Strefa czytelnika. Churchill, Hitler i niepotrzebna wojna, jak Wielka Brytania straciła swoje imperium, a Zachód stracił świat. - Patrick Buchanan
- Dariusz Zdebel
- 6 lis
- 51 minut(y) czytania
„Naszą polityką jest prowadzenie wojny na morzu, lądzie i w powietrzu, z pełnym zaangażowaniem i siłą, jaką może nam dać Bóg, prowadzenie wojny przeciwko monstrualnej tyranii, niespotykanej w ciemnym, żałosnym katalogu ludzkich zbrodni. Taka jest nasza polityka.
Pytacie co jest naszym celem? Zwycięstwo. Zwycięstwo za wszelką cenę ! Zwycięstwo wbrew wszelkiemu terrorowi ! Zwycięstwo, jakkolwiek długa i trudna będzie droga.” - Winston Churchill 1940 rok
„Churchill odegrał wiodącą rolę w powrocie człowieka Zachodu do barbarzyństwa.” - Patrick Buchanan
„Nienaturalny i coraz szybszy wzrost klas obłąkanych i upośledzonych umysłowo, połączony ze stałym ograniczeniem ludzi kwitnących, energicznych i lepszych, stanowi dla kraju i narodu niebezpieczeństwo, które trudno jest wyolbrzymić. Czuję, że źródło, którym karmi się szaleństwo, powinno zostać odcięte i szczelnie zamknięte przed upływem kolejnego roku” - Winston Churchill 1910 rok
„Choć trzeba przyznać, że Polacy są narodem bohaterskim, to jednak trudno nie zauważyć popełnianych przez nich błędów, które przez stulecia przysparzały im rozlicznych cierpień. Zagadką, a zarazem tragedią europejskiej historii jest fakt, że naród zdolny do bohaterskich wyczynów, obdarzony licznymi przymiotami, składający się z dzielnych i czarujących jednostek, raz za razem popełnia te same błędy i to w sprawach absolutnie najwyższej wagi.” - Winston Churchill
„Popełnić samobójstwo ze strachu przed śmiercią” - Otto von Bismarck, definicja wojny prewencyjnej
„Wojna nic nie wygrywa, niczego nie załatwia, niczego nie kończy. W wojnie nie ma wygranych, są tylko przegrani.” - Neville Chamberlain
„W 1938 roku Czechosłowacja została zdradzona. W 1939 roku ocalona została Polska. W czasie wojny zginęło niespełna sto tysięcy Czechów. Sześć i pól miliona Polaków zginęło. Co zatem było lepsze - być zdradzonym Czechem czy ocalonym Polakiem?
Po sześciu latach wojny Warszawa była jednym wielkim rumowiskiem, Praga była nieomal nietknięta, niemal jedyna europejska stolica, która uniknęła poważniejszych zniszczeń z nalotów bombowych” - A.J.P. Taylor
„Udzielona Polsce brytyjska gwarancja bezpieczeństwa utwierdzająca Polaków w samobójczym uporze, by walczyć z nazistowskimi Niemcami w oczekiwaniu na wojskową pomoc Anglii, która nigdy nie miała nadejść - o czym Chamberlain doskonale wiedział - była najbardziej cynicznym aktem w brytyjskiej historii” - Patrick Buchanan
„Przypuszczanie, że takie czy inne państwo jest naznaczone jako nasz wieczny sojusznik albo wróg po wsze czasy, to polityka ograniczona. Nie mamy wiecznych sojuszników ani nie mamy wiecznych wrogów. Nasze interesy są wieczne i niezmienne i naszym obowiązkiem jest postępować zgodnie z tymi interesami.” - lord Palmerton
„A tak przy okazji, gdzie urodził się Hitler? W Wersalu” - lady Astor w Londynie podczas uroczystego obiadu.
„Wystarczy raz poprowadzić ten naród do wojny a zapomni, że istnieje coś takiego jak tolerancja” Winston Churchill w 1917 roku.
„Najdroższa moja ! Wszystko zmierza ku katastrofie. Jestem podekscytowany, zmobilizowany i szczęśliwy. Czyż to niestraszne, żeby być tak skonstruowanym?” Winston Churchill w liście do żony, 28 lipca 1914 roku
„Sądzę, że powinna spaść na mnie klątwa - bo jestem taki szczęśliwy. Wiem, że ta wojna jest straszna i w każdej chwili rujnuje życie tysięcy i mimo, że - nie umiem nad tym zapanować - cieszę się z każdej jej sekundy.” - Churchill do Violet Asquith po pierwszej bitwie pod Ypres
„Gorąco wierzę, że opinia publiczna tego kraju może być niebezpiecznie przekonana, że naszym obowiązkiem jest brać wszystko na siebie, walczyć ze wszystkimi i każdą dyskusję zmieniać w spór.
To bardzo niebezpieczna doktryna, nie tylko dlatego, że podburza przeciwko nam inne narody, bardziej groźne jest to, że nadwyrężymy naszą siłę. Bo choćby nie wiem jak silny czy to pojedynczy człowiek, czy cały naród, jest granica, której siła już nie przekroczy. Tą granicą jest szaleństwo; przekroczenie tej granicy przyniesie tylko zniszczenie” - lord Salisbury, 1897 r.
„Europejska wojna może zakończyć się jedynie zagładą zwyciężonych i tylko nieco mniejszymi stratami i wyczerpaniem zwycięzców. Demokracja jest bardziej mściwa niż gabinety. Wojny narodowe będą dużo straszniejsze niż wojny królów.” - Winston Churchill 1901 r.
„Czy to kwestia tego, co dobre i złe? Może to po prostu kwestia utrzymania naszej supremacji” - Lord Balfour 1907 rok.
„Jedyne, co teraz widzimy wyraźnie, to że Zachód umiera.
W ciągu jednego stulecia upadły wszystkie wielkie dynastie Europy kontynentalnej. Wielkie imperia, które rządziły światem zniknęły. Żaden europejski naród, z wyjątkiem muzułmańskiej Albanii, nie ma wskaźnika urodzeń, który dawałby mu szansę przetrwania tego stulecia. Udział ludności pochodzenia europejskiego w populacji całego świata maleje od trzech pokoleń. Charakter każdego zachodniego narodu zmienia się nieodwracalnie pod naporem inwazji przybyszów z Trzeciego Świata. Powoli znikamy z powierzchni ziemii.
Utraciwszy chęć rządzenia, człowiek Zachodu wydaje się tracić chęć do życia w ramach wyjątkowej cywilizacji, oddając się gorączkowo la dolce vita z całkowitą obojętnością wobec problemu, kto może po nim odziedziczyć świat, nad którym niegdyś panował.
Co się z nami stało? Co się stało z naszym światem?” - Patrick Buchanan
„Zbrodniczy spisek ludzi wychowanych pośród nieszczęśliwych ludów państw, w których Żydzi byli prześladowani z powodu swojej rasy. Większość z nich, jeśli nie wszyscy, porzuciła wiarę swoich przodków i wydaliła ze swych umysłów wszystkie nadzieje duchowe następnego świata. Ten ruch pomiędzy Żydami nie jest nowy. Od czasów „Spartakusa” Weishaupta po czasy Karola Marksa, aż do Trockiego (Rosja), Beli Kuna (Węgry), Róży Luksemburg (Niemcy) i Emmy Goldman (USA) ten ogólnoświatowy spisek na rzecz obalenia cywilizacji i przywrócenia społeczeństwa opartego na zahamowanym rozwoju, zawistnej wrogości i niemożliwej równości stale się rozwija Ta banda nadzwyczajnych osobowości z półświatka wielkich miast Europy i Ameryki pochwyciła naród rosyjski za włosy i stała się praktycznie rzecz biorąc niekwestionowanymi panami tego olbrzymiego imperium.” - Winston Churchill, 8 luty 1920 rok
„Kraj ślizgał się na krawędzi wrzącego kotła z wojną” - David Lloyd George
„Jego metody były, najłagodniej mówiąc, niekonwencjonalną dyplomacją - nieokrzesane, brutalne, niesmaczne, ale cele dostroiły się do tradycyjnej nacjonalistycznej niemieckiej wrzawy. Anschluss i to, co działo się przed nim, dowiodło, że Hitler jest wytrawnym nacjonalistycznym politykiem” - Ian Kershaw
„Wystarczy tylko spojrzeć na mapę, by się przekonać, że ani my, ani Francja nie będziemy w stanie nic zrobić, aby uchronić Czechosłowację przed napaścią Niemiec, jeśli będą chcieli ją opanować.” Neville Chamberlain 1938 roku
„Ci ludzie ulepieni są z innej gliny niż Francis Drake i inni wspaniali śmiałkowie, którzy stworzyli imperium. Ale przecież są to zmęczeni synowie długiego szarego bogaczy, utracą swoje imperium.” - Benito Mussolini, styczeń 1939 rok
„Decyzja o wywiązaniu się z zobowiązań gwarancyjnych leżała w gestii polskiego rządu, który nie był skarbnicą zdrowego rozsądku. Na tym właśnie zasadzało się szaleństwo zobowiązania. Anglia nie miała możliwości zapewnienia Polsce skutecznej pomocy, a mimo to nakładało ono na Anglię obowiązek wypowiedzenia wojny na żądanie Polski”. - Paul Johnson o gwarancjach brytyjskich dla Polski w 1939 roku
„za gwarancjami stał Halifax, który obawiał się, że Polska może zrzec się Gdańska i stać się państwem neutralnym. Halifax wolał zatem, żeby Polska zamiast zwrócić Gdańsk Rzeszy, stoczyła z Niemcami walkę na śmierć i życie w wojnie, której wygrać nie mogła, bo Anglia jej pomóc nie była w stanie. Przekładał jednak samobójstwo Polski nad jeszcze jedno bezkrwawe zwycięstwo Hitlera. Wydaje się, że bez skrupułów posłał Polskę na śmierć w trybach wojennej machiny Hitlera - aby pokazać swoją gotowość od obrony wielkiej moralności.
Taka właśnie jest moralność wielkich mocarstw.” - Patrick Buchanan
„Gdyby Wielka Brytania nigdy nie udzieliła gwarancji bezpieczeństwa, to niemal na pewno główne uderzenie, które spadło na Francję, stałoby się udziałem Związku Radzieckiego. Armia Czerwona, przetrzebiona przez stalinowskie czystki wśród jej wyższych oficerów, mogłaby się załamać. Bolszewizm mógłby zostać zdławiony. Komunizm mógłby upaść w 1940 roku zamiast przez kolejne 50 lat wymordować dalsze dziesiątki milionów ludzi w Rosji, Chinach, Korei, Wietnamie i na Kubie. A wojna Hitlera ze Stalinem mogła być jedyną wojną w Europie w 1940 roku. Dziesiątki milionów mogły nie zginąć straszliwą śmiercią w największej wojnie ludzkości.” - Patrick Buchanan
„To Wielka Brytania przekształciła wojnę francusko-niemiecko-rosyjską w czteroletnią wojnę światową, która doprowadziła do upadku imperiów niemieckiego, rosyjskiego, osmańskiego i austro-węgierskiego oraz wydała na świat Lenina, Stalina, Mussoliniego i Hitlera.
