top of page

Cyfrowy Yuan czyli kolejna teoria spiskowa, która staje się faktem.


Właśnie Chiny zaatakowały Bitcoina. O co chodzi? Chodzi o to, ze Chiny wprowadzają własna kryptowalutę - Cyfrowego Yuana, dlatego muszą szybko wyeliminować niezależną i konkurencyjną wobec niego walutę. Chińska wersja cyfrowej waluty jest kontrolowana przez bank centralny, który wyemituje nowy pieniądz elektroniczny. Da chińskiemu rządowi ogromne nowe narzędzia do monitorowania zarówno gospodarki, jak i ludności. Z założenia cyfrowy juan neguje jedną z głównych zalet bitcoina: anonimowość użytkownika. Pekin pozycjonuje również cyfrowego juana do użytku międzynarodowego i projektuje go tak, aby był uwolniony od globalnego systemu finansowego, w którym dolar amerykański jest królem od II wojny światowej. Same pieniądze są programowalne. Pekin przetestował daty wygaśnięcia, aby zachęcić użytkowników do szybkiego ich wydawania na czas, gdy gospodarka potrzebuje szybkiego startu. Ważne jest to, ze cyfrowy juan nie oznacza wprowadzenia większej ilości waluty do obiegu, założenie jest bowiem takie, ze każdy cyfrowy juan zastępuje jednego juana papierowego.

Podsumowując to co nas czeka w przyszłości * pełna eliminacja waluty papierowej * pełna kontrola naszych wydatków * pełna kontrola naszego przemieszczania * możliwość bezproblemowego odcięcia nas od pieniędzy * możliwość automatycznego obciążenia konta w rożnego rodzaju formie grzywien * pozbawienie nas jakiejkolwiek możliwości oszczędzania ponieważ cyfrowa waluta będzie miała zaprogramowany czas wygaśnięcia co spowoduje, ze będziemy musieli wydawać pełne nasze przychody

Dalej uważacie ze to teorie spiskowe?

Business Insider Polska

Bitcoin stanowi problem dla chińskiego rządu, gdyż tej waluty cyfrowej nie da się kontrolować

Od kilku tygodni bitcoin znajduje się w silnej korekcie spadkowej. W środę została złamana granica 30 tys. dol. za jednego bitcoina. Niewiele ponad dwa miesiące temu największa kryptowaluta kosztowała powyżej 60 tys. dol.

13 kwietnia za jednego bitcoina musieliśmy zapłacić aż 63,5 tys. dol. Doniesienia z Chin przyczyniły się jednak do silnego spadku kursu największej kryptowaluty. Także inne waluty cyfrowe zaliczyły potężne zniżki notowań.

Chiński Bank Rolny jest jednym z największych w Państwie Środka. Ma 320 mln klientów oraz ponad 24 tys. oddziałów. Nie tylko zakazał swoim klientom korzystania z kryptowalut, ale również zaznaczył, że w przypadku niezastosowania się do zakazu, zamknie im konta

Komunistyczna Partia Chin ma problem z cyfrową walutą, której nie można w żaden sposób kontrolować. Dlatego Chiny opracowały cyfrowego juana. Za jego pomocą można już płacić w niektórych rejonach Chin. Pojawiają się też głosy, że e-juan może zagrozić dominującej pozycji amerykańskiego dolara i zmarginalizować bitcoina.

The Wall Street Journal

Chiny tworzą własną walutę cyfrową, pierwszą dla dużej gospodarki Cyberyuan daje Pekinowi możliwość śledzenia wydatków w czasie rzeczywistym, a także pieniędzy, które nie są powiązane z globalnym systemem finansowym zdominowanym przez dolara

Tysiąc lat temu, kiedy pieniądze oznaczały monety, Chiny wymyśliły papierową walutę. Teraz chiński rząd bije gotówkę cyfrowo, na nowo wyobrażając sobie pieniądze, które mogłyby wstrząsnąć filarem amerykańskiej potęgi.

Może się wydawać, że pieniądze są już wirtualne, ponieważ karty kredytowe i aplikacje płatnicze, takie jak Apple Pay w USA i WeChat w Chinach, eliminują potrzebę posiadania rachunków lub monet. Ale to tylko sposoby na elektroniczne przesyłanie pieniędzy. Chiny przekształcają sam środek płatniczy w kod komputerowy.

