top of page

Co zrobiłby Hugo ? - rady przed nadchodzącym kolapsem finansowym

Autor: M.N. Gordon


„Ruch falowy wpływający na system ekonomiczny, powtarzanie się okresów rozkwitu, po których następują okresy depresji, jest nieuniknionym rezultatem prób, powtarzanych wielokrotnie, obniżenia rynkowej stopy procentowej brutto za pomocą ekspansji kredytowej. Nie ma sposobu, aby uniknąć ostatecznego załamania się rozkwitu spowodowanego ekspansją kredytową. Alternatywą jest tylko to, czy kryzys powinien nadejść wcześniej w wyniku dobrowolnego zaniechania dalszej ekspansji kredytowej, czy później jako ostateczna i całkowita katastrofa zaangażowanego systemu walutowego”.– Ludwig von Mises, Ludzkie działanie



Nadchodzą obniżki stóp procentowych Fed. Jeśli wierzysz, że to podniesie poziom twojego portfela akcji, czeka cię wielkie rozczarowanie.

Nadchodzący upadek na Wall Street można zobaczyć z odległości mili. Ale tylko ci, którzy mają otwarte oczy.

Ekstremalne wyceny giełdowe. Wysokie ceny. Bańka AI, która wyczerpuje się dla większych głupców. Przez cały czas gospodarka pogrąża się w recesji.


Te czynniki, w połączeniu z gigantycznym problemem długu publicznego, sprzyjają czemuś o wiele większemu niż zwykły rynek niedźwiedzia.  Według naszych szacunków minimalny spadek S&P 500 od góry do dołu wyniesie 50 procent. Mówiąc praktycznie, jeśli rynek akcji spadnie o 50 procent, a następnie wzrośnie o 50 procent, nie wyjdziesz na zero.

Gdy gospodarka zacznie się kurczyć na dobre, a akcje będą spadać i spadać, Skarb Państwa, wspólnie z Rezerwą Federalną, ponownie uruchomi prasę drukarską. W rzeczywistości Fed już oliwi tryby, przygotowując się na obniżkę stóp o 25 punktów bazowych pod koniec tego miesiąca.


Jednak deprecjacja dolara nie może zajść daleko.  Według  kalkulatora inflacji Bureau of Labor Statics , 1 dolar ma dziś siłę nabywczą, jaką 0,03 dolara miało w 1913 roku – roku powstania Rezerwy Federalnej. Wartość dolara została niemal całkowicie zniszczona w ciągu ostatnich 111 lat. Pracownicy i oszczędzający są obciążeni tym podatkiem inflacyjnym.

Tak więc zbliżająca się recesja i spadek na giełdzie mogą być poprzedzone kryzysem zadłużenia i kryzysem dolara. W tym momencie inflacja wymknie się spod kontroli – obniżając wartość zarówno dolara, jak i całego społeczeństwa.


To opowieść, która powtarza się od czasu do czasu.  Nadmiernie zadłużone rządy, polegające na nadmiernej emisji pieniędzy i kredytów, niszczą swoją walutę i gospodarkę. Rewolucyjna Francja. Weimarskie Niemcy. Zimbabwe XXI wieku. I wszystko pomiędzy.

Intensywne drukowanie pieniędzy niszczy walutę, co wymusza wzrost cen względnych. Ostatecznie inflacja staje się hiper, gdzie miesięczne wskaźniki inflacji przekraczają 50 procent. Chaos społeczny i cierpienie ludzkie podążają podobną trajektorią.


Niestety, USA podążają podobną ścieżką, która doprowadziła do katastrofy w innych krajach. Niekontrolowane wydatki. Autorytarny rząd. Ekstremalne zróżnicowanie bogactwa. Rozwijający się społeczny rozdźwięk i niezadowolenie. USA nie są w jakiś sposób odporne na podobną katastrofę inflacyjną; tym razem nie będzie inaczej.


Niektóre aspekty oczywiście będą inne. Zamiast emitować coraz wyższe nominały papierowych banknotów, jak miało to miejsce w poprzednich epizodach hiperinflacji, Skarb Państwa i Fed po prostu zaleją system tanim kredytem. Dewaluacja sprawi, że noszenie gotówki stanie się niepraktyczne – tak już się stało.


