Lockdown całego świata jako efekt błędnej symulacji i intelektualnego lenistwa naukowców z Imperial College w Londynie
Bardzo ciekawe badanie zostało przeprowadzone przez naukowców francuskich, Non Pharmaceutical Interventions “NPIs”, Hospital Overload And excess mortality Statistical analysis and mathematical study of the NPIs in "Covid 19" outbreak czyli Interwencje niefarmaceutyczne, przeciążenie szpitali i nadmierna śmiertelność. Analiza statystyczna i matematyczne badanie skutków interwencji niefarmaceutycznych podczas wybuchu Covid19.
Autorami są Gilles PECH de LACLAUSE, Arnaud DELENDA, Lana AUGUSTINCIC, specjalizujący się w modelach finansowych, matematyce i epidemiologii. Dzięki takiemu zestawieniu kwalifikacji mogli uzyskać pełen obraz omawianego problemu.
W badaniu obserwowano wyniki rozprzestrzeniania się epidemii i śmiertelności w trzech porównywalnych krajach pod względem danych demograficznych i PKB, na które wpływa również rozprzestrzenianie się choroby COVID-19: Belgii, Holandii i Szwecji. Te trzy kraje podjęły trzy odmienne poziomy interwencji niefarmaceutycznych (NPI w rozumieniu WHO) od twardego do miękkiego. Mają również trzy różne systemy opieki zdrowotnej. Okazuje się, że scenariusze epidemiologiczne nie przewidziały obciążenia szpitalnego i śmiertelności, ani w Belgii, ani w Szwecji. Wręcz przeciwnie okazało się, że Lockdown (Belgia) lub Shutdown (Holandia), nie „opóźnia” szczytu nowych przypadków ale sprawia, że dzieje się to szybciej oraz nie „spłaszcza” krzywej nowych przypadków, ani krzywej umieralności, a wręcz przeciwnie, powoduje jej „pęcznienie”. Hipoteza o lockdownie nie została wykazana w matematyce. Założenia, w których modele epidemiologiczne są wykorzystywane do wyboru wartości R generującej obciążenie szpitalne zgodne z możliwościami systemu opieki zdrowotnej nie są prawdziwe.
Badanie koncentruje się na negatywnych skutkach „twardego blokowania” inwestycji nieprodukcyjnych przy zamrożeniu praw cywilnych. Porównano 3 kraje: Belgię, Holandię i Szwecję. Kraje te doświadczyły 3 różnych poziomów interwencji od najsurowszej (Belgia) do najbardziej elastycznej (Szwecja) z poziomem pośrednim (Holandia). Większość szwedzkiej populacji koncentruje się na pasie przybrzeżnym między Sztokholmem a Malmö. 1/3 Szwedów mieszka w zurbanizowanych obszarach Sztokholmu, Göteborga i Malmo.
Na podstawie wyników zaobserowano: - Im więcej testów, tym więcej przypadków wykrywano. - Wykrywanie wyniku pozytywnego zajmuje co najmniej 5/15 dni. - W kraju zamkniętym nowe przypadki rosną szybciej niż w kraju bez blokady (Szwecja)
W hipotezie przesunięcia wartości szczytowej NPI i spłaszczenia krzywej Szwecja powinna była doświadczyć wyższego szczytu niż Belgia i Holandia. Okazuje się jednak że NPI nie „przesuwają” szczytu śmiertelności i „nie spłaszczają” krzywej umieralności Belgii i Holandii.
Analizując śmiertelność naukowcy zauważyli, że nadmierna śmiertelność jest większa i wcześniejsza w okresie twardej blokady w Belgii niż w Holandii i Szwecji. Pozytywny wynik testu COVID-19 nie zawsze jest wymagany do zarejestrowania śmierci jako COVID-19. Opóźnienia między zarażeniem, przyjęciem do resuscytacji i zgonem zgłoszonym COVID-19 wynoszą od 2 do 8 tygodni. Nastąpiło przeszacowanie przypadków śmiertelnych w szczycie epidemii: z powodu liczby niewykrytych „fałszywie pozytywnych wyników” i liczby immunizowanych przez inne pobliskie szczepy wirusowe, która nie była liczona. Bez NPI Szwecję czekał apokaliptyczny scenariusz; 41 000 zabitych na dzień 7 maja 2020 r .; 270 000 hospitalizacje i 72 000 zgonów na dzień 31 lipca 2020 r. Symulacje ogłoszone przez Uniwersytet w Uppsali, przy użyciu modelu Imperial College z 11 kwietnia 2020 r., przewidywały 96 000 zgonów w Szwecji zgonów w dniu 31 lipca 2020 r. Jednak Szwecja miała 500 reanimacji i 3000 zgonów w dniu 7 maja 2020 r. W Belgii bez NPI miało byc prawie 300 000 hospitalizacji w szczycie (15 kwietnia) i 80 000 skumulowanych zgonów do 31 lipca, przy ścisłej izolacji społecznej NPI (D + 60) Belgia miała odnotować zgony w liczbie 3 300 osób w dniu 7 maja 2020 r. i 5 700 osób w dniu 31 lipca, 2020 kiedy miał nastąpić koniec epidemii. Zgodnie z tym modelem, gdyby Belgia zamknęła populację bardzo wcześnie, od 20 lutego liczba ofiar śmiertelnych wyniosłaby 54 zgony ze szczytem 112 hospitalizacji.
