„Prawo Powszechnego Ciążenia ku Socjalizmowi, podobnie jak Prawo Powszechnego Ciążenia, działa nieubłaganie, jakby nie tylko to drugie, lecz i to pierwsze było obiektywnym prawem fizyki. Ludzie, w swej zdecydowanej większości dają się nabierać i socjalizm popierają. Popierają aż… wszystko się rozsypuje i nie ma co jeść.” Jan Kubań
Ktoś kiedyś powiedział: „Jeśli wierzysz, że Twojemu rządowi zależy na tym aby żyło Ci się lepiej to Twój nauczyciel historii prawdopodobnie nie wykonał swojej roboty”.
„Socjalizm musi odebrać resztkę wolności indywidualnej i przekształcić wszystkich ludzi w niewolników służących tym, którzy są u władzy. Dlatego socjalizm nie może być uważany za system ekonomicznej organizacji społeczeństwa, lecz tylko za metodę rozkładu współdziałania społecznego przez wprowadzenie nędzy i chaosu.”
Mentalność antykapitalistyczna – Ludwig von Mises
„Idee rewolucjonistów zyskały jednak uznanie u większości ignorantów, działających wyłącznie pod wpływem silnych namiętności: zazdrości i nienawiści.”
Ludwig von Mises, kolejny raz polemizuje z ideami socjalistycznej planowanej gospodarki. W swojej książce wskazuje, że to kapitalizm jest odpowiedzialny za poprawę standardu życia, dlatego że przedsiębiorca goniąc za zyskiem, siłą rzeczy musi zrobić wszystko aby zaspokoić rosnące oczekiwania klientów. W ekonomii rynkowej nie psutej przepisami polityków, nie ma miejsca na niewolnictwo i poddaństwo. Nie ma na nie miejsca z prostego powodu, z punktu widzenia kapitalistów każdy człowiek powinien być konsumentem, a żeby był konsumentem musi zarabiać. Rynek jest miejscem, na którym każdy konsument każdego dnia głosuje za lepszymi i tańszymi towarami. Ale, żeby mógł tego dokonywać musi być wolny.
„Nowoczesne pojęcie wolności polega na tym, że człowiek dorosły ma prawo do kształtowania swego życia zgodnie z własnymi planami. A więc nie jest zmuszany do życia według założeń władzy egzekwującej je za pomocą policji – czyli aparatu przymusu i zniewolenia.”
Zgodnie z kapitalistyczną demokracją rynku, nieistotne są zalety, wrodzone wartości czy walory moralne. W tej demokracji to konsumenci są władcami, których trzeba zadowalać.
„Jest tylko jedna recepta dla malkontentów narzekających na nieuczciwość systemu rynkowego. Jeśli chcesz zdobyć majątek, próbuj zadowolić publiczność przez zaoferowanie jej czegoś, co jest tańsze lub co najbardziej lubi.”
Dlaczego wobec tego ludzie nie lubią kapitalizmu? Zdaniem Misesa, dlatego że w społeczeństwach o strukturze hierarchicznej ludzie, którzy nie odnoszą sukcesu mogą uzasadnić swoją porażkę czynnikami na które nie mają wpływu. W kapitalizmie natomiast jest zupełnie inaczej. „Człowiek, którego ambicje nie zostały w pełni zaspokojone, doskonale wie, że zaprzepaścił okazję, że został pokonany przez kogoś innego.” W prawdziwym kapitalizmie, to czy człowiek odniesie sukces, zależy tylko i wyłącznie od niego. I to jest główna przyczyna negatywnego stosunku do kapitalizmu, „Ludzką naturą jest, że każdy jest skory do przeceniania swoich własnych wartości i zasług”.
„Człowiek dotknięty niepowodzeniem szuka kozła ofiarnego, by poprawić swoje samopoczucie i odzyskać wiarę we własne możliwości. Próbuje więc wytłumaczyć sobie, że to nie on ponosi winę za klęskę. Nie jest przecież mniej zdolny, wydajny i pracowity od tych, którzy z nim wygrali. Niestety ten niegodziwy porządek społeczny nie wynagradza najbardziej zasłużonych ludzi, koronuje natomiast nieuczciwych, łajdaków, oszustów, wyzyskiwaczy, ludzi bezwzględnych i bez skrupułów. To jego prawość spowodowała niepowodzenie. Był on zbyt uczciwy by stosować podłe chwyty, dzięki którym rywalom powiodło się w osiągnięciu wyższej pozycji.”
To właśnie cierpienia sfrustrowanej ambicji są charakterystyczne zdaniem von Misesa, dla państw w których istnieje równość wobec prawa. Nie chodzi w tym miejscu o równość wobec prawa, lecz o to, że „w takim społeczeństwie nierówność ludzi pod względem zdolności intelektualnych, siły woli i zdolności staje się widoczna”.
Marzenie o „sprawiedliwym świecie”, który traktuje ludzi według ich wartości cechują wszystkich dotkniętych brakiem znajomości siebie.