To Wielka Brytania, uginając się przed żądaniami Stanów Zjednoczonych i rozwiązując w 1922 roku swój dwudziestoletni pakt z Japonią, upokorzyła i izolowała swojego wiernego sojusznika, co doprowadziło do japońskiego militaryzmu, agresji i drugiej wojny światowej na Pacyfiku.
To naciski Wielkiej Brytanii na Ligę Narodów, aby obłożyła Włochy sankcjami za Abisynię, zniszczyły front Stresy, izolowały Włochy i pchnęły Mussoliniego w ramiona Hitlera.
Gdyby Brytyjczycy poparli zdecydowanie Paryż, armia francuska mogłaby wyprzeć wojska Hitlera z Nadrenii w 1936 roku i zająć te terytorium dla Francji.
Gdyby nie było Brytyjczyków w Monachium, Hitler musiałby walczyć o Sudetenland, co mogłoby doprowadzić do zjednoczenia się Europy przeciwko niemu.
Gdyby Wielka Brytania nie udzieliła gwarancji bezpieczeństwa dla Polski, mogłoby nie być wojny w Europie Zachodniej, a więc nie byłoby drugiej wojny światowej.
Wielka Brytania była zatem państwem niezastąpionym w dziele przekształcenia dwóch wojen w wojny światowe.” - Patrick Buchanan
Patrick Buchanan to prawicowy polityk amerykański, pochodzący z rodziny o ogromnych tradycjach patriotycznych. Jako polityk był doradcą prezydentów Nixona i Reagana. Jest również autorem wielu książek, w kanonie lektur niepoprawnych politycznie opisywałem już Śmierć Zachodu i Samobójstwo supermocarstwa. Czytanie jego książek sprawia wielką przyjemność ponieważ ma bardzo lekkie pióro i w bardzo przystępny sposób potrafi wyjaśnić nawet bardzo skomplikowane kwestia polityczne.
Teraz chciałbym przedstawić jego praktycznie w Polsce przemilczaną książkę, a dotyczącą niezwykle ważnej z naszego punktu widzenia kwestii, roli Churchilla w rozpętaniu obydwóch wojen światowych. Buchanan obala mit wielkiego i przenikliwego polityka towarzyszący Churchillowi i wykazuje coś wręcz przeciwnego. To jego błędy doprowadziły zarówno do wojen i dziesiątków milionów zabitych, ruiny gospodarczej świata jak i do upadku brytyjskiego imperium kolonialnego.
Wprowadzenie swojej książki Buchanan poświęcił „Wielkiej wojnie domowej Zachodu”, czyli I wojnie światowej.
Punktem centralnym jest Imperium Brytyjskie, które mimo swoich ciemnych epizodów, przyniosło światu wiele dobrego, niosło misję cywilizacyjną i pozostawiło po sobie bardzo wiele pozytywnych sentymentów.
Jednak jak napisał laburzysta Roy Denman:
„Na początku XX wieku Wielka Brytania jako centrum największego imperium na świecie, była u szczytu swej potęgi i chwały, pod koniec jest drugorzędnym państwem, pozbawionym swojego imperium. Na arenie międzynarodowej Brytania pożegna stulecie jako niewiele tylko ważniejsza od Szwajcarii. Będzie to największe umniejszenie świeckiej potęgi i wpływów od czasów XVII wiecznej Hiszpanii.”
Napoleon stwierdził, że każda wojna europejska jest wojną domową. George Kennan napisał „Wszystkie wątki śledztwa prowadzą do pierwszej wojny światowej.”
Skutkiem pierwszej wojny światowej poza ogromem strat było powstanie zabójczych ideologii: leninizmu, stalinizmu, faszyzmu i nazizmu, których owocem była II wojna światowa.
Zdaniem Buchanana to właśnie Wielka Brytania zmieniła te wojny z wojny światowe.
„Gdyby Wielka Brytania stała z boku, nie przyłączyłaby się Ameryka. Niemcy by zwyciężyły, być może w kilka miesięcy. Nie byłoby Lenina, Stalina, traktatu wersalskiego, nie byłoby Hitlera ani Holocaustu.
Gdyby Wielka Brytania nie udzieliła gwarancji bezpieczeństwa Polsce w marcu 1939 roku, a potem nie wypowiedziała wojny Niemcom 3 września 1939 roku, wojna niemiecko-polska mogłaby nigdy nie stać się sześcioletnią wojną światowa, która przyniosła śmierć 50 mln ludzi.”
Powstaje pytanie dlaczego Wielka Brytania wypowiedziała wojnę Niemcom dwa razy choć Niemcy nie planowali jej atakować? Lloyd George określił I wojnę jako wynik błędu polityków angielskich, Churchill z kolei w rozmowie z Rooseveltem nazwał II wojnę jako wojnę niepotrzebną.
Pytanie jakie zadaje Buchanan to:
„Kto popełnił błąd? Kto zawiódł Wielką Brytanię? Kto utracił imperium?”
Ale najważniejszym celem tej książki jest podważanie szkodliwego kultu Churchilla, kultu krytykującego jakiekolwiek ustępstwa, kultu którego pokłosiem było bombardowanie Serbii, wojna w Iraku, i nazywanie każdego przeciwstawiającego się przywódcę Zachodowi, nowym Hitlerem.
„To ten kult Churchilla doprowadził nas do obecnej katastrofy. Jeśli nie zostanie zdemaskowany, przyniesie jeszcze więcej wojen i więcej nieszczęść, aż pewnego dnia wojnę tak wielką jak wojna Churchilla, która doprowadziła Wielką Brytanię i jego ukochane imperium do ruiny. Bo to właśnie Winston Churchill był najbardziej zagorzałym zwolennikiem włączenia się Wielkiej Brytanii do wojny europejskiej w 1914 roku i 1939 roku.
Są dwa wielkie mity o tych wojnach. Pierwszy, że pierwsza wojna światowa miała uczynić świat bezpiecznym dla demokracji. Drugi zaś jest taki, że druga wojna światowa była dobrą wojną, chwalebną krucjatą, której celem było wykorzenienie faszyzmu i która zakończyła się nadspodziewanie pomyślnie. Nie dla wszystkich. Bush nazwał Jałtę zaprzedaniem wolnych narodów równie haniebnym jak Monachium.”
Pozostaje najważniejsze pytanie: Czy naprawdę trzeba było aż 50 milionów ofiar aby obalić Hitlera?
Pierwszy rozdział Buchanan poświęca zmianom polityki angielskiej na początku XX wieku.
Najpierw nastąpiło zbliżenie do USA po ich wojnie z Hiszpanią w 1898 roku. W 1902 roku podpisano traktat brytyjsko-japoński, którego owocem było zwycięstwo Japonii w wojnie z Rosją w 1905 roku i jego przekształcenie w przymierze. Rosja w XIX wieku była konkurentem dla Anglii w Chinach, Afganistanie, Turcji i na Bliskim Wschodzie. Chamberlain próbował pozyskać Niemcy przeciw Rosji. Kajzer zbył jednak angielskie propozycje czego skutkiem było podpisanie w 1904, przez Wielką Brytanię i Francję entente cordiale - „serdecznego porozumienia”. W 1905 roku w wyniku wizyty Wilhelma II w Maroku doszło do incydentu tangerskiego. Jego skutkiem było bardzo znaczące w skutkach porozumienie. Za plecami parlamentu i rządu brytyjskiego, minister spraw zagranicznych Edward Grey, wraz z brytyjskimi i francuskimi generałami zaplanowali włączenie się Anglii do wojny pomiędzy Francją a Niemcami. Porozumienie zostało zawarte w styczniu 1906 roku. W sierpniu 1907 roku Anglia podpisała porozumienie z Rosją, w wyniku którego nastąpił podział wpływów w Persji i w Afganistanie.
Kajzer po zdymisjonowaniu w 1890 roku Bismarcka, popełnił serię błędów. Po wygaśnięciu traktatu z Rosją nie przedłużył go, co spowodowało, że Rosja podpisała sojusz z Francją w 1894 roku.
Największym jednak błędem Niemców, który wyprowadził Anglię ze splendid isolation była budowa Hochseeflotte, co podważyło jej pozycję na morzach. Na decyzję o budowie floty wojennej przez Niemcy, wpłynęła wojna burska, kiedy Wilhelm II zrozumiał, że nie jest w stanie pomóc Burom, gdyż Anglicy bez problemu zablokują jego statki. Za namową admirała Alfreda von Tirpitza rozpoczęto budowę wielkiej floty. Flota niemiecka miała być na tyle duża, że każdy atak na nią miał nieść ze sobą ogromne ryzyko strat. Wilhelm II i Tirpitz wierzyli, że im silniejsza będzie niemiecka flota, tym bardziej Anglicy nie będą chcieli wejść do wojny. Jak się okazało stało się wręcz przeciwnie. Niemiecka opinia publiczna stanęła po stronie cesarza gdy w grudniu 1899 roku gdy Anglicy zatrzymali trzy niemieckie statki pasażerskie Bundesrath, Herzog i General i je przeszukali pod pretekstem zablokowania dostaw dla Burów.
Rozbudowa niemieckiej floty zagroziła jednak podstawom gospodarki angielskiej, jak stwierdził w 1902 roku Churchill, flota dla Anglii była koniecznością, natomiast dla Niemiec luksusem. Aby bronić się przed Niemcami, Anglicy ściągnęli swoje okręty z innych mórz i stworzyli Home Fleet, jednocześnie zostali zmuszeni do szukania sojuszników, w wyniku czego doszło do porozumienia z Francją i Rosją.
Podstawą polityki angielskiej zawsze była równowaga sił. Jasno ją określił Churchill w 1938 roku:
„Od czterystu lat brytyjska polityka polega na przeciwstawieniu najpotężniejszemu mocarstwu w Europie bloku innych państw, które wspólnie mogą stawić czoło agresorowi. Czasem jest nim Hiszpania, czasem królestwo Francji, czasem cesarstwo francuskie, czasem Niemcy. Nie mam watpliwości, które państwo jest teraz najpotężniejsze. Jednakże gdyby to Francja usiłowała wywalczyć zwierzchnictwo w Europie, z równą mocą przeciwstawiłbym się Francuzom. Tej polityce przez całe wieki zawdzięczamy wolność, niepodległość i potęgę.”
Skutki tej polityki trafnie przewidział lord Salisbury w 1877 roku:
„Najczęstszy błąd w polityce, kluczowe trzymanie się zwłok martwej polityki.”
Do I wojny Anglię wprowadził germanofob, minister spraw zagranicznych sir Edward Grey, gwarantując Francuzom, w tajnym porozumieniu włączenie się Anglii do wojny z Niemcami. O zobowiązaniu Greya nie wiedział ani parlament, ani rząd. W 1911 roku wtajemniczono w nie kanclerza skarbu Davida Lloyd George’a i 37 letniego ministra spraw wewnętrznych a za niedługo Lorda Admiralicji, Winstona Churchilla. W marcu 1912 roku Churchill i Grey przekonali Francję aby przerzuciła większość swojej floty na Morze Śródziemne a jej zadania miała przejąć flota angielska.
