, ta konferencja nie osiągnie absolutnie niczego.

To po prostu pozowanie przed kamerami i zakończone bezsensownym oświadczeniem.


Zatem zamiast tych bezużytecznych konferencji przywódcy Chin, Rosji i USA powinni się zebrać, aby zakończyć wojnę na Ukrainie, a następnie zająć się prawdziwymi problemami, przed którymi stoi świat, takimi jak bieda, głód, przestępczość, narkotyki, zadłużenie itp .

Wyobraź sobie, co mogłaby osiągnąć połączona moc umysłów i zasoby tych krajów, przy wsparciu wielu innych narodów.

Ale to niestety marzenie, które raczej nie zostanie zrealizowane.


O wiele łatwiej jest dodrukować pieniądze i rozpocząć wojnę, niż znaleźć PRAWDZIWE i trwałe rozwiązania głównych globalnych problemów, przed którymi stoi świat.

Zatem światowi przywódcy mają wybór – podnieść słuchawkę i porozmawiać z innymi przywódcami lub rozpocząć wojnę.

Który rozsądny przywódca wybrałby wojnę nuklearną zamiast niewielkiej utraty ego i pokoju?


Co zatem inwestorzy mogą zrobić, aby się chronić?


Niektóre  ZALECENIA  są oczywiste, jak np.:

Nie trzymaj większości swojego majątku w kruchym systemie bankowym, czy to w gotówce, czy w papierach wartościowych –

Ponieważ wiele banków prawdopodobnie zbankrutuje, uwolnienie Twoich aktywów może zająć zbyt dużo czasu, jeśli w ogóle!

Prawdopodobne są obligacje lub przymusowe inwestycje w rządowe papiery wartościowe o niskim oprocentowaniu i na dłuższe okresy, np. 10 lat lub dłużej.


Nie trzymaj obligacji skarbowych –

Wiele rządów upadnie.


Nie stawiaj na to, że inflacja zmniejszy Twoje zadłużenie –

Wysokie stopy procentowe lub indeksacja kredytów mogą uniemożliwić ich spłatę.


Nie zapominajmy, że ceny akcji wzrosły wskutek masowej ekspansji kredytowej, która kiedyś się skończy.

Lista rzeczy, których nie należy robić w przypadku największej w historii globalnej bańki zadłużenia i aktywów, jest oczywiście nieskończona.


Zatem niektóre mogą być bardziej przydatne –

Trzymaj dużo fizycznego złota i trochę srebra w bezpiecznych jurysdykcjach, takich jak Szwajcaria i prawdopodobnie Singapur, poza systemami bankowymi –

Metale szlachetne muszą być przechowywane w bardzo bezpiecznych skarbcach pozabankowych, na Twoje nazwisko i z bezpośrednim dostępem do metali.

Aby zminimalizować konfiskatę lub zamrożenie metali, najlepiej przechowywać je poza krajem zamieszkania.


Trzymaj znaczną ilość fizycznego złota i srebra –

Większość naszych klientów, którzy są inwestorami zajmującymi się ochroną majątku HNW, posiada ponad 20% swoich aktywów inwestycyjnych w złocie i mniejszy procent w srebrze ze względu na jego zmienność.

Złoto nadal rośnie w tym stuleciu 9-10 razy w przypadku większości walut.


PRAWDZIWY RUCH W ZŁOCIE I SREBRZE JESZCZE SIĘ NIE ZACZĄŁ

Odchodzenie od dolara jako globalnej waluty handlowej prawdopodobnie przyspieszy w ciągu najbliższych kilku lat.

Kraje BRICS, jeśli to możliwe, rozliczają dwustronny handel w swoich lokalnych walutach, stosując złoto jako ostateczny środek rozliczeniowy. Będzie to stopniowe odchodzenie od dolara. W pewnym momencie ten ruch nabierze tempa, gdyż potrzeba handlu w walucie innego kraju stanie się zbędna, zwłaszcza że ostateczne rozliczenie może nastąpić w złocie.

Jak wielokrotnie wyjaśniałem, konfiskata rosyjskich aktywów przez Stany Zjednoczone doprowadzi do tego, że banki centralne nie będą już utrzymywać rezerw dolarowych, a zamiast tego jedynym akceptowalnym aktywem rezerwowym będzie złoto.


Przejście banków centralnych na złoto jako aktywa rezerwowe doprowadzi do zasadniczego przewartościowania złota w ciągu najbliższych kilku lat do ceny będącej wielokrotnością ceny bieżącej.

Główny wzrost popytu można zaspokoić jedynie wyższymi cenami, a nie większą ilością złota, ponieważ świat nie może wyprodukować więcej niż obecne 3000 ton rocznie



W ciągu mojego 55-letniego życia zawodowego doświadczyłem dwóch głównych hossy na złocie.

Pierwsza miała miejsce w latach 1971–1980, a cena złota wzrosła 25-krotnie z 35 do 850 dolarów.

Drugi rozpoczął się w 2001 roku od 250 dolarów i dopiero rozpoczął ruch, który osiągnie wielokrotność obecnej ceny.




13 wyświetleń0 komentarzy

Comments


bottom of page