Kryptowaluty, takie jak bitcoin, zapowiadały potencjalną cyfrową przyszłość pieniądza, chociaż istnieją poza tradycyjnym globalnym systemem finansowym i nie są prawnym środkiem płatniczym jak gotówka emitowana przez rządy.

Chińska wersja cyfrowej waluty jest kontrolowana przez bank centralny, który wyemituje nowy pieniądz elektroniczny. Oczekuje się, że da chińskiemu rządowi ogromne nowe narzędzia do monitorowania zarówno gospodarki, jak i ludności. Z założenia cyfrowy juan neguje jedną z głównych zalet bitcoina: anonimowość użytkownika.

Pekin pozycjonuje również cyfrowego juana do użytku międzynarodowego i projektuje go tak, aby był uwolniony od globalnego systemu finansowego, w którym dolar amerykański jest królem od II wojny światowej. Chiny przyjmują cyfryzację w wielu formach, w tym w pieniądzach, w dążeniu do uzyskania bardziej scentralizowanej kontroli przy jednoczesnym zapewnieniu przewagi nad technologiami przyszłości, które uważają za dostępne.

„Aby chronić naszą suwerenność walutową i status legalnej waluty, musimy planować z wyprzedzeniem”, powiedział Mu Changchun, który kieruje projektem w Ludowym Banku Chin.

Zdigitalizowane pieniądze mogą zmienić kolejność podstaw finansów w taki sposób, w jaki Amazon.com Inc. zakłócił handel detaliczny, a Uber Technologies Inc. wstrząsnął systemami taksówkarskimi.

Fakt, że autorytarne państwo i amerykański rywal przejął inicjatywę we wprowadzeniu krajowej waluty cyfrowej, sprawia, że ​​to, co kiedyś było niepewnym tematem dla teoretyków kryptowalut, w Waszyngtonie budzi niepokój.

Sekretarz skarbu Janet Yellen i prezes Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, zapytani w ostatnich tygodniach, w jaki sposób cyfrowe waluty narodowe, takie jak chińskie, mogą wpłynąć na dolara, powiedzieli, że kwestia ta jest poważnie badana, w tym, czy cyfrowy dolar ma kiedyś sens.

Dolar już wcześniej mierzył się z pretendentami – żeby wymienić tylko euro – tylko po to, by zyskać na znaczeniu, gdy niedociągnięcia rywali stały się widoczne. Dolar znacznie przewyższa wszystkie inne waluty wykorzystywane w międzynarodowych obrotach walutowych, osiągając 88% w najnowszym rankingu Banku Rozrachunków Międzynarodowych. Yuan został wykorzystany w zaledwie 4%.

Cyfryzacja sama w sobie nie uczyniłaby juana rywalem dla dolara w przelewach bankowych, twierdzą analitycy i ekonomiści. Ale w swoim nowym wcieleniu juan, znany również jako renminbi, może zyskać przyczepność na marginesie międzynarodowego systemu finansowego.

Dałoby to ludziom w biednych krajach możliwość przekazywania pieniędzy za granicę. Nawet ograniczone użycie międzynarodowe może złagodzić sankcje USA, które coraz częściej są stosowane wobec chińskich firm lub osób.

Josh Lipsky, były pracownik Międzynarodowego Funduszu Walutowego, obecnie pracujący w think tanku Atlantic Council, powiedział: „Wszystko, co zagraża dolarowi, jest kwestią bezpieczeństwa narodowego. To zagraża dolarowi w dłuższej perspektywie”.

Cyfrowy juan znajduje się w cyberprzestrzeni, dostępny na telefonie komórkowym właściciela – lub na karcie dla mniej doświadczonych technicznie – i wydawanie go nie wymaga połączenia online. Pojawia się na ekranie z sylwetką Mao Zedonga, wyglądającą jak papierowe pieniądze.

W testach przeprowadzonych w ostatnich miesiącach ponad 100 000 osób w Chinach pobrało aplikację na telefon komórkowy z banku centralnego, która umożliwia im wydawanie niewielkich rządowych darowizn cyfrowej gotówki u sprzedawców, w tym chińskich placówek Starbucks i McDonald's .

„To całkiem niezłe”, powiedziała Tao Wei, młoda kobieta z Pekinu, po spędzeniu przydziału testowego. Zapłaciła za urodzinowy portret swojej dwuletniej córki, kierując iPhone'a w stronę skanera. Komunistyczna Partia Chin pozwoliła również członkom regulować miesięczne składki za pomocą cyfrowych juanów.