Lord Eisher doradca Jerzego V powiedział:
Że plany opracowane przez sztaby generalne Anglii i Francji „z pewnością zobowiązują nas do walki, czy się to gabinetowi podoba czy nie.”
W 1914 roku nikt się jednak wojny nie spodziewał. 23 czerwca 1914 roku z wizytą do Kilonii przybyły cztery najnowsze brytyjskie pancerniki. 24 czerwca do portu na swym jachcie przybył Wilhelm II ubrany w mundur angielskiego admirała. Po wspólnych 21 salwach na wiwat dokonał przeglądu King George V. Jednak 28 czerwca Wilhelm II otrzymał telegram z informacją o zamordowaniu arcyksięcia Ferdynanda w Sarajewie. Na okrętach angielskich na znak żałoby opuszczono bandery do połowy masztów.
Nikt nie planował wojny. Austriakom zależało jedynie na wojnie z Serbią. Wystosowali w stosunku do niej ultimatum. Serbowie 26 lipca zaakceptowali dziewięć z dziesięciu jego punktów, jedynie nie zgodzili się na bezpośrednie śledztwo Austriaków, zgadzając się jednak na to aby oddać sprawę międzynarodowemu trybunałowi. Wilhelmowi II kamień spadł z serca. Jednak 27 lipca Austro - Węgry wypowiedziały wojnę Serbii, a dzień później ostrzelano Belgrad.
W Anglii nikt nie przewidywał wojnę, z 18 ministrów 12 było przeciwnych wojnie, aczkolwiek gazeta Manchester Guardian pisała o „zorganizowanym spisku mającym wciągnąć nas w wojnę”.
Natomiast Times wyrażał odrazę dla zgnilizny i realnej groźby odmowy pomocy Francji.
Churchill wspominał:
„Członkowie gabinetu byli całkowicie przeciwni wojnie i nigdy nie zgodziliby się na przystąpienie do wojny.”
Do wojny dążyli jedynie Grey i Churchill, dla którego zażegnanie wojnie było „cholernym pokojem”.
Jak napisał jego biograf:
„Churchill był jedynym ministrem, który odczuwał swego rodzaju radość z biegu wydarzeń.”
28 lipca Churchill pisał do żony:
„Najdroższa moja ! Wszystko zmierza ku katastrofie. Jestem podekscytowany, zmobilizowany i szczęśliwy. Czyż to niestraszne, żeby być tak skonstruowanym?”
W tym czasie Wilhelm II robił wszystko aby zatrzymać Austriaków.
W odróżnieniu od niego niemiecki sztab generalny jednak dążył do wojny. Szczególnie obawiał się Rosji.
Kanclerz Bethmann - Holweg stwierdził:
„Przyszłość należy do Rosji, który stale rośnie i wisi nad nami, jak jakaś coraz straszniejsza zmora. Za kilka lat nie będzie przed nią obrony.”
Pierwotne plany von Moltke zakładały obronę na linii Renu i przerzucenie wojsk na wschód, w celu pokonania Rosji. Jednak gdy szefem sztabu został Schlieffen, głównym celem stała się Francja. Co gorsza Schlieffen powiązał wybuch wojny z ogłoszeniem mobilizacji.
„Mobilizacja była najpoważniejszym zagrożeniem, ale tylko zagrożeniem. Niemcy jednakże mobilizację i wojnę połączyli w jedno. W tym sensie Schlieffen choć martwy, był prawdziwym sprawcą I wojny światowej. To jego pomysł, że „mobilizacja oznacza wojnę”.”
Istotą planu Schlieffena było szybkie przejście przez niebroniącą się Belgię i ominięcie twierdz francuskich.
1 sierpnia Rosja rozpoczęła mobilizację. Niemcy wobec tego wypowiedziały wojnę Rosji i Francji, która odmówiła ogłoszenia neutralności. Grey zagwarantował Francji zablokowanie Hochseeflote.
2 sierpnia rząd angielski podjął decyzję, że w razie ataku Niemiec na Belgię, Anglia na mocy traktatu z 1839 roku wesprze Belgię.
Najbardziej na wejście do wojny naciskał Churchill, mimo iż Belgowie wcale go nie obchodzili, co więcej nie znosił ich za barbarzyńskie postępowanie w Kongo. Gdyby Niemcy nie zaatakowali Belgii sam chciał ją zaatakować aby zablokować port w Antwerpii. 1 sierpnia Anglicy nie chcieli słyszeć o wojnie. Niemcy jednak wystosowali ultimatum do Belgii, które ta odrzuciła. 4 sierpnia Niemcy zaatakowali Belgię. Wieczorem Wielka Brytania weszła do wojny. Jedynym szczęśliwym politykiem był Churchill. Pól roku później, po pierwszej bitwie pod Ypres i śmierci dziesiątków tysięcy brytyjskich żołnierzy powiedział do Violet Asquith:
„Sądzę, że powinna spaść na mnie klątwa - bo jestem taki szczęśliwy. Wiem, że ta wojna jest straszna i w każdej chwili rujnuje życie tysięcy i mimo, że - nie umiem nad tym zapanować - cieszę się z każdej jej sekundy.”
Historycy podkreślają, iż I wojna światowa była wojną niepotrzebną i można ją było zatrzymać w każdej chwili. Zdaniem Buchanana to jednak Wielka Brytania przemieniła wojnę w wojnę światowa. Wskazuje przy tym na kilka głównych czynników:
Utrzymanie mocarstwowej pozycji Francji. Edward Grey wierzył w teorię domina:
„To nie skończy się na Belgii. Potem przyjdzie Holandia, Dania. Anglia utraci swoją pozycję jeśli Niemcom pozwoli dominować w Europie.”
2. Brytyjski honor. Gdyby Niemcy nie zaatakowali Belgii, nie byłoby ultimatum z 3 sierpnia, ani wypowiedzenia wojny z 4 sierpnia. Asquith cały czas podkreślał, że Anglia straciłaby jakikolwiek szacunek i wiarygodność gdyby nie wypełniła zobowiązań w stosunku do Belgii. Imperium spajane było przez wiarę, gdyby jej zabrakło wszystko by się rozpadło.
3.Utrzymanie potęgi. Liberałowie bali się nowych wyborów i utraty władzy. Uważali, że jeśli Anglia ma iść na wojnę to najlepiej z nimi u władzy.
4. Germanofobia. Wilson mówił:
„Ta wojna, w samych swoich początkach, była wojną handlową i przemysłową. Niemieccy bankierzy, niemieccy kupcy i niemieccy wytwórcy nie chcieli tej wojny. Podbijali świat bez niej i wiedzieli, że pokrzyżuje im plany.”
Anglicy byli przesiąknięci nienawiścią do Niemców i od 1907 roku myśleli nawet o sprowokowaniu wojny.
5. Imperialne ambicje i oportunizm. Anglicy uważali, że straty poniosą przede wszystkim Francja i Rosja, podczas gdy Royal Navy pokona Hochseeflotte a imperium przejmie niemieckie kolonie.
Na początku lipca Kajzer wsparł Austrię przed jej wojną z Serbią. Berlin jednak naciskał Austriaków aby szybko się uporali z Serbią. Pod koniec lipca Wilhelm II i Bethmann-Hollweg zauważyli, że sprawy mogą się wymknąć spod kontroli.
„Dopiero w ostatniej chwili zaczęli tracić zimną krew, najpierw kajzer, 28 lipca, a potem Bethmann który szaleńczo próbował wyhamować wydarzenia. Ale to niemieccy wojskowi ostatecznie doprowadzili, stosując mieszankę perswazji i oporu, do rozkazów mobilizacji, ultimatum i wypowiedzenia wojny, które rozpętały konflikt.”
Gdy Wilhelm II rozkazał Moltkemu wstrzymanie kolumn wojsk, ten odpowiedział „Wasza Cesarska Mość… tego nie da się zrobić.”
31 lipca Wilhelm II depeszował do swoich kuzynów Mikołaja II i Jerzego V, prosząc ich o powstrzymanie wojny i utrzymanie pokoju.
Buchanan w tym miejscu analizuje wojny prowadzone przez poszczególne państwa, okazuje się przez 100 lat od 1815 roku najbardziej agresywnym państwem była Anglia. Niemcy natomiast od zjednoczenia nie prowadziły ani jednej wojny.
Ostatnim pytaniem jest, co by się stało, gdyby Wielka Brytania nie przystąpiła do wojny?
Zdaniem autora Niemcy szybko pokonaliby Francję albo doszłoby do podpisania rozejmu. Do wojny nie przystąpiłyby USA, a liczba zabitych Niemców i Francuzów byłaby o wiele niższa. Rosja zostałaby pokonana ale imperium by nie upadło. Niemcy stałyby się dominującym mocarstwem w Europie, a Wielka Brytania na morzu. Japonia dominowałaby w Azji. Nie byłoby Lenina, Hitlera ani Stalina.
Zdaniem Buchanana za eskalację wojny do wojny światowej odpowiedzialny był przede wszystkim Edward Grey ukrywający przed rządem swój tajny układ z Francją. Gdyby Francja i Rosja wiedziały, że nie jest oczywistym, że Anglia przystąpi do wojny byłyby o wiele bardziej skłonne do ustępstw. Jednocześnie z powodu tajności układu Kajzer być nieświadomy, że Anglia przystąpi do wojny, w razie wojny z Francją. To, że Anglia była zobowiązana przystąpić do wojny potwierdzał również Churchill, który sam parł do wojny.
W grudniu 1918 roku wybory wygrał Lloyd George uzyskując największą w historii 340 osobową większość, nakręcona przez barona prasowego lorda Northcliffe’a opinia publiczna żądała zemsty. W Wersalu spotkał się z równie dyszącym pragnieniem zemsty Clemenceau.
Do Wersalu Niemcy nie zostali zaproszeni, gdy się zjawili oznajmiono im warunki pokoju. Celem tego pokoju było przetracenie karku Niemcom, które utraciły swoje imperium kolonialne, Górny Śląsk, Kłajpedę, Gdańsk, Alzację i Lotaryngię oraz okupowane przez Francuzów, Zagłębie Saary. Dodatkowo Niemcy musiały się otworzyć na import z państw sprzymierzonych.
Wchodzący w skład delegacji Keynes potępił te warunki pisząc, że tak mściwy pokój doprowadzi do kolejnej wojny. Tymczasem Lloyd George naciskany przez gazety Northcliffe’a musiał spowodować ominięcie gwarancji Wilsona dotyczących braku reparacji od Niemiec.
Anglicy nie mieli podstaw do reparacji ponieważ ich zniszczenia były niewielkie i zostały zrekompensowane przez zagarnięcie floty niemieckiej i ich kolonii. Rząd brytyjski chciał jednak przerzucić na Niemców koszty wypłacania rent milionom brytyjskich żołnierzy. Premierowi Południowej Afryki, Smutsowi udało się wmówić Wilsonowi, że te renty nie są złamaniem jego 14 punktów.
