Autor: T. Durden
Po wielu miesiącach propagandy zachodnich mediów, które twierdziły, że potencjał militarny Rosji został zniszczony przez brutalną „maszynkę do mięsa” frontu ukraińskiego, wydaje się, że Kreml faktycznie przyspiesza swoją ofensywę, wysyłając więcej żołnierzy i artylerii niż kiedykolwiek. I są gotowi przejąć cały Donbas i duże części wschodniej Ukrainy, jeśli uda im się zdobyć kluczowe miasto Pokrovsk.
Przez większość wojny Pokrovsk pełnił funkcję węzła logistycznego i bazy operacji zaplecza dla wschodnich linii obronnych Ukrainy. Leży nad kluczowym węzłem kolejowym i autostradą do czwartego co do wielkości miasta na Ukrainie, Dnipro. Pozycje obronne miasta są ostatnią przeszkodą dla dostępu Rosji do większości regionu. Jeśli Pokrovsk upadnie, siły rosyjskie będą mogły łatwo oskrzydlić okopane wojska na północy i południu kraju.
Utrata głównych linii kolejowych i dróg szybkiego ruchu do i z Pokrowska odcięłaby zasoby ukraińskim jednostkom w Donbasie i prawdopodobnie zmusiłaby je do odwrotu, zanim zabraknie im zapasów. Oznaczałoby to natychmiastowy i szeroki rosyjski postęp wzdłuż wszystkich wschodnich linii. Trudno powiedzieć, dokąd Putin pójdzie stamtąd, ale kampania powrotna na zachodnią Ukrainę, tym razem z wykorzystaniem taktyki wyniszczającej, nie byłaby nie do pomyślenia.
Co ciekawe, Pokrovsk jest cenny z jeszcze jednego powodu, który nie jest na pierwszy rzut oka oczywisty: jest to wzniesienie w kraju nizinnym, a wzniesienie pozwala na skuteczniejsze wykorzystanie dronów, ponieważ sygnały rozprzestrzeniają się na większą odległość i trudniej je zakłócić za pomocą zakłóceń elektronicznych
Nawet Kyiv Independent opublikował niepokojącą analizę sytuacji, choć twierdzą, że upadek Pokrowska nie wpłynie na ogólną sytuację wojenną Ukrainy. Cytując analityka wojskowego przyznają:
„Im dalej posuwają się Rosjanie, tym bardziej odblokowują całą linię frontu, aby się przesunąć, tym więcej zasobów będzie potrzebnych Ukraińcom, aby ich powstrzymać...” „Zdolność Ukrainy do poradzenia sobie z niedoborami siły roboczej i amunicji zadecyduje o losie Pokrowska, który z kolei będzie zależał od priorytetów Kijowa. Utrata miasta byłaby ciosem logistycznym dla Ukrainy, zagrażającym obronie innych miast Donbasu...”
Przyznają również, że deklarowany plan Zełenskiego wykorzystania ofensywy pod Kurskiem, aby zmusić Rosję do spowolnienia działań w Donbasie, nie powiódł się. Rosja zyskała więcej terytorium na wschodzie, odkąd Kursk został zaatakowany, a nie mniej:
„Wbrew twierdzeniom prezydenta, Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski przyznał, że pomimo przerzucenia ponad 30 000 rosyjskich żołnierzy do obwodu kurskiego z innych frontów, Rosja „jedynie zwiększa swoje siły” w rejonie Pokrowska...”
Ku zaskoczeniu wszystkich skrajnie lewicowa stacja CNN przyznała, że sytuacja jest poważna i poinformowała o narastającym problemie dezercji żołnierzy w pobliżu Pokrowska:
„Dwa i pół roku rosyjskiej ofensywy zdziesiątkowało wiele ukraińskich jednostek. Posiłki są nieliczne i pojawiają się rzadko, co sprawia, że niektórzy żołnierze są wyczerpani i zdemoralizowani. Sytuacja jest szczególnie trudna wśród jednostek piechoty w pobliżu Pokrowska i gdzie indziej na wschodniej linii frontu, gdzie Ukraina walczy o powstrzymanie pełzających postępów Rosji...
CNN rozmawiało z sześcioma dowódcami i oficerami, którzy do niedawna walczyli lub nadzorowali jednostki w tym rejonie. Wszyscy szóstka powiedziała, że dezercja i niesubordynacja stają się powszechnym problemem, szczególnie wśród nowo zrekrutowanych żołnierzy...”
Ten ton jest daleki od proukraińskiego cheerleadingu CNN sprzed kilku miesięcy, co oznacza, że sytuacja musi być jeszcze gorsza, niż jest to otwarcie relacjonowane. Ukraina werbuje skazanych przestępców i umieszcza ich w okopach w Pokrovsk, aby uzupełnić niedobory siły roboczej; polityka, za którą kiedyś krytykowano Rosję.
Siły rosyjskie są obecnie zaangażowane w co najmniej osiem ofensyw na wschodzie i znajdują się w odległości trzech mil od Pokrowska; to odległość na splunięcie dla ich artylerii i kierowanej amunicji FAB. Ich strategia do tej pory polegała na okrążaniu ośrodków miejskich i powolnym wypychaniu ukraińskich jednostek obronnych, co oznacza, że bitwa o Pokrowska może nie zostać rozstrzygnięta przez wiele tygodni.
Jednak czas bitwy nie jest pomyłką. Wygląda na to, że Putin zamierza zabezpieczyć miasto i Donbas przed wyborami w USA w listopadzie, tak jak operacja Kursk Zełenskiego została zaprojektowana, aby zakłócić postępy Rosji przed listopadem. Obie strony przygotowują się na ewentualności niezależnie od tego, kto wejdzie do Gabinetu Owalnego w 2025 roku.
Comments