Chiny wskazały, że przez pewien czas cyfrowy juan będzie krążył wraz z rachunkami i monetami. Bankowcy i inni analitycy twierdzą, że Pekin zamierza ostatecznie zdigitalizować wszystkie swoje pieniądze. Pekin nie zajął się tym.

Zdigitalizowane pieniądze wyglądają jak potencjalne makroekonomiczne narzędzie marzeń dla emitującego rządu, które można wykorzystać do śledzenia wydatków ludzi w czasie rzeczywistym, przyspieszania pomocy ofiarom katastrof lub sygnalizowania działalności przestępczej. Dzięki temu Pekin może zyskać ogromne nowe uprawnienia, aby zaostrzyć autorytarne rządy prezydenta Xi Jinpinga.

Elementy tego rodzaju kontroli już istnieją w Chinach, ponieważ płatności cyfrowe stały się normą. Pan Mu powiedział, że bank centralny ograniczy sposób śledzenia osób, co nazywa „kontrolowaną anonimowością”.

Same pieniądze są programowalne. Pekin przetestował daty wygaśnięcia, aby zachęcić użytkowników do szybkiego ich wydawania na czas, gdy gospodarka potrzebuje szybkiego startu.

Można go również śledzić, dodając kolejne narzędzie do intensywnego nadzoru państwowego w Chinach . Rząd rozmieszcza setki milionów kamer do rozpoznawania twarzy, aby monitorować swoją populację, czasami używając ich do nakładania grzywien za czynności takie jak chodzenie przez jezdnię. Cyfrowa waluta umożliwiłaby zarówno wymierzanie, jak i pobieranie grzywien, gdy tylko zostanie wykryte naruszenie.

Wybuch akumulacji gotówki w Chinach w zeszłym roku wskazuje na obawy mieszkańców o to, że bank centralny przyjrzy się każdej transakcji. Song Ke, profesor finansów na Uniwersytecie Renmin w Pekinie, powiedział na niedawnej konferencji, że chińska miara juana w obiegu, czyli gotówki, wzrosła o 10% w 2020 roku.

A co ze zmiennością? Słyną z tego kryptowaluty, takie jak bitcoin. Ale Ludowy Bank Chin będzie ściśle kontrolował cyfrowy juan, aby upewnić się, że nie ma różnic w wycenie między nim a papierowymi rachunkami i monetami.

Oznacza to, że inwestorzy i handlowcy nie mają sensu spekulować cyfrowym juanem, tak jak niektórzy robią to z kryptowalutami. Środki zapobiegające podrabianiu będą miały na celu uniemożliwienie tworzenia nowego cyfrowego juana nikomu poza Ludowym Bankiem Chin.

Chociaż Chiny nie opublikowały ostatecznych przepisów dotyczących programu, bank centralny twierdzi, że początkowo może nałożyć ograniczenia na ilość cyfrowych juanów, które osoby fizyczne mogą zachować na swoją osobę, jako sposób na kontrolowanie jego obiegu i zapewnienie użytkownikom dawki bezpieczeństwa i prywatności .

Chiński bank centralny nie użyje nowej technologii jako sposobu na wprowadzenie większej ilości pieniędzy do obiegu, ponieważ każdy juan wyemitowany cyfrowo zasadniczo anuluje jednego juana będącego w obiegu w formie fizycznej.

Kiedy bitcoin został wprowadzony na rynek w 2009 roku, decydenci większości krajów w dużej mierze zbagatelizowali jego znaczenie. Chiny zwróciły uwagę.

Zawsze czujni na zagrożenia, kierownictwo obawiało się, że kryptowaluta może osłabić władzę rządu, jeśli ludzie zaczną jej używać na poważnie. Zhou Xiaochuan, czołowy bankier centralny Chin w latach 2002-2018, powiedział, że bitcoin zarówno go olśnił, jak i przestraszył. W 2014 roku rozpoczął formalne badanie dotyczące ewentualnej chińskiej waluty cyfrowej.

Chiny nie wyglądały na pioniera walutowego. Na przykład ścisła rządowa kontrola juana była sprzeczna z szaleńczym handlem innymi głównymi walutami.

W tym samym czasie w Chinach trwała rewolucja finansowo-technologiczna, z gorączkowym przyjęciem aplikacji Alipay i WeChat, które spowodowały, że pieniądze były w większości niepotrzebne, a startowe firmy zaczęły ładować się szybciej, oferując sposoby płacenia w ruchu.