W 1920 roku zgodnie z artykułem 231 o winie wojennej, Niemcy musiały przyjąć na siebie całą odpowiedzialność za wywołanie wojny i wszystkie zniszczenia, w wyniku czego zostały obarczone nierealną kwotą kontrybucji w wysokości 32 mld marek w złocie.
„Nie ma lepszego sposobu wywołania nienawiści niż zmuszenie kogoś do podpisania wyznania winy, o której nieprawdziwości jest on święcie przekonany. Niczym nieusprawiedliwione upokorzenie, bezprecedensowe w dotychczasowych dziejach chrześcijaństwa, dało początek pragnieniu zemsty, które tak zręcznie wykorzystali narodowi socjaliści.”
Niemcy byli pewni, że po zwycięstwie na Wschodzie podpisują zawieszenie broni na Zachodzie.
Dlaczego Niemcy podpisały traktat?
Buchanan uważa, że Niemcy stanęły w obliczu inwazji i śmierci głodowej. Po skonfiskowaniu floty handlowej Niemcy nie były w stanie wyżywić swojej ludności. Odrzucono prośbę Berlina o pozwolenie na zakup 2,5 mln ton żywności. Mimo, że przed przystąpieniem do wojny Ameryka uważała blokadę jako pogwałcenie prawa międzynarodowego i ludzkiej przyzwoitości, to po przystąpieniu do wojny Ameryka przystąpiła do blokady.
Inicjatorem, organizatorem i głównym jej zwolennikiem był Churchill.
„Jego celem było, jak mówił „zmuszenie głodem całej ludności - mężczyzn, kobiet i dzieci, starych i młodych, rannych i zdrowych - do uległości.””
Daily News pisał:
„Jest niemal pewne, że więcej zginęło ludności cywilnej z powodu bezpośrednich skutków wojny, niż poległo żołnierzy na polu walki.”
Przy okazji blokady Niemiec nastąpiła blokada Belgii.
„Churchill był za tym, żeby pozwolić Belgom zginąć śmiercią głodową i zrzucić winę na Niemców, nazwał Hoovera sukinsynem. Hoover powiedział: „Nie walczyliśmy z kobietami i dziećmi i nie mamy zamiaru teraz zacząć.””
Kongres jednak nie zgodził się na dostawy żywności.
10 marca 1919 roku dowódca Brytyjskiej Armii Renu, gen H. Plummer pisał, że „Jego żołnierze nie są w stanie dłużej znosić widoku gromad wychudzonych i rozpuchniętych dzieci, grzebiących w odpadkach wyrzucanych w angielskich kwaterach.”
Mimo setek tysięcy zmarłych na skutek głodu i wywołanych przez niego chorób, w tym słynnej hiszpanki, Niemcy nadal nie chcieli podpisać traktatu. Do kapitulacji zmusiły ich jednak bolszewickie rewolucje w Monachium, Kolonii, Berlinie i Budapeszcie oraz groźba inwazji armii Focha.
28 czerwca 1919 roku podpisali traktat pokojowy. 19 czerwca niemiecka flota zatopiła się w Scapa Flow, do nieuzbrojonych marynarzy niemieckich unoszących się w wodzie, strzelali Anglicy.
Blokada głodowa została zniesiona dopiero 12 lipca 1919 roku.
Niemcy czuli się zdradzeni.
„Prezydent Wilson jest hipokrytą, a traktat wersalski jest najbardziej nikczemną zbrodnią w historii” pisał socjaldemokrata kanclerz Scheidemann
„Jeśli to mają być warunki pokojowe, to niech Ameryka idzie do diabła.” powiedział gen. Ludendorff
Na gruzach Austro - Węgier, pod przywództwem T. Masaryka powstała Czechosłowacja, w której Czechom podporządkowano 3,5 mln Niemców, 3 mln Słowaków, milion Węgrów, 500 tys Rumunów i 150 tyś Polaków. Wbrew ostrzeżeniom Smutsa, wielka czwórka uwierzyła Benesowi, który obiecywał, że Czechosłowacja będzie takim modelem państwa jak Szwajcaria. Czesi przejmując 70-80% przemysłu Austrii i Węgier automatycznie stały się dziesiątym najbardziej uprzemysłowionym państwem świata, mającym jednocześnie fatalne stosunki z wszystkimi sąsiadami.
Najbardziej poszkodowane jednak były Węgry. Na mocy podpisanego 4 czerwca 1920 roku traktatu z Trianon, zostały zredukowane z 325 tys km2 do 95 tyś km2. Siedmiogród wraz z dwoma milionami Węgrów został przyznany Rumunii, Słowacja została przyznana Czechom, inne tereny weszły w skład Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców (SHS).
Wilson oszukał wszystkich, mówiąc 1 lutego 1918 roku:
„Nie będzie aneksji, kontrybucji, karnych zniszczeń. Nie będzie przenoszenia ludności z jednego państwa do drugiego przez międzynarodowe konferencje. Samostanowienie nie jest pustym frazesem.”
Państwa które powstały na gruzach Austro - Węgier były tak samo wielonarodowe ale jednocześnie pozbawione ich historii i moralnego autorytetu.
Zwycięzcami pokoju byli Czesi, Rumunii i Serbowie. Przegranymi Austriacy, Niemcy, Węgrzy, Bułgarzy i Rosjanie.
„Kiedy Wilson wrócił do kraju z pokojem, który odmawiał pokonanym ich prawa do samostanowienia, ośmieszał jego 14 punktów, honorował odrzucane przez niego tajne układy i powiększał terytorium Wielkiej Brytanii, Włoch i Japonii o milion mil kwadratowych i dziesiątki milionów poddanych, Ameryka doszła do wniosku, że jej 116 tyś synów poległo na darmo.”
Część polityków zdawała sobie sprawę z tego, że to nie pokój tylko rozejm przed kolejną wojną i że takie warunki pokoju jedynie ją przyśpieszą. Stwierdził to Lloyd George (aczkolwiek winą obarczał jedynie nabytki Polski), Keynes, Foch, Smuts, Lansing i Mussolini. Pięć milionów Niemców znalazło się w granicach Polski i Czechosłowacji.
Największym zwycięzcą była Wielka Brytania, Imperia Hohenzollernów, Habsburgów, Romanowów i Osmanów upadły, Niemcy przestały być potęga gospodarczą, niemiecka flota przestała istnieć. Anglia przejęła niemieckie kable podmorskie oraz całą niemiecką flotę handlową. Przejęła niemieckie kolonie, od Turcji przejęła Mezopotamię i Palestynę. Zginęło jednak 921 tysięcy w większości młodych Anglików.
„Choć światu mogło się wydawać, że imperium brytyjskie ma się doskonale, Wielka Brytania poniosła straty namacalne i nienamacalne, po których nigdy się nie podniosła.”
Zachód stracił również autorytet moralny, na którym opierał podstawy swojej władzy nad światem. Prawo do samostanowienia narodów wypuściło dżina z butelki.
Jednak palma pierwszeństwa przeniosła się do Ameryki, której potęga narodziła się na sprzedaży towarów aliantom a sama uniknęła ciężkich walk i strat. W Stanach wybuchnęła anglofobia wynikająca z przekonania, że Anglia utuczyła się na wojnie, w której 116 tyś Amerykanów zginęło aby przynieść światu bezpieczeństwo.
Należy jednak przyznać Churchillowi, że jako jedyny przewidział skutki przejęcia władzy w Rosji przez bolszewików, i jako jedyny naciskał na interwencję w Rosji.
„Pokój z narodem niemieckim, wojna z bolszewicką tyranią. Możemy się znaleźć w niewielkiej odległości od powszechnego upadku i anarchii w całej Europie i Azji.”
Churchill naciskał również na Lloyda George’a by ten wywarł nacisk na Francję, aby ta odeszła od nadmiernych zadań w stosunku do Niemiec i pomogła wraz z Anglią skonsolidować elementy przeciwne w Niemczech Spartakusowi.
„Aby zrozumieć wściekłość Niemiec, trzeba spojrzeć na Wersal oczami Niemców. 11 listopada 1918 roku Niemcy nie uważali się za pokonanych. Niemieckie armie były w odwrocie na Zachodzie, ale żaden aliancki żołnierz nie wkroczył na niemiecką ziemię.”
„Gdy w listopadzie 1918 roku na zachodzie doszło do zawieszenia broni publikowane w prasie mapy pokazywały niemieckie oddziały w Finlandii i w dół wzdłuż linii Psków-Mohylew do Kurska na południe i po Don na wschód od Rostowa nad Donem. W ten sposób Niemcy zabezpieczyły całą Ukrainę. Co więcej, niemieckie wojska trzymały Krym, a w mniejszej liczbie stacjonowały na Zakaukaziu.”
Niemcy podpisały zawieszenie broni na bazie 14 punktów Wilsona, które 27 września rozrosły się do 24, i zakładały pokój bez zwycięzcy i bez pokonanego.
„Właściwie nie było takiej obietnicy złożonej Niemcom przez Wilsona w czasie zawieszenia broni, ani też takiej zasady której by nie złamał. Amerykańscy senatorowie nigdy nie zarobili lepiej na chleb, niż kiedy odrzucili traktat wersalski i nie wyrazili zgody na przystąpienie Stanów Zjednoczonych do Ligi Narodów.”
Lloyd George po powrocie do Londynu powiedział:
„Za 25 lat będziemy musieli robić to wszystko od nowa podwójnym kosztem.”
„Ta wojna nigdy by się nie wydarzyła, gdybyśmy pod presją Amerykanów i nowoczesności, nie wygnali Habsburgów z Austrii i Hohenzollernów z Niemiec. Tworząc tę próżnię, daliśmy możliwość hitlerowskiemu monstrum, by wypełzło ze swoich ścieków i wczołgało się na wolne trony.” - Winston Churchill, 8 kwietnia 1945 roku
„Politycy przywieźli z Wersalu mściwy pokój, którego chciały narody. Ich dzieci zapłacą cenę za to, że nie przywieźli sprawiedliwego pokoju. Tą ceną będzie 50 milionów poległych w wojnie, która zrodziła się w galerii zwierciadlanej Pałacu Wersalskiego.”
Kolejnym punktem kluczowym zdaniem Buchanana był udział w konferencji waszyngtońskiej w 1921 roku i zerwanie dwudziestoletniego sojuszu brytyjsko - japońskiego. Anglia na Dalekim Wschodzie stanęła przeciw wrogiemu ZSRS, nacjonalistycznym Chinom i rozgoryczonej Japonii, a nie dostała żadnych gwarancji wsparcie USA.
Na zerwanie sojuszu z Japonią nalegały USA, licząca na zyski w handlu z Kanadą oraz Churchill. Przed zerwaniem z kolei ostrzegał Lloyd George. Skutkiem zerwania sojuszu była utrata wpływów cywilów w Japonii i przejęcie steru przez armię. W tym czasie Royal Navy była silniejsza od połączonych flot USA i Francji. W wyniku konferencji ustalono limity tonażu dla flot amerykańskiej i brytyjskiej na 500 tyś ton i japońskiej na 300 tys ton. Anglicy musieli zezłomować 657 okrętów o łącznym tonażu 1,5 mln ton. Brytyjskie panowanie na morzach dobiegło końca. Japonia uznała traktat za narodową zniewagę.