Który lider zaryzykowałby 70 000 śmierci, gdyby szybki środek blokujący dawałby tylko kilkadziesiąt? Jeśli model daje nam od 50 do 100 zgonów, w rzeczywistości nic nam nie mówi. W ten sam sposób modele te zapewniły niesamowitą liczbę hospitalizacji.
Dlaczego te modele wprowadziły w błąd społeczność naukową i liderów politycznych?
Wynika to z przyjęcia złej metody. Oparliśmy naszą pracę na analizie danych z ograniczonej prowincji Hubei w Chinach i na badaniu opublikowanym przez The Lancet w dniu 29 lutego 2020 r. na temat sytuacji w Chinach. Władze chińskie objęły 56 milionów mieszkańców prowincji Hubei całkowitym zamknięciem 23 stycznia. Naukowcy opublikowani przez „The Lancet” początkowo przewidywali szczyt epidemii w Wuhan na połowę marca ”, jeśli nic nie zostało zrobione ” . Najważniejszy w procesie lockdownu był błąd skalowania. Motywacją decyzji o ograniczeniu połowy światowej populacji był chiński przykład ograniczonej ludności prowincji Hubei. Chiny nie ograniczyły całej populacji, ale niewielką część. Ogólne zamknięcie prowincji Hubei zapobiegło rozprzestrzenianiu się epidemii w Chinach wśród 97% innych mieszkańców. Rząd chiński zwrócił się do 3% ludności o poświęcenie dwóch miesięcy wolności w celu uratowania reszty kraju.
Błąd został przesunięty jeszcze bardziej w niektórych badaniach, które miały na celu oszacowanie „liczby ocalonych istnień” przez najsurowsze NPI. Co stwierdziły zespoły Neila Fergusona w Imperial College i EPICX LAB. Ten rodzaj symulacji wydaje się przesiąknięty intelektualnym lenistwem, a nawet nieuczciwością. Uczciwość intelektualna wymaga porównania wyników uzyskanych przez kraje i porównania ich z prognozami ich poziomu powstrzymywania. W przypadku Belgii raport dotyczący powstrzymywania nie spełnia celu, jakim było ograniczenie do 3300 zgonów 7 maja. W tym dniu jest prawie 3 razy więcej niż oczekiwano na poziomie uwięzienia Belgii. Przeciwnie, w przypadku Szwecji liczba zgonów jest mniejsza niż oczekiwano na podstawie poziomu NPI: 3000 vs 27000. Prawie 10 razy mniej. W obu przypadkach prognozy były niepoprawne. Jak widzimy, wykorzystanie tych modeli, pod presją w czasach kryzysu, odeszło od dyscypliny naukowej
Badacze na podstawie danych wyciągnęli następujące wnioski: 1. Lockdown (Belgia) lub shutdown (Holandia), ścisłe lub elastyczne, nie „opóźniają” szczytu nowych przypadków lub szczytu śmiertelności, wręcz przeciwnie, sprawiają, że dzieje się to szybciej 2. Lockdown (Belgia) lub shutdown (Holandia), nie „spłaszczają” krzywej nowych przypadków ani krzywej umieralności, która wręcz przeciwnie, „pęcznieje” 3. Mocne zablokowanie (izolacja społeczna) osiąga niepożądany przewrotny efekt przeciążenia szpitali i wzrasta liczba zgonów. Czyli dzieje się coś wręcz przeciwinego od wymyślonego efektu. 4. Argument, że NPI bezpośrednio wpływają na „R0” rozprzestrzeniania się epidemii, jest fałszywy. NPI nie mają bezpośredniego wpływu na R0, ale tylko na jeden z jego parametrów: szybkość kontaktu. 5. Modele matematyczne i statystyczne zostały opracowane na podstawie błędnej hipotezy w której nie uwzględniono niezbędnych zmiennych
We wszystkich krajach, w których podjęto ten jeden środek obserwujemy, że pandemia nadal się rozwija. I to niezależnie od poziomu interwencji krajów lub daty podjęcia środków. W krajach, które nie przeprowadziły lockdown, wyniki są podobne do wyników w zamknięciu (szwedzki poziom odniesienia).
Comments