top of page

Europejscy przywódcy mogą odnowić kontrakt na utrzymanie płynności gazociągu Rosja–Ukraina pomimo wojny

"Jest nieco zaskakujące (ale też nie zaskakujące, biorąc pod uwagę obawy dotyczące niedoboru energii), że po dwóch i pół roku wojny kiedy zginęły setki tysięcy ludzi i trwa brutalna, zacięta wojna, w której zginęło także wielu cywilów po obu stronach. że nadal istnieje najstarsze i największe powiązanie gospodarcze Rosji z Europą:  tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy .


Pięcioletnie porozumienie, które wygasa do końca 2024 roku, pozostaje nieprzerwane, choć udział rosyjskiego gazu rurociągami w imporcie UE systematycznie maleje. Rzeczywistość jest jednak taka, że ​​jeśli Europa ma nadzieję na dywersyfikację i uniezależnienie się od rosyjskiego LNG, utworzenie niezbędnej alternatywnej infrastruktury jest procesem kosztownym i długotrwałym.


Bloomberg poinformował w poniedziałek, że europejscy urzędnicy omawiają obecnie plany utrzymania przepływu gazu kluczowym rurociągiem Rosja-Ukraina i że Ukraina – która popadła w desperację ze względu na swoje ogromne potrzeby energetyczne i sytuację w czasie wojny – opowiada się za nią.


W tym momencie, z perspektywy Kijowa, istnieją równie złe opcje, które wymagają pragmatycznego poszukiwania najmniej najgorszego scenariusza. 

Bloomberg przyznaje , że „dochody Ukrainy z tranzytu wyniosły około 1 miliarda dolarów w 2021 r., co zapewniło kluczowe finansowanie zniszczonej wojną gospodarki”. Jeżeli rurociągi i infrastruktura towarzysząca nie zostaną wykorzystane, prawdopodobnie popadną w ruinę lub łatwiej staną się celami wojskowymi Rosji.


W raporcie zacytowano Oleksija Czernyszowa, dyrektora naczelnego państwowego Naftohazu, który stwierdził, że należy pamiętać, że „Ukraina posiada niesamowitą infrastrukturę przesyłu i magazynowania gazu, z której należy korzystać, a Ukraina jest predysponowana do korzystania z tej infrastruktury, ponieważ przynosi wiele korzyści.”

Głównymi odbiorcami rosyjskiego gazu w dalszym ciągu są Węgry, Austria, Słowacja i Włochy  –  wszystkie te kraje w dalszym ciągu spychają na dalszy plan kwestie ideologiczne związane z wojną w porównaniu z palącymi i żywotnymi potrzebami energetycznymi ludności i przemysłu.


Również po stronie rosyjskiej Gazprom odniósł głębokie straty w wyniku wojny. „ Jest mało prawdopodobne, aby Gazprom odzyskał sprzedaż gazu utraconą w wyniku inwazji Władimira Putina na Ukrainę na pełną skalę przez co najmniej dekadę , wynika z raportu zamówionego dla przywódców rosyjskiej grupy energetycznej” – wskazuje niedawny raport FT. „Do roku 2035 eksport firmy do Europy będzie wynosić średnio 50–75 miliardów metrów sześciennych rocznie, co stanowi zaledwie jedną trzecią poziomu przedwojennego – jak wynika z badań”.

Doniesienia ukraińskich mediów narodowych na początku konfliktu wyraźnie sugerowały, że kontrakt na rosyjski gaz nie zostanie przedłużony. „Stanowisko strony ukraińskiej jest jasne: umowa transportowa wygasa z końcem tego roku, nie będziemy negocjować z Rosjanami i przedłużać umowy . Tak premier Ukrainy poinformował swojego słowackiego odpowiednika” – poinformował w styczniu RBC-Ukraina


Ale już po tej zapowiedzi podano kluczowe zastrzeżenia i wyjątki: „Wydłużenie tranzytu jest możliwe, gdy słowacki koncern sam wydzierżawi przepustowość ukraińskiego systemu przesyłu gazu. W tym przypadku tranzyt gazu będzie mógł być kontynuowany po 2024 roku. Ale to wciąż tylko przypuszczenie” – napisano wówczas w publikacji. Jak obecnie donosi Bloomberg, pozostawia to duże pole do manewru, „dyskusji” i kompromisu."




11 wyświetleń0 komentarzy

Comentarios


bottom of page