Buchanan zadaje pytanie dlaczego Anglia zgodziła się tak łatwo na żądania amerykańskie?
Jego zdaniem powód tkwił w tym, że większość angielskiej elity „była niewolnikiem mitu, że Amerykanie to brytyjscy kuzyni, którzy wiążą przyszłość ze swoją kolebką.”
Anglicy zapomnieli rady lorda Palmertona:
„Przypuszczanie, że takie czy inne państwo jest naznaczone jako nasz wieczny sojusznik albo wróg po wsze czasy, to polityka ograniczona. Nie mamy wiecznych sojuszników ani nie mamy wiecznych wrogów. Nasze interesy są wieczne i niezmienne i naszym obowiązkiem jest postępować zgodnie z tymi interesami.”
Drugi powód był o wiele bardziej prozaiczny. Podczas wojny dług publiczny Wielkiej Brytanii wzrósł ponad 14 krotnie. Połowa przychodów podatków szła na spłatę odsetek. Lloyd George obawiał się, że w razie odmowy, Amerykanie zażądają spłaty długu.
Trzecim powodem był wzrost pacyfizmu po wojnie i negatywny stosunek do zbrojeń i militaryzmu. Gdy w latach 20 tych Admiralicji zażądała nowych okrętów, ówczesny minister skarbu dostał ataku furii
„Wojna z Japonią? A dlaczegóż miałaby być wojna z Japonią? Nie wierzę żeby było prawdopodobieństwo, że to się wydarzy za naszego życia. Japończycy są naszymi sojusznikami.”
Ministrem tym był Churchill.
W okresie dziesięciu lat do 1932 roku brytyjski budżet obrony został zmniejszony relatywnie o jedną trzecią.
Nikt nie potrafił zrozumieć przemiany Churchilla, który 12 lat wcześniej nawoływał do rozbudowy floty.
Sekretarzem Stanu prezydenta Tafta był Henry Stimson był autorem doktryny głoszącej, że USA nie uznają żadnych zmian politycznych dokonanych przy użyciu środków sprzecznych z konwencjami i zobowiązaniami traktatu wersalskiego. Doktryna została przyjęta przez Anglię i Ligę Narodów. Konsekwencją było głosowanie nad potępieniem Japonii za zajęcia Mandżurii i żądanie jej zwrotu Chinom. Skutkiem wystąpienie Japonii z Ligi Narodów i jej zbliżenie z Hitlerem.
Po latach Churchill będzie zarzucał USA, że wymusiło na Anglii zerwanie sojuszu z Japonią, czym doprowadziło do wojny na Pacyfiku, umknął mu jakoś fakt, że to on najbardziej naciskał na to zerwanie.
Gdy Hitler doszedł do władzy, Mussolini przewidując, że będzie on dążył do obalenia postanowień traktatu wersalskiego, zaproponował Francji, Wielkiej Brytanii aby wraz z Niemcami stworzyć pakt czterech mocarstw aby naprawić niesprawiedliwości Wersalu i zapobiec wojnie. Churchill na propozycję Mussoliniego zareagował z wściekłością. 14 czerwca 1934 roku Hitler przyjechał do Wenecji spotkać się z Mussolinim. Mussolini stwierdził:
„Cóż za klaun z tego Hitlera”
Gdy w Austrii doszło do zamachu stanu i zabicia faszystowskiego kanclerza Dolfusa, Włochy zareagowały i zmobilizowały wojska. Mussolini przestrzegał:
„Hitler uzbroi Niemców i wywoła wojnę - być może nawet w ciagu dwóch lub trzech lat. Nie mogę mu się przeciwstawić sam. Inni też muszą wykazać nieco zainteresowania Austrią i dorzeczem Dunaju. Musimy coś zrobić, musimy zrobić coś szybko.”
Jednak Wielka Brytania i Francja nie zrobiły kompletnie nic.
W styczniu 1935 roku w Saarze przeprowadzono plebiscyt, 90% ludności, katolików i socjaldemokratów opowiedziało się za powrotem do Niemiec. 9 marca 1935 roku Goring ogłosił powstanie Luftwaffe a tydzień później ogłoszono przywrócenie poboru do wojska i powiększenie armii do 300 tys.
Anglicy i Francuzi zaczęli wierzyć Mussoliniemu. W kwietniu 1935 roku w Stressie spotkali się Mussolini, premier angielski Ramsay MacDonald i premier Francji Pierre Flandin oraz minister spraw zagranicznych Pierre Laval. Potępiono remilitaryzację Niemiec.
W 1935 roku jak napisał oksfordzki badacz R. B. McCallum „Włochy, ze swoim wojskiem oraz silnym i prężnym rządem, utrzymywały równowagę sił w Europie.”
Na koniec konferencji wydano zobowiązanie trzech państw do zachowania zasad z Locarno.
16 października 1925 roku Niemcy dobrowolnie zaakceptowali warunki narzucone przez Traktat Wersalski odnośnie swoich zachodnich granic oraz demilitaryzację Nadrenii, nie wspomniano jednak o granicach wschodnich.
„Żaden niemiecki polityk nie mógłby bowiem zaakceptować trwałej utraty Kłajpedy, Gdańska, „korytarza” i Kraju Sudeckiego.”
Austen Chamberlain uważał, że polski korytarz był tworem „za który żaden brytyjski rząd nigdy nie zaryzykuje kości brytyjskiego grenadiera”.
W Stresie podczas omawiania możliwej reakcji na złamanie traktatu wersalskiego przez Niemcy, najbardziej proniemieccy byli Anglicy, a najbardziej antyniemiecki był Mussolini. Anglia chciała zawrzeć porozumienie z Niemcami o uznanie angielskiej supremacji na morzu w zamian za możliwość odbudowanie floty przez Niemcy. Nadrenią nie była w ogóle zainteresowana.
Pod naciskiem Francji i Włoch jednak zaraz po Stresie, Liga Narodów potępiła remilitaryzację Niemiec, w wyniku czego znalazły się one w izolacji.
Hitler ogłosił, że Niemcy uznają angielską supremację na morzu i zobowiązują się do tego, że flota niemiecka nie będzie miała większego tonażu niż 35% brytyjskiej.
18 czerwca 1935 roku Anglia z Niemcami podpisały układ morski pozwalający Niemcom na flotę wynoszącą 35% tonażu floty brytyjskiej i równą ilość okrętów podwodnych. Zaskoczony był Paryż, Stalin i Mussolini. Stalin i Mussolini uważali, że Niemcy dostali zielone światło do ataku.
Włochy przystąpiły do rywalizacji kolonialnej najpóźniej dlatego zajęły jedynie Libię, Somalię i Erytreę. Po raz pierwszy próbowali zająć Abisynię w 1896 roku, jednak ponieśli klęskę pod Aduą, po której kilka tysięcy Włochów dostało się do niewoli, w której części z nich amputowano kończyny lub wykastrowano. Mussolini czekał na pretekst aby pomścić tamtą klęskę. Pod koniec 1934 roku doszło do starć pogranicznych pomiędzy Somali Włoskim a Abisynią, w odpowiedzi Włochy wysłały 3 października 1935 roku armię do Abisynii. Włosi użyli samolotów, czołgów i gazu musztardowego. Abisynia poniosła klęskę. Jeszcze w styczniu 1935 roku premier Francji Pierre Laval zapewnił Mussoliniego, że Francja nie wystąpi przeciw podbojowi i w zamian za wolną rękę Francji w Tunezji, dawał mu wolną rękę w Etiopii. Laval i minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Samuel Hoare na mocy zaoferowali Włochom równinę Ogaden, Etiopia jako rekompensatę miała od Anglików uzyskać dostęp do morza. Jednak plan wyciekł do prasy, rozpoczęły się takie protesty, że zarówno Laval jak i Hoare musieli podać się do dymisji, a Anglia i Francja wycofały się z układu. W Lidze Narodów Anglia doprowadziła do obłożenia Włoch sankcjami.
Jak napisał Taylor: „W rezultacie tej demonstracji cesarz Etiopii stracił całe królestwo zamiast połowy jak początkowo planował Mussolini”.
Włochy natomiast zmieniły sojuszników. Front Stresy przestał istnieć.
15 lipca 1936 roku sankcje na Włochy zostały zniesione, Francja i Anglia potrzebując Włoch do zablokowania Niemiec uznały podbój Abisynii.
W odróżnieniu od pierwszej wojny, na skutek fatalnej polityki zagranicznej, Anglia zerwała sojusz z Japonią, Włochy stały się sojusznikiem Niemiec, a USA ogłosiły neutralność, jednocześnie dla Amerykanów zredukowała swoją flotę.
Włoski historyk Luigi Villiari napisał:
„Bardziej niż którykolwiek inny Anglik to właśnie on [Eden] ponosi odpowiedzialność za blokowanie wysiłków zmierzających do utrzymania stosunkowo trwałego pokoju pomiędzy dwiema wojnami światowymi, przez co naraził Anglię na niepotrzebną wojnę, która zlikwidowała główne części imperium brytyjskiego, naraziła Anglię na wieloletnie trudności gospodarcze po wojnie i sprowadziła ją do roli drugorzędnego państwa.”
Churchill napisał prywatnie do Clementine:
„Spodziewam się, że wielkość jego urzędu zdemaskuje go. Sądzę, że teraz przekonasz się, jakim zerem jest Eden.”
1 listopada 1936 roku Mussolini ogłosił, że Włochy przystępują do Paktu Antykominternowskiego.
Churchill uważał za błąd ingerowanie w atak Mussoliniego na Abisynię. Abisynia dla niego była „dzikim krajem tyranii, niewolnictwa i plemiennych wojen”, istotne dla niego były Niemcy, nie Abisynia.
W 1927 roku po spotkaniu z Mussolinim chwalił faszyzm:
„Powiem teraz słowo i międzynarodowym aspekcie faszyzmu. Na zewnątrz wasz ruch oddał przysługę całemu światu. Włochy pokazały, że istnieje sposób zwalczania wywrotowych sił, że można zmobilizować masy ludzi, które, odpowiednio poprowadzone, docenią honor i stabilizację cywilizowanego społeczeństwa i zapragną stanąć w jego obronie. Dostarczyły niezbędne antidotum na rosyjską truciznę.”
Sytuacją najlepiej podsumował Correlli Barnett:
„Anglia, słabo uzbrojone państwo średniej wielkości, stanęła w obliczu nie jednego, nie dwóch, lecz trzech potencjalnych wrogów: wrogów tak niekorzystnie rozmieszczonych, że zagrażali imperium na całej jego długości, od kraju macierzystego po Pacyfik. Zaś trzeci i najnowszy wróg, w basenie Morza Śródziemnego był całkowicie zbędnym tworem samych Brytyjczyków. Jak przyznał Eden w Izbie Gmin, „[…] jeśli chodzi o nasz kraj, to nigdy wcześniej nie było żadnego zatargu angielsko-włoskiego”.