Następnie, w połowie 2019 r., Facebook Inc. zapowiedział, że będzie realizować własną kryptowalutę. Uświadomienie sobie, że może to krążyć w bazie użytkowników znacznie większej niż jakakolwiek populacja narodowa, przyniosło natychmiastowe zrozumienie, że technologia może obalić tradycyjne waluty.

Podczas gdy amerykańscy regulatorzy skupili się na powstrzymaniu Facebooka, co ostatecznie odniosło sukces, Chiny przyspieszyły dążenie do zdigitalizowanego juana, rozpoczynając próby w kwietniu 2020 r.

Nagle chińskie ruchy pieniężne znudziły się obserwowaniem. Bankierzy centralni z USA i innych zachodnich gospodarek obawiają się, że to, co Facebook zaplanował z cyfrową walutą, może teraz zrobić Chiny, potężny rząd.

„Istnieje coś w rodzaju strachu przed Uberem”, powiedział wysoki rangą europejski bankier centralny, który rozmawiał z zachodnimi odpowiednikami, odnosząc się do nacisku na systemy taksówkowe, gdy firma oferująca przejazdy przybyła do miast na całym świecie. „Nie chcesz, aby waluta innego kraju krążyła wśród twoich obywateli” – powiedział bankier.

Stany Zjednoczone, jako emitent dolarów, których potrzebuje ponad 21 000 banków na świecie, od dawna domagają się wglądu w duże transgraniczne ruchy walutowe. Daje to Waszyngtonowi możliwość zamrożenia osób i instytucji z globalnego systemu finansowego, zabraniając bankom dokonywania z nimi transakcji, co jest praktyką krytykowaną jako „broń dolarowa”.

Amerykańskie sankcje nałożone na Koreę Północną i Iran za programy nuklearne krępują ich gospodarki. Szwajcarskie banki porzuciły swoją słynną tajemnicę osiem lat temu, aby uniknąć gniewu Waszyngtonu w rozgrywce o podatki. Po lutowym zamachu stanu w Myanmarze Stany Zjednoczone zastosowały sankcje, aby zablokować przepływ aktywów finansowych najwyższych urzędników wojskowych przez banki. . Baza danych Ministerstwa Skarbu zawierająca sankcjonowane osoby i firmy — „Lista Specjalnie Wyznaczonych Obywateli i Osób Zablokowanych” — dotyczy praktycznie każdego narodu na ziemi.

Pekin jest szczególnie zakłopotany szybko rozszerzającą się częścią rejestru sankcji: ponad 250 chińskich nazwisk, w tym polityków, których USA oskarżają o okrucieństwa wobec mniejszości etnicznych lub ograniczanie wolności w Hongkongu. Sankcje pozostawiły Carrie Lam, najwyższego urzędnika Chin w Hongkongu, zapasy gotówki w swoim domu, ponieważ banki obawiały się, że przyjęcie jej biznesu groziłoby narażeniem ich również na amerykańskie zamrożenie.

Cyfrowy juan może dać tym, których usiłują ukarać USA, sposób na wymianę pieniędzy bez wiedzy USA. Giełdy nie musiałyby używać SWIFT, sieci przesyłania wiadomości używanej w przekazach pieniężnych między bankami komercyjnymi i która może być monitorowana przez rząd USA.

Szansa na osłabienie siły amerykańskich sankcji ma kluczowe znaczenie dla marketingu cyfrowego juana przez Pekin i jego wysiłków na rzecz bardziej ogólnego umiędzynarodowienia juana. Przemawiając na forum w zeszłym miesiącu, chiński pan Mu, urzędnik banku centralnego, wielokrotnie powtarzał, że cyfrowy juan ma na celu ochronę „suwerenności monetarnej” Chin, w tym poprzez zrównoważenie globalnego użycia dolara.

W grze wojennej z 2019 r. na Uniwersytecie Harvarda weterani amerykańscy starali się stworzyć odpowiedź na rozwój pocisków nuklearnych przez Koreę Północną, potajemnie finansowany za pomocą cyfrowych juanów. Ze względu na zdolność waluty do podcinania sankcji uczestnicy, w tym kilku z administracji Bidena, uznali ją za bardziej groźną niż głowica.

Nicholas Burns, długoletni amerykański dyplomata i faworyt na ambasadora w Pekinie, powiedział grupie: „Chińczycy stworzyli nam problem, usuwając nasze sankcje”.