Zera zostaną dodane z tyłu cen konsumenckich i limitów kart kredytowych. Następnie, jako rozwiązanie inflacji, którą sam wywołał, Fed wprowadzi cyfrowy banknot Rezerwy Federalnej. I od tego momentu wszystkie prywatne transakcje będą podlegać nadzorowi rządowemu.

Dla Amerykanów próbujących pracować, oszczędzać, inwestować i poprawiać życie i bezpieczeństwo swoich rodzin, weszliśmy na niebezpieczne terytorium.  Aby zapobiec losowi szaleństwa inflacyjnego, Kongres musi po prostu zrobić jedną rzecz. Zatrzymać wydatki, zrównoważyć budżet, wypracować nadwyżkę, spłacić dług i ponieść konsekwencje wielodekadowej depresji, podczas gdy dług zostanie spłacony lub umorzony.

Nie wierzymy, że jest choćby najmniejsza szansa, że ​​to się wydarzy. Historia rządu USA od zakończenia Wielkiego Kryzysu to inflacja podaży pieniądza. Konsekwencje tego okażą się widoczne podczas następnej prezydentury.


Hiperinflacja, w najprostszym sensie, powoduje, że waluta staje się faktycznie bezwartościowa.  Na przykład w Niemczech Weimarskich większość ludzi została całkowicie zniszczona przez hiperinflację. Odpowiedzialni ludzie zostali ukarani za oszczędzanie pieniędzy.

Pracownicy otrzymywali bezwartościowe banknoty za swoją pracę. Zanim hiperinflacja się skończyła, jedyną wartością odkupieńczą stosów pieniędzy było ich wykorzystanie jako podpałki.


Ale nie wszyscy zostali zniszczeni przez hiperinflację weimarską. Niektórzy ludzie prosperowali w ekstremalnym stopniu.

Jedną z takich osób był mężczyzna o nazwisku Hugo Stinnes.  


Co ciekawe w przypadku Hugo Stinnesa, to fakt, że podczas gdy większość ludzi została zmieciona z powierzchni ziemi przez hiperinflację, jego majątek rósł i rósł. Wzrósł tak bardzo, że stał się najbogatszym człowiekiem w Niemczech i zyskał przydomek „króla inflacji”. 

Nazywano go także  złym geniuszem Niemiec .

Ważne jest, aby zrozumieć, że ogromny majątek Stinnesa nie był wynikiem tego, co zrobił podczas hiperinflacji. Ale tego, co zrobił tuż przed nią.


Stinnes urodził się w Niemczech w 1870 roku. Był bogaty już na długo przed rokiem 1920. Jego rodzina była właścicielem kopalni węgla i innych przedsiębiorstw przemysłowych.

Mimo to Stinnes był bystrym obserwatorem ekonomicznym i doświadczonym w handlu międzynarodowym. Widząc, jak nadmierne drukowanie pieniędzy przez prezesa Reichsbanku, Rudolfa von Havensteina, już przebijało się przez gospodarkę po I wojnie światowej, zainwestował w stal, transport morski, kolej i linie cargo. Co więcej, mocno się zapożyczył, aby zapłacić za wszystko.

Podczas gdy wartość Papermark stopniowo malała po I wojnie światowej. Nie zaczęła naprawdę tracić na wartości aż do 1921 r. Po tym czasie jej utrata wartości stała się wykładniczo gorsza. Stinnes wykorzystał ten stopniowy okres, aby się przygotować.


Ogólnie rzecz biorąc, podręcznik hiperinflacji Stinnesa był generalnie prosty. Używał długu, aby załadować się w aktywa trwałe przed hiperinflacją. Następnie, po hiperinflacji, jego aktywa trwałe zachowały swoją wartość w ujęciu realnym, podczas gdy ich cena wystrzeliła w górę w ujęciu nominalnym (w stosunku do waluty).