Nadrenia odgrywała dla Francji taką samą rolę jak Kanał La Manche dla Anglii. Armia francuska pod naciskiem Anglików opuściła Nadrenię w 1930 roku, na pięć lat przed terminem. W 1936 roku Francja zawarła z ZSRR pakt antyniemiecki. Hitler uznał to za złamanie ustaleń z Locarno i 7 marca 1936 roku wypowiedział traktat z Locarno i nakazał wprowadzenie kilku batalionów do Nadrenii.
Ameryka w tym czasie wróciła do izolacjonizmu. Amerykanie uznali, że zostali oszukani. Nie przystępowali do wojny aby powiększyć Imperium Brytyjskie o miliony kilometrów kwadratowych. Wojna miała zakończyć wszystkie wojny, a tymczasem przyniosła Lenina, Stalina, Mussoliniego i Hitlera. Pokój miał być pokojem opartym na 14 punktach Wilsona i zasadzie samostanowienia narodów a tymczasem okazał się zemstą, oddając miliony Niemców pod obce rządy i doprowadzając Niemcy do bankructwa. Amerykanie byli wściekli na brytyjskich propagandystów, „którzy kłamali o gwałconych belgijskich zakonnicach i niemowlętach rzucanych na niemieckie bagnety.” Niechęć Amerykanów do angażowania się w sprawy europejskie pogłębiał Wielki Kryzys. Nawet Anglicy byli przekonani, że narzucono Niemcom zbyt ostre warunki pokoju. Nikt nie chciał wojny.
Churchill pisał:
„Rządy i jednostki dostosowały się do rytmu tragedii, rzucając się w przód i w tył w beznadziejnej przemocy, mordując i niszcząc na coraz większą skalę, aż rany zadane strukturze społecznej stały się tak wielkie, że zapewne okażą się śmiertelne dla obecnej cywilizacji. Zwycięstwo okupione zostało ceną tak wysoką, że niepodobna odróżnić go od przegranej.”
Premier Baldwin miał nadzieję, że Hitler skieruje ekspansję na Wschód przeciw bolszewikom. Lloyd George otrzymał zaproszenie do Berchtesgaden. Był zauroczony Hitlerem „On istotnie jest wielkim człowiekiem”. Po powrocie stwierdził w wywiadzie:
„Niemcy nie pragną zaatakować żadnego kraju w Europie. Hitler zbroi się dla obrony, a nie dla ataku. Hitler zrobił wspaniałe rzeczy dla swego kraju. Niewątpliwie jest wielkim przywódcą.”
W 1937 roku trzy lata po „nocy długich noży”, dwa lata po ustawach norymberskich i rok po wkroczeniu Niemiec do Nadrenii, Churchill w artykule „wyraził swój podziw dla odwagi, wytrwałości i witalnej siły, która umożliwiła [Hitlerowi} zakwestionować, przeciwstawić się i pokonać wszystkie władze i przeszkody stojące mu na drodze. Nie możemy stwierdzić, czy Hitler będzie człowiekiem, który raz jeszcze rozpęta kolejną wojnę, pogrążającą ostatecznie zachodnią cywilizację, czy też przejdzie do historii jako człowiek, który przywrócił honor i spokój ducha wielkiemu narodowi niemieckiemu. Historia pełna jest przykładów ludzi, którzy doszli do władzy, stosując surowe, groźne a nawet okropne metody, ale którzy mimo to, gdy przyjrzeć się ich życiu jako całości, są uważani za wielkie postaci, wzbogacające swym istnieniem historię ludzkości. Tak może być i z Hitlerem. […] Możemy jeszcze dożyć tej chwili, by ujrzeć łagodniejszego Hitlera w szczęśliwszych czasach.”
Rok wcześniej podczas wkraczania wojsk niemieckich do Nadrenii, Churchill zalecał powściągliwość w reakcji. Podobne reakcje cechowały całą brytyjską elitę. Lord Lothian stwierdził, że „Niemcy przecież tylko weszli do swojego ogródka”, a Bernard Shaw powiedział „To tak, jakby Anglicy dokonali ponownej okupacji Portsmouth”, minister wojny Duff Cooper powiedział niemieckiemu ambasadorowi, że brytyjska opinia publiczna „ma gdzieś Niemców ponownie okupujących swoje własne terytorium”.
Buchanan zadaje pytanie dlaczego jednak Francja nie zareagowała. Hitler właśnie z obawy przed jej reakcją wysłał do Nadrenii jedynie trzy bataliony z rozkazem natychmiastowego wycofania się w razie oporu Francuzów. Po pierwsze Francuzi pamiętali rok 1923, gdy po ich wkroczeniu do Zagłębia Ruhry spotkali się z ostrą reakcją zarówno Ameryki jak i większości państw, a Niemcy ogłosili strajk. Po drugie, w 1930 roku Francja wycofała się z Zagłębia Ruhry i rozpoczęła budowę Linii Maginota. Gdy Niemcy wkroczyli do Nadrenii, gen.Gamelin zapytał ministrów czy są świadomi, że Niemcy mają pod bronią milion żołnierzy z czego 300 tys już jest w Nadrenii, a Francja musiałaby ogłosić mobilizację. W rezultacie 13 dywizji francuskich stojących przy Nadrenii, nie wkroczyło do niej z obawy przed trzema batalionami.
Gen Jodl zeznał później w Norymberdze „Biorąc pod uwagę naszą sytuację, francuska armia mogłaby nas rozerwać na kawałki”.
Skutek remilitaryzacji Nadrenii był jednak o wiele poważniejszy. Przede wszystkim załamała się cała struktura pokoju. Król Belgii Leopold III ogłosił neutralność. W wyniku tego z powodu odsłonięcia skrzydła cała koncepcja Linii Maginota się zawaliła. Natomiast Hitler rozpoczął budowę Linii Zygfryda.
„Dla Francji był to początek końca.”
29 marca 1936 roku w plebiscycie 99 % Niemców poparło Hitlera.
„Marzec 1936 roku był momentem przełomowym lat powojennych. Traktat wersalski był martwy. Locarno było martwe. Stresa była martwa. Liga Narodów była w stanie reanimacji. Droga do Wiednia stanęła przed Hitlerem otworem”.
Kolejnym krokiem była Austria, która już w Wersalu prosiła o pozwolenie na wejście do strefy wolnego handlu z Niemcami. Nie uzyskała zgody. W 1921 roku w północnym Tyrolu i Salzburgu przeprowadzono referenda, w których za przyłączeniem do Niemiec było łącznie 260 tys osób a przeciw jedynie 800. Ponownie Paryż odmówił. W 1931 roku w czasie kryzysu Niemcy ponownie poprosiły o unię celną z Austrią. Prośba została zawetowana przez prezydenta Czechosłowacji Benesza oraz Anglię, Francję i Włochy. Zdaniem historyka Richarda Limba to weto pogłębiło skutki kryzysu, a „wynikłe trudności gospodarcze przyczyniły się do szybkiego dojścia do władzy w Niemczech nazistów”.
Rząd Bruninga podał się do dymisji, a jego miejsce zajął Franz von Papen, „który błagał aliantów, aby w obliczu niemieckiego kryzysu gospodarczego w czasach wielkiej depresji, odpuścili Niemcom reparacje wojenne”. Nie zgodził się na to nowy kanclerz skarbu Neville Chamberlain, mało tego zażądał kolejnych czterech miliardów marek. Papen ostrzegał, że będzie ostatnim demokratycznym kanclerzem w Niemczech.
W 1937 roku do Berchtesgaden został został zaproszony lord Halifax, będący w bliskich relacjach z premierem Nevillem Chamberlainem. Przekazał on Hitlerowi wiadomość, że w przypadku Austrii, Czechosłowacji i Gdańska „wszystkie pretensje Niemiec będzie można rozstrzygnąć na korzyść Niemiec. Anglia nie pójdzie na wojnę, aby udaremnić Anschluss Austrii, przyłączenia niemieckich Sudetów do Rzeszy czy powrotowi Gdańska. A.J. P. Taylor napisał:
„Uwagi Halifaksa stanowiły dla Hitlera zaproszenie do prowadzenia niemieckiej agitacji nacjonalistycznej w Gdańsku, Czechosłowacji i Austrii, również gwarancję, że ta agitacja nie spotka się ze sprzeciwem z zewnątrz.”
Buchanan zadaje pytanie dlaczego Chamberlain to kazał przekazać. Jego zdaniem Chamberlain wierzył, że pokój w Europie zależy od tego, czy Niemcy odzyskają należne sobie miejsce równego mocarstwa na kontynencie.”
Hitler pierwotnie planował przekształcić Austrię w satelitę na drodze „ewolucyjnego rozwiązania”. Zapalnik uzbroił jednak kanclerz Austrii Schuschnigg, mimo ostrzeżeń Mussoliniego 9 marca ogłosił, że 13 marca zostanie przeprowadzone referendum mające zdecydować, czy kraj chce pozostać „wolną, niezależną, socjalną, chrześcijańską i zjednoczoną Austrią”.
To był koniec Schuschnigga. Hitler początkowo był zaskoczony a następnie wpadł w furię z powodu złamania wcześniejszej umowy. Nakazał aby wojskie znajdujące się w pobliżu granicy z Austrią były gotowe do jej przekroczenia 12 marca.
Najpierw jednak musiał się skonsultować z Mussolinim. Wysłał do Rzymu z listem księcia Filipa Heskiego składając Mussoliniemu propozycję, za wolną rękę w Austrii oferował mu Tyrol Południowy. 11 marca naziści w Austrii zażądali odwołania referendum. 13 marca Schushnigg próbował się skontaktować z Mussolinim. Ten jednak nie odebrał telefonu. W Paryżu upadł właśnie rząd Chautempsa. Czesi zapewnili Goringa, że nie zareagują, natomiast Anglicy poinformowali Goringa, że ruch Schuschnigga był nieprzemyślanym szaleństwem.
Schuschnigg odwołał referendum, ale było już za późno. Władzę przejął Seyss-Inquart. Jednak armia niemiecka już wkroczyła do Austrii. Mussolini poparł Hitlera.
13 marca Austria została wcielona do Rzeszy.
Podczas zajmowania Austrii okazało się, że Wehrmacht nie jest zdolny do wojny, 70% jego czołgów i pojazdów pancernych zepsuło się w czasie drogi. 10 kwietnia w Austrii przeprowadzono referendum, 99% głosowało za Anschlussem.
Panuje przeświadczenie, że Anschluss Austrii był zaplanowany długo wcześniej. To mit.
Jak pisze Taylor:
„Kryzys z marca 1938 roku został sprowokowany przez Schuschnigga, a nie Hitlera. Nie było żadnych wcześniejszych niemieckich przygotowań, ani wojskowych, ani dyplomatycznych. Wszystko było improwizowane w ciągu kilku dni - polityka, obietnice, siły zbrojne.”
Buchanan zwraca uwagę, że w latach 30 tych brytyjskie zasady kłóciły się z brytyjskimi interesami. Z jednej strony Chamberlain, Halifax i parlament wierzyli, że dla pokoju było kluczowe wynagrodzenie Niemcom krzywd wyrządzonych w Wersalu i przyznanie im prawa do samostanowienia. Oznaczało to jednak zabranie terytoriów Czechosłowacji, Polsce i aneksję Austrii.