Gdy chiński marketing cyfrowego juana nabiera tempa, anglojęzyczna animacja rozpowszechniana online przez państwowy nadawca CGTN pokazuje mężczyznę w koszulce z amerykańską flagą znokautowanego złotą monetą przedstawiającą cyfrowego juana.

„Jest to jeden z elementów, z których Chiny zmierzają w kierunku statusu rynku światowego i większego zaangażowania w tworzenie ram globalnej gospodarki” – mówi narrator.

Początkowo cyfrowy juan nie zmieni znacząco sposobu, w jaki pieniądze krążą w chińskim systemie finansowym. Pod kierownictwem banku centralnego sześć największych banków komercyjnych – wszystkie będące własnością rządu – będzie dystrybuować cyfrowe juany do mniejszych banków i dostawców aplikacji Alipay i WeChat, od których oczekuje się, że będą zarządzać interakcjami nadawca-odbiorca.

W przeciwieństwie do dzisiejszych transakcji elektronicznych, cyfrowy juan ma na celu natychmiastowe przejście z punktu A do punktu B, przynajmniej teoretycznie, eliminując sposób, w jaki banki i aplikacje finansowe zarabiają na opłatach i krótkich wbudowanych opóźnieniach w takich przekazach. Jedynym niezbędnym pośrednikiem jest bank centralny. Pan Mu powiedział, że cyfrowy juan, ponieważ jest wspierany przez państwo, zmniejszy ryzyko dla systemu finansowego, jakie stwarzają dominujące chińskie platformy płatnicze, które są prywatnymi firmami.

Kiedy światowa publiczność telewizyjna zwróci uwagę na łyżwiarzy i bobslejów podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w lutym przyszłego roku, oczekuje się, że władze dadzą odwiedzającym ją sportowcom cyfrowe juany do wydania, gdy będą w centrum uwagi, co wskazuje na ambicje wykraczające poza granice Chin.

Pekin dołączył do inicjatywy opracowania protokołów transgranicznego korzystania z walut cyfrowych, współpracując z Bankiem Rozrachunków Międzynarodowych oraz bankami centralnymi Hongkongu, Tajlandii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Według Kevina Warsha, byłego gubernatora Fed, obecnie pracującego w Instytucie Hoovera na Uniwersytecie Stanforda, postępy Chin w dziedzinie cyfrowej zwracają uwagę na to, jak Stany Zjednoczone muszą zmodernizować swoją własną infrastrukturę finansową. „Jeśli poczekamy 5 lub 10 lat, możemy skończyć z bardzo złymi wyborami politycznymi” – powiedział.

Według grupy badawczej CBDC Tracker ponad 60 krajów jest na pewnym etapie studiowania lub opracowywania waluty cyfrowej. Waluty cyfrowe mają swój największy potencjał dla 1,7 miliarda ludzi na całym świecie, o których Bank Światowy twierdzi, że nie mają konta bankowego. Bahamy już wydały cyfrową walutę, aby poradzić sobie z niedostatecznie ubogimi finansowo populacjami. Niektóre banki centralne twierdzą, że takie waluty przydałyby się rodzinom pracowników migrujących, którzy dokonują niewielkich transferów funduszy, które są kłopotliwe i drogie.

Wysoki rangą europejski bankier centralny zauważył, że międzynarodowe przelewy pieniężne od osoby do osoby mogą trwać kilka dni i martwił się, że szybkość i wydajność mogą ostatecznie sprawić, że cyfrowy juan będzie preferowaną walutą przekazów pieniężnych, ponieważ kraje pogłębiają więzi finansowe z Chinami.

Chiny, mając działający model, oferują gotowy sposób na zarządzanie cyfrową gotówką. Prezydent Xi w zeszłym roku wezwał Chiny do wykorzystania możliwości ustanowienia międzynarodowych zasad dotyczących walut cyfrowych, podobnie jak Pekin starał się wpływać na szereg zaawansowanych standardów technologicznych, takich jak telekomunikacja 5G, samochody bez kierowcy i rozpoznawanie twarzy.

Zapytany podczas niedawnego wystąpienia w Senacie, czy dolar może zostać zdigitalizowany, aby pomóc USA w obronie swojej supremacji, Powell powiedział, że badanie tego pytania jest „projektem o bardzo wysokim priorytecie”.

„Nie musimy być pierwsi” – powiedział. „Musimy to zrobić dobrze”.




1 wyświetlenie0 komentarzy
bottom of page