Największe frustracje odczuwają inteligenci. „Niechęć inteligencji i inteligentów do kapitalizmu bierze się więc stąd, że w ich umyśle system ten utożsamiany jest z określonymi ludźmi, których czynią odpowiedzialnymi za własne klęski, mając im za złe ich sukcesy. Nienawiść inteligenta do kapitalizmu jest tylko maską jego zawiści żywionej wobec kolegów, którym się lepiej powiodło.”
Kolejną grupą ludzi niechętnych w stosunku do kapitalizmu, są pracownicy umysłowi. Wykonując żmudną i jednostajną pracę mają tendencję do jej przeceniania, wyobrażania sobie, że należą do elity, bez której system nie mógłby funkcjonować. Nie mogą wobec tego znieść, że pracownicy fizyczni zarabiają więcej od nich. Ich zdaniem kapitalizm nie wynagradza należycie ich pracy umysłowej a gratyfikuje „niewykształconych prostaków” za ich pracę fizyczną.
Frustrację urzędnika wzmaga to, że codziennie z racji swej pracy kontaktuje się z wieloma ludźmi, w wyniku czego widzi swoich kolegów, którzy kiedyś startowali z tego samego poziomu co on a teraz doszli o wiele dalej. Dlatego tłumaczy to sobie, że udało im się tylko dlatego, że kombinowali, intrygowali i stosowali podstępy.
W dalszej kolejności von Mises zajmuje się kwestią postępu.
„Idee partii lewicowych różnią się między sobą pod wieloma względami, lecz zgodne są co do jednego: postęp gospodarczy jest procesem samoistnym.”
„Prawdą natomiast jest, że zwiększenie się tego, co nazywamy produktywnością pracy, zawdzięczamy zastosowaniu lepszych narzędzi i maszyn.” A te zmiany są nieodłącznie związane z kapitalizmem, zastosowaniem bardziej wydajnych narzędzi, akumulacji kapitału i inwestycjom. Gromadzenie czyli oszczędzanie jest niezbędnym czynnikiem rozwoju gospodarczego.
Dla przeciętnego człowieka akumulacja kapitału, przedsiębiorczość i geniusz technologiczny jest czymś z pogranicza magii i w żaden sposób nie wiąże ich ze wzrostem dobrobytu. Wbrew ideologii marksistowskiej głoszącej rosnący wyzysk robotników w miarę rozwoju kapitalizmu, to właśnie robotnicy są głównymi konsumentami jego wytworów. Powszechność produktów wynika z zastosowania produkcji masowej.
„W gospodarce rynkowej nikt nie ubożeje z tego powodu, że inni są bogaci.” Rynek czyni wszystkich bogatszymi.
Zdaniem von Misesa ludzie chcą socjalizmu nie dlatego, że odrzucają kapitalizm.
„Są socjalistami, ponieważ wierzą, że socjalizm polepszy ich warunki bytu, a nienawidzą kapitalizmu, ponieważ wierzą, że ich krzywdzi. Są socjalistami, bo zaślepia ich zawiść i ignorancja.”
W krajach ekonomicznie zacofanych wskutek braku wiedzy ekonomicznej przeważają sympatie komunistyczne. To właśnie brak wiedzy ekonomicznej jest pożywką dla rozwoju socjalizmu.
Z kapitalizmem nierozerwalnie związana jest wolność mediów.
„W procesie socjalizowania się społeczeństwa wolność autorów stopniowo zanika.”
„ W naszych czasach nie parodiuje się już na scenie władzy. Dowcipy drwiące ze związków zawodowych, spółdzielni, przedsiębiorstw państwowych, deficytu budżetowego i innych problemów państwa opiekuńczego nie są na ogół tolerowane. Przywódcy związkowi i biurokraci są nietykalni.”
W służbie socjalizmu, komunizmu i innych ideologii lewicowych są zastępy gorliwych literatów.
„Kilku niezależnych myślicieli, którzy mają odwagę kwestionowania tych zasad, nie ma dostępu do mediów, a ich idee nie docierają do czytającej publiczności. Niepodzielnie panują szkoły nietolerancyjne i ortodoksyjne, przypisujące sobie jednak cechę otwartości na różne poglądy.”
Podstawowy dogmat antykapitalistów mówi, że: „Kapitalizm służy tylko realizacji interesów wiecznie nienasyconych wyzyskiwaczy i skazuje masy porządnych ludzi na postępujące zubożenie i degradację. Jeżeli big boy, zwany Państwem, poskromi chciwych kapitalistów, to ludziom będzie wiodło się dobrze.”
Receptą na wyzysk ma być interwencjonizm państwowy polegający na zwiększeniu ilości pieniędzy w obiegu, ustalaniu płacy minimalnej, rozciągnięciu kontroli nad wysokością czynszów, ustalaniu cen maksymalnych artykułów pierwszej potrzeby i sterowaniu gospodarką. W rzeczywistości stosowanie tych mechanizmów prowadzi do pogarszania się stanu gospodarki, powstania kryzysów gospodarczych i okresów depresji, inflacja powoduje znaczny wzrost cen wszystkich artykułów a narzucanie płacy minimalnej skutkuje wzrostem bezrobocia.