Churchill uważał, że Wielka Brytania powinna interweniować jeśli Hitler wtargnie na terytorium kolejnego państwa. 24 marca wygłosił mowę:
„Patrzę, jak ta wyśmienita wyspa schodzi nieporadnie, nierozważnie po schodach, które wiodą do ciemnej otchłani. Początkowo są to wygodne, szerokie schody, ale po chwili dywan się kończy. Nieco dalej jest już tylko bruk, a jeszcze dalej i ten załamuje się pod waszymi stopami. Teraz już nie ma zwycięzców, a ci którzy porzucili swoją bron na polach i błagali o zawieszenie broni, teraz kroczą drogą wiodącą do panowania nad światem.”
30 września 1938 roku Chamberlain wrócił do Londynu z Monachium. W drodze do pałacu Buckingham na jego drodze stały gęste, wiwatujące tłumy. Król Jerzy VI zaprosił obok siebie na balkon aby wraz z nim wystąpił przed poddanymi. Również premier Francji Edouard Daladier był witany przez wiwatujące tłumy. W Waszyngtonie Roosevelt wysłał gratulacje i stwierdził:
„Europa uniknęła wojny, od której dzieliły ją godziny, szalę na korzyść pokoju przechylił apel prezydenta.”
New York Times napisał:
„Niechaj nikt nie twierdzi, że za pokój w Europie zapłacono zbyt wysoką cenę, dopóki nie zajrzy w głąb swej duszy i sam się nie przekona, czy byłby skłonny zaryzykować życie tych, którzy są najdrożsi jego sercu.”
Jednak Churchill był innego zdania. 5 października powiedział w Izbie Gmin:
„Ponieśliśmy całkowitą i pełną porażkę. To już koniec. W ciszy, rezygnacji i osamotnieniu pokonana Czechosłowacja pogrąża się w mrokach niebytu, minęliśmy straszny kamień milowy w naszej historii, gdy cała równowaga w Europie została zachwiana. I nie sądźcie, że to już koniec.To dopiero początek pomiarów.To tylko pierwszy łyk, przedsmak gorzkiego napoju, którym częstować nas będą rok po roku, chyba że odzyskawszy moralną równowagę i wojenny zapał, znów staniemy - tak jak w dawnych latach - na straży wolności.”
Sam Chamberlain powiedział jednak do Halifaxa „Za trzy miesiące to wszystko się skończy”.
Sam Hitler był wściekły, liczył na zgniecenie Czechosłowacji w wojnie błyskawicznej i uważał, że Chamberlain, któremu podczas przejazdu wiwatowały tłumy Niemców, skradł mu triumf.
Pół roku po Monachium Hitler zajął resztę Czech a na Słowacji powstało zależne od Niemiec państwo. Monachium miało wielkie znaczenie militarne. Po Anschlusie Austrii, Hilter zyskał dwanaście dywizji, po upadku Czechosłowacji dzięki zdobytemu sprzętowi mógł wyekwipować kolejne trzydzieści. Dodatkowo jego potencjał wzmocnił potężny czeski przemysł zbrojeniowy. Łącznie potencjał armii niemieckiej wzrósł o osiemdziesiąt dywizji.
Dlaczego wobec tego Chamberlain pojechał do Monachium?
Zdaniem Buchanana należy się cofnąć do Wersalu, kiedy 3,25 miliona Niemców znalazło się w granicach Czechosłowacji, co było pogwałceniem zasady samostanowienia. Wilson odrzekł:
„A niech mnie, Masaryk nic mi o tym nie mówił”.
Czechosłowacja była dziwnym tworem, Czesi stanowili jedynie 47% ludności, Niemców było 24,5%, Słowaków były mniej niż Niemców. Czechosłowacja była zaprzeczeniem zasady samostanowienia, pod czeskim uciskiem znaleźli się Słowacy, Niemcy, Węgrzy, Polacy i Rusini. Wszystkie te narody nie miały żadnych reprezentantów w czeskim parlamencie. Wśród uciskanych Niemców zaczął rozwijać się narodowy socjalizm. Na początku 1938 roku Lloyd George jasno wskazał na Benesza jako winnego.
„Gdyby przywódcy czescy w odpowiednim czasie, nie czekając na groźne naciski ze strony Niemiec, dotrzymali swojej obietnicy przyznania miejscowej autonomii rozmaitym narodom w swoje republice, zgodnie z modelem Konfederacji Szwajcarskiej, do obecnych kłopotów by nie doszło.”
Na początku 1938 roku większość polityków europejskich uważała, że to Niemcy Sudeccy mają rację. Problem pogłębiła przed 1938 roku Francja negocjując pakty bezpieczeństwa z Małą Ententą czyli Rumunią, Czechosłowacją i Jugosławią. W razie wojny Francja zobowiązała się bronić Czechosłowacji, a w takim przypadku do wojny musiałaby wejść i Anglia. Anglicy nie mieli jednak ochoty iść na kolejną wojnę, w której ponownie zginęłoby 700 tysięcy ich żołnierzy.
„Chamberlain i jego gabinet doszli do wniosku, że istnieje poważne ryzyko, tak jak w 1914 roku, że rząd francuski przystąpi do wojny z powodu sporów wschodnioeuropejskich, co doprowadzi do konfliktu w Europie Zachodniej, a wówczas Anglia nie będzie sobie mogła pozwolić na trzymanie się z boku.”
Buchanan uważa, że jednak to Benesz przyśpieszył kryzys. Dwa miesiące po Anschlussie pojawiły się pogłoski, że Hitler zamierza dokonać inwazji na Czechosłowację. Prawdopodobnie stali za tym Czesi i Benesz. Londyn, Paryż i Moskwa ostrzegli Berlin, że nie będą się temu przyglądać. Hitler znalazł się w sytuacji kryzysowej, której nie był sprawcą. Musiał publicznie przyznać, że nie ma planów zaatakowania Czechosłowacji, wykorzystali to Czesi chwaląc się, że go upokorzyli.
Tansil napisał:
„Dla Hitlera było oczywiste, że Benesz sprowokował kryzys, aby upokorzyć Niemcy.”
23 maja w Berlinie Hitler publicznie oświadczył, że Niemcy nie mają agresywnych zamiarów wobec Czechosłowacji.
Jodl później stwierdził:
„Hitler, jak uważano na Zachodzie, dostał nauczkę dzięki stanowczości wielkich potęg europejskich i determinacji małego państwa, które wydawało się zagrożone.”
Hitler wezwał swoich generałów i powiedział:
„Czechosłowacja będzie wymazana z mapy.” I nakazał sporządzenie Fall Grun - planu inwazji na Czechosłowację.
Czeska prowokacja i wystawienie Hitlera na pośmiewisko były przyczyną Monachium.
Kolejne pytanie jakie zadaje autor, to dlaczego Anglia nie postanowiła walczyć?
Po pierwsze, Chamberlain pisał do żony „Guzik mnie obchodzi, czy Sudety należą do Rzeszy, czy nie”. Nie uważał, że Anglicy powinni iść na wojnę w imię tego aby ponad trzy miliony Niemców było poddanymi Czechów. W gruncie rzeczy tak jak i reszta Anglików uważał, że Niemcy mają rację.
Po drugie, Anglia nie miała żadnej siły militarnej aby pomóc Czechom. We wrześniu 1938 roku Anglia miała jedynie dwie dywizje gotowe do walk, żadnych planów, RAF nie był zdolny do działań wojennych, na 27 dywizjonów myśliwskich, jedynie 5 było uzbrojonych w nowe myśliwce Hurricane.
Jak podkreślają współcześni, Churchill się mylił uważając, że Anglia może militarnie pomóc Czechosłowacji.
Generał Ironside stwierdził: „Gdybyśmy to zrobili, popełnilibyśmy samobójstwo”.
Istotne jest również, to sama armia czeska nie wykazywała ochoty aby walczyć z Niemcami.
Roosevelt również wyprowadził naiwnych z błędu.
„Ci, co liczą na pewną pomoc Stanów Zjednoczonych w wypadku wojny w Europie, całkowicie się mylą.”
Kolejnym istotnym pytaniem jest: dlaczego nie walczyła Francja?
Francja po utracie swojego strategicznego sojusznika carskiej Rosji, zaczęła rozglądać się za jej zamiennikami, Polską Czechosłowacją i Jugosławią, by te walczyły z Niemcami gdy zostanie zaatakowana. Jednak teraz zauważyła, że to ona ma walczyć w ich obronie.
„Francuzi zawsze pytali: Jak nasi wschodni sojusznicy mogą nam pomóc?, nigdy zaś Jak my możemy im pomóc?”
Był jeszcze inny problem. Francja mogła liczyć na pomoc Anglii jedynie w sytuacji gdyby sama została zaatakowana, chcąc jednak pomóc sojusznikom na wschodzie musiałaby sama zaatakować Niemcy. Gdyby zaatakowała Niemcy straciłaby Anglię, gdyby czekała aby się bronić za Linią Maginota, musiała zostawić swoich sojuszników Niemcom.
„Francuski system przymierzy opierał się na strategicznym nonsensie.”
Churchill miał inne rozwiązanie problemu. Anglia miała iść na wojnę. Ponieważ jednak Anglia nie miała sił aby prowadzić wojnę z Niemcami, wyjściem miała być współpraca ze Stalinem. Ironią losu było to, że to właśnie Churchill najbardziej krytykował bolszewików od wybuchu rewolucji. Taki sojusz był nie do przyjęcia dla Chamberlaina, okazał się on o wiele bardziej przewidujący od Churchilla.
„Ponownie ugodowcy bali się, że klęska Niemiec przyniesie rosyjską dominację nad większą częścią Europy. Późniejsze doświadczenia wskazywały, że tu też mieli rację.”
Jedynym wyjściem było więc wkroczenie Sowietów do Czechosłowacji, czego nie chciał Chamberlain ani Polska, Rumunia i Czechosłowacja.
Przyszła kolej na Polskę.
24 października Ribbentrop złożył propozycję polskiemu ambasadorowi Józefowi Lipskiemu.
„Jeśli Warszawa zgodzi się na powrót Gdańska do Rzeszy i na budowę niemieckiej eksterytorialnej autostrady i linii kolejowej przez korytarz, Berlin pozostawi Warszawie kontrolę nad koleją i portem w Gdańsku oraz zagwarantuje granice Polski. Będzie wtedy możliwa wspólna polityka w stosunku do Rosji na podstawie paktu antykominternowskiego.”
Ribbentrop proponował Polsce sojusz przeciw Rosji.
Dlaczego Hitler spodziewał się pozytywnej reakcji Polski?
Przede wszystkim Polska wzięła udział w rozbiorze Czechosłowacji i zajęła Śląsk Cieszyński. Gdańsk był w 95% niemiecki i Gdańszczanie chcieli powrotu do Rzeszy. Polska po wybudowaniu portu w Gdyni właściwie go nie potrzebowała a i tak mogłaby korzystać z portu w Gdańsku. Hitler chciał powrotu Gdańska ale nie chciał wojny, był natomiast zainteresowany sojuszem.