Oznaczało to, że długi, które miał w odniesieniu do pożyczonej przez siebie Papermark, spadły do ​​nieistotnych rozmiarów. W związku z tym był w stanie spłacić długi praktycznie za nic, zachowując jednocześnie swoje aktywa trwałe i stając się obrzydliwie bogatym.

Gdy nadeszła hiperinflacja, wartość pożyczonych przez niego pieniędzy Papermark była coraz mniejsza, a wartość posiadanych przez niego aktywów trwałych wzrosła w porównaniu do spadku wartości niemieckiej waluty. Ważną lekcją jest to, że aktywa trwałe nie tracą wartości podczas hiperinflacji w taki sam sposób, jak waluta.


Z jednej strony, aktywa Stinnesa rosły w wartości w stosunku do Papermark, podczas gdy produkowały realną wartość. Jednocześnie hiperinflacja Papermarka zmniejszała wartość jego długów Papermark.

W 1924 r. Stinnes był w stanie spłacić swój dług bezwartościowymi Papermarkami. W tym samym czasie jego aktywa wzrosły w stosunku do Papermark. W ten sposób Stinnes stał się najbogatszym człowiekiem w Niemczech.

Los chciał, że Stinnes niespodziewanie zmarł w Berlinie 10 kwietnia 1924 r. w wyniku operacji pęcherzyka żółciowego.


Tutaj w USA, we wrześniu 2024 r., widzimy na horyzoncie oznaki wywołanej przez rząd hiperinflacji. Ale pomiędzy nimi są ciemne chmury.


Co zrobiłby Hugo?

Fed, po podniesieniu i utrzymaniu stóp funduszy federalnych w przedziale od 5,25 do 5,5 procent od 27 lipca 2023 r., tymczasowo wycofał swój gaz pieniężny z gospodarki. Opóźnienie w dostosowaniu polityki do momentu, w którym przeniknie ona do gospodarki, w końcu się realizuje – gospodarka zwalnia.

Chociaż obniżki stóp procentowych nastąpią pod koniec tego miesiąca, ponownie nastąpi opóźnienie, zanim ich skutki inflacyjne się ujawnią. Opóźnienie to będzie miało formę recesji i spadku na giełdzie. Na tym tle, gdyby Hugo Stinnes żył dzisiaj, co by zrobił?


Załóżmy, że zrobiłby to samo, co miliarder i inwestor Warren Buffett.

Buffett, podobnie jak Stinnes, jest właścicielem kolei i innych przedsiębiorstw, które oferują wysoki zwrot z kapitału materialnego. Jednak w przeciwieństwie do Stinnesa, Buffett nie jest obciążony długiem.

Wręcz przeciwnie, Buffett, poprzez swoją firmę Berkshire Hathaway, sprzedawał akcje i gromadził gotówkę przez cały rok. Na dzień 30 czerwca, czyli w ostatnim raportowanym okresie, Buffett siedział na 277 miliardach dolarów gotówki.

Kontrast ten ilustruje różnicę między dzisiejszym prezesem Rezerwy Federalnej Jerome'em Powellem a prezesem Reichsbanku Rudolfem von Havensteinem około 1921 r. Powell rozumiał, że gospodarka musi się zatrzymać, zanim wznowi kolejną falę drukowania pieniędzy, czego Havenstein nie zrobił.


Ekstremalna inflacja może nadejść do USA. Ale inwestorzy i spekulanci, którzy chcą grać jak Stinnes ponad 100 lat temu, pożyczając pieniądze na zakup aktywów, proszą się o kłopoty. Podobnie jak Buffett, przewidujemy, że najpierw nastąpi wstrząs.


Teraz nie jest czas na kupowanie akcji na marżę. Zostaniesz wymazany.

Zamiast tego, jako drobny inwestor, który chce chronić swój ciężko zarobiony kapitał, chcesz posiadać trwałe aktywa i udziały w dobrych przedsiębiorstwach, które przynoszą wysoki zwrot z kapitału materialnego.


Warto też mieć przy sobie trochę gotówki i przygotować się psychicznie, żeby mieć odwagę ją wykorzystać, gdy  na ulicach poleje się krew .

21 wyświetleń0 komentarzy

Commenti


bottom of page