Von Mises zwraca uwagę, że wbrew tezom dogmatyków, z punktu widzenia historii, to socjalizm a nie kapitalizm okazał się nieefektywnym ustrojem i doprowadził do skrajnej biedy. Jednak dogmatycy z uporem odmawiają analizy dowodów i każdego kto ma inne poglądy starają się zniszczyć, czyli znieważyć, oczernić, bojkotować i zdyskredytować.
Ważne zdaniem autora jest zrozumienie, że nie ma różnicy pomiędzy socjalizmem a komunizmem, oba terminy określają ten sam system ekonomicznej organizacji społeczeństwa polegający na państwowej kontroli gospodarki.
„Socjalizm i komunizm to synonimy.”
Istotą socjalizmu jest bowiem „planowanie” i „opieka społeczna”. Rząd przejmuje kontrolę nad przedsiębiorcami.
Kapitalizm i socjalizm to również odmienne wzory organizacji społeczeństwa. „Prywatna kontrola środków produkcji i ich państwowa kontrola to pojęcia wzajemnie się wykluczające.”
Bardzo ważną kwestią w kapitalizmie jest państwo i rząd.
I istotny problem: „Jak ograniczyć prerogatywy tych, którzy piastują urzędy państwowe, aby nie nadużywali swej władzy i nie zamieniali innych ludzi w niewolników?”
„Polityczne pojęcie swobód indywidualnych oznacza wolność od samowolnych działań ze strony ze strony sił policyjnych.”
Na straży swobód indywidualnych przed naruszaniem ich przez państwo stoją niezależne sądy i trybunały, wolność słowa i prasy.
Autor zwraca uwagę na fakt, że jeszcze niedawno nikt by nie przewidział tak niezwykłego rozkwitu idei antyliberalnych. „Antyliberalizm pojawił się tymczasem pod płaszczykiem socjalizmu, komunizmu oraz planowej gospodarki, ponieważ otwarte atakowanie wolności byłoby przedsięwzięciem z góry skazanym na niepowodzenie.”
Dzisiaj atak na wolność nastąpił dodatkowo pod płaszczykiem liberalizmu, gender, klimatyzmu. Oczywiście zawsze chodzi tylko o „wolność”.
„Człowiek inteligentny winien widzieć, że socjaliści, komuniści i zwolennicy gospodarki planowej dążą do obalenia wolności indywidualnej i ustalenia państwowej wszechwładzy. Przeważająca większość inteligencji socjalistycznej była jednak i jest nadal przekonana, że walcząc o socjalizm, walczy o wolność. Nazywała siebie kiedyś lewicowcami i demokratami, a obecnie chce występować jako liberałowie.”
Zdaniem von Misesa prawdziwą wolność zapewnia jednostkom jedynie wolny rynek, to na nim pozycja jednostki zależy od jej zdolności i pracy. Kluczem do dobrze funkcjonującego rynku jest jednak brak przywilejów dla określonych grup i ochrony interesów niewydajnych grup przez rządy. To konsument kupując lub nie kupując staje się gwarantem wolności społeczeństwa.
„Wolność w kapitalizmie oznacza, że ludzie nie zależą od woli innych bardziej niż inni zależą od ich woli.”
„Socjalizm musi odebrać resztkę wolności indywidualnej i przekształcić wszystkich ludzi w niewolników służących tym, którzy są u władzy. Dlatego socjalizm nie może być uważany za system ekonomicznej organizacji społeczeństwa, lecz tylko za metodę rozkładu współdziałania społecznego przez wprowadzenie nędzy i chaosu.”
Kapitalizm niestety ma również negatywne skutki. Najważniejszym z nich jest:
„Powstanie licznej klasy powierzchownie myślących intelektualistów jest jednym z najmniej pożądanych zjawisk nowoczesnego kapitalizmu. Zgnilizna moralna i jałowość oraz społeczna szkodliwość większości tych, którzy tworzą klasę kandydatów na literatów i artystów, jest okupem, jaki ludzkość musi płacić za powstawanie dzieł naprawdę genialnych. Wolność musi być dana wszystkim, nawet ludziom prymitywnym, ażeby nie przeszkodzić garstce tych, którzy mogą użyć jej dla dobra ludzkości. Pierwszą rzeczą, której potrzebuje geniusz jest świeże powietrze.”
Moją recenzję tej wspaniałej książki chciałbym zakończyć słowami von Misesa, doskonale pasującymi do naszej rzeczywistości:
„Antykomunistyczni liberałowie” zwalczają nie komunizm jaki taki, ale system komunistyczny, w którym oni sami nie dzierżą steru. Chcieliby stworzyć system socjalistyczny, to znaczy komunistyczny, w którym rządziliby oni sami lub ich najbliżsi przyjaciele.”
Comentarios