W 1933 roku po zwycięstwie Hitlera w wyborach, Piłsudski zgromadził wojsko na granicy i zaproponował Francji interwencję, gdy ta jednak nie chciała wziąć w niej udziału doszedł do wniosku, że lepszym wyjściem będzie 10 letni pakt o nieagresji. Podpisano go w styczniu 1934 roku.
Hitler był przekonany, że antybolszewicka i katolicka Polska jest jego naturalnym sprzymierzeńcem w walce z komunizmem. Uważający Polskę za wielkie mocarstwo Beck jednak ku zaskoczeniu Hitlera odmówił.
A.J.P. Taylor napisał:
„Zapomnieli, że w 1918 roku odzyskali niepodległość tylko dlatego, że klęskę poniosły zarówno Rosja jak i Niemcy. Teraz musieli wybierać między Rosją a Niemcami. Nie wybrali żadnego z nich. Na drodze współpracy Polski z Niemcami stał jedynie Gdańsk. Dlatego Hitler chciał usunąć go z drogi. I dokładnie z tego samego powodu Beck tego nie chciał. Nie przyszło mu do głowy, że może to spowodować tragiczne w skutkach zerwanie.”
Również Anglia uważała, że Gdańsk powinien wrócić do Niemiec. W styczniu 1939 roku Hitler w Berchtesgaden próbował wyjaśnić Beckowi, że Polska utrzyma nad Gdańskiem kontrolę ekonomiczną, mało tego Ribbentrop zasugerował Beckowi rekompensatę kosztem Słowacji.
Zdaniem historyka Basila Liddell Harda „Było to zdumiewająco umiarkowane żądanie ze strony Hitlera”. Beck jednak odmówił.
W marcu 1939 roku zgodnie z przewidywaniami Hitlera, nastąpił rozpad Czechosłowacji. Słowacja i wylęgarnia ukraińskiego nacjonalizmu Ukraina Karpacka powołały swoje parlamenty. 14 marca Słowacja ogłosiła niepodległość, to samo zrobiła Ukraina Karpacka. Tego samego dnia po otrzymaniu zgody od Hitlera Węgry zajęły Ruś Zakarpacką i ustanowiły granicę z Polską.
Hitler zaspokoił żądania czterech państw. Węgry po arbitrażu wiedeńskim otrzymały południową Słowację i Ruś Zakarpacką, Słowacja otrzymała niepodległość, Polska otrzymała Zaolzie. Nawet Stalin odniósł korzyści ponieważ na Rusi Zakarpackiej kwitnął ukraiński nacjonalizm a Horthy go spacyfikował. By to pierwszy krok Hitlera ku porozumieniu ze Stalinem.
Hitler po wezwaniu prezydenta Hachy do Berlina, zastraszył do bombardowaniami Pragi. Hacha zemdlał. Po ocuceniu podpisał oficjalny komunikat składający losy narodu i państwa czeskiego w ręce Führera Rzeszy Niemieckiej.
15 marca Hitler wkroczył do Pragi. Porozumienie z Monachium legło w gruzach.
Panuje przekonanie, że Hitler zajmując Czechy przekroczył graniczną linię wiodącą ku wojnie. Buchanan uważa iż tak nie było, opiera się na opinii Taylora.
„Cały świat uważał to za kulminację dawno zaplanowanej kampanii. Podczas gdy w istocie rzeczy był to nieprzewidziany skutek uboczny rozwoju wydarzeń na Słowacji, a Hitler działał raczej przeciwko Węgrom niż Czechom. Podobnie protektorat Czech nie był działaniem ani złowieszczym, ani zamierzonym. Ruszył do działania dopiero wtedy, gdy wydarzenia już zaprzepaściły porozumienie z Monachium. Ale wszyscy spoza Niemiec, a szczególnie inni twórcy porozumienia, byli przekonani, że Hitler zerwał je celowo.”
Zdaniem Buchanana niezależnie od tego czy działania Hitlera były świadome, czy tylko odpowiedzią na bieżące wydarzenia, były wielkim błędem.
„Dla niewielkiej korzyści Hitler spalił wszystkie mosty łączące go z politycznymi przywódcami Wielkiej Brytanii, których sympatii szukał i którzy byli skłonni współpracować z nim w dziele wynagrodzenia mu niesprawiedliwości Wersalu. Teraz Hitler miał już zakłady zbrojeniowe Skody. Ale jednocześnie uczynił z Anglii swojego zagorzałego wroga.”
Pod koniec marca Chamberlain wraz z Daladierem próbowali stworzyć wspólny front z Rosją i Polską przeciw Niemcom. Nie zgodziła się na te propozycje Polska.
21 marca Niemcy postawili Litwinom ultimatum, że albo oddadzą zajętą bezprawnie w 1923 roku Kłajpedę albo Niemcy szybko zareagują. Dzień później Niemcy ją zaanektowali.
26 marca zostały zerwane rozmowy niemiecko-polskie na temat Gdańska. Dzień wcześniej Hitler napisał dyrektywę dla dowództwa armii, że „nie życzy sobie załatwiać sprawy Gdańska siłą. Nie chciałby popchnąć Polski w objęcia Anglii”. Hitler nie chciał wojny z Polską, zależało mu na sojuszu.
Halifax i Chamberlain bali się, że Beck może dojść do porozumienia z Hitlerem.
31 marca 1939 roku Chamberlain w Izbie Gmin dał Polsce bezwarunkowe gwarancje.
„W wypadku jakiejkolwiek akcji, która by jawnie zagrażała niepodległości Polski i której rząd polski uważałby za konieczne stawić zbrojny opór, rząd Jego Królewskiej Mości będzie się czuł zobowiązany natychmiast okazać rządowi polskiemu wszelką pomoc, jaka leży w jego mocy.”
Anglicy byli w szoku.
„Oddawał on decyzję o wojnie bądź pokoju w Europie w ręce nieostrożnej, nieprzejednanej, buńczucznej dyktatury wojskowej.”
Paul Johnson napisał:
„Decyzja o wywiązaniu się z zobowiązań gwarancyjnych leżała w gestii polskiego rządu, który nie był skarbnicą zdrowego rozsądku. Na tym właśnie zasadzało się szaleństwo zobowiązania. Anglia nie miała możliwości zapewnienia Polsce skutecznej pomocy, a mimo to nakładało ono na Anglię obowiązek wypowiedzenia wojny na żądanie Polski”.
Tylko jeden brytyjski polityk był zachwycony, Winston Churchill, który powiedział:
„Zachowanie integralności Polski musi być uznane za sprawę budzącą szacunek całego świata.”
Cztery dni póżniej i do niego dotarła waga tych gwarancji, ale było już za późno. Całkowicie wyparł się swoich słów w 1948 roku.
Historyk Gene Smith napisał:
„Przyrzeczenia Zachodu, demokracji, przyszłości znalazły się w rękach niezrównoważonych, nieodpowiedzialnych przywódców państwa nie mniej autorytarnego, nacjonalistycznego, totalitarnego i narodowościowo nietolerancyjnego niż Niemcy i Włochy.”
Panują opinie, że Chamberlain w rzeczywistości nie rozumiał co zrobił, a po prostu wpadł w panikę.
Luigi Villiari napisał:
„Chamberlain, choć absolutnie nie podżegał do wojny, został w oczywisty sposób pchnięty do tego szaleństwa przez zwolenników Churchilla i laburzystów, w których programie wojna była nieunikniona.”
„Gwarancja była bezwarunkowa, sami Polacy mieli zadecydować o jej wykonaniu. Brytyjczycy nie mogli już naciskać na ustępstwa w sprawie Gdańska.”
Anglia w tym czasie po 18 dniu mobilizacji nie była w stanie w Europie wystawić ani jednej dywizji, a jedynie trzy w Egipcie. Francja mogła początkowo wystawić 54 dywizje przeciw 96 niemieckim, a później 76 przeciwko 106.
Zdaniem historyków „za gwarancjami stał Halifax, który obawiał się, że Polska może zrzec się Gdańska i stać się państwem neutralnym. Halifax wolał zatem, żeby Polska zamiast zwrócić Gdańsk Rzeszy, stoczyła z Niemcami walkę na śmierć i życie wojnie, której wygrać nie mogła, bo Anglia jej pomóc nie była w stanie. Przekładał jednak samobójstwo Polski nad jeszcze jedno bezkrwawe zwycięstwo Hitlera. Wydaje się, że bez skrupułów posłał Polskę na śmierć w trybach wojennej machiny Hitlera - aby pokazać swoją gotowość od obrony wielkie moralności.
Taka właśnie jest moralność wielkich mocarstw.”
Ironią losu było to, że celem Chamberlaina nie było przyrzeczenie obrony integralności terytorialnej Polski lecz wręcz przeciwnie, miało dać Anglii możliwość wywierania wpływu na Polskę aby zaspokoić żądania Hitlera. Anglia zobowiązała się do obrony niepodległości Polski a nie jej granic. Problem w tym, że dla Hitlera jak i dla reszty świata zabrzmiało to jak ultimatum.
„Polacy również odczytali deklarację Chamberlaina jako solenne zobowiązanie, że Wielka Brytania popiera ich postanowienie, aby nigdy Gdańska nie oddawać. Od tego dnia Polacy w ogóle nie chcieli rozmawiać z Niemcami o Gdańsku.”
Buchanan zadaje pytanie co innego mógł zrobić Chamberlain. Wyjście było tylko jedno, zostawić Hitlerowi Europę Wschodnią, której i tak Anglia nie była w stanie obronić i czekać na jego wojnę ze Stalinem, która by musiała doprowadzić do wykrwawienia obydwóch totalitaryzmów.
Gwarancje brytyjskie Hitler potraktować jako wyzwanie, trzy dni po ich ogłoszeniu zarządził przygotowanie Fall Weiss, planu ataku na Polskę. Polacy jednocześnie usztywnili swoje stanowisko i odmawiali jakichkolwiek rozmów na temat Gdańska. Chamberlain wkrótce utracił kontakt z rzeczywistością i zaczął udzielać gwarancji kolejnym krajom: Holandii, Belgii, Szwajcarii, Grecji, Rumunii i Turcji. Brytyjska polityka zagraniczna stała się jedną wielką improwizacją. W tym czasie Anglia była w stanie wystawić jedynie dwie dywizje.
Lloyd George określił te działania jako „Obłąkane szaleństwo”.
Tansill napisał:
„Kiedy Chamberlain był zajęty rozdawaniem obietnic, których nie był w stanie dotrzymać, Hitler przygotowywał się do wojny.”
24 kwietnia Hitler wypowiedział układ morski z Anglią oraz układ o nieagresji z Polską.
3 kwietnia Chamberlain i Halifax chcieli skłonić Becka do przyłączenia się Polski do udzielenia gwarancji Rumunii. Ku ich zaskoczeniu Beck odmówił. Odpowiedział, że taka gwarancja przyspieszy sojusz pomiędzy Niemcami a Węgrami, który zagrozi Polsce, a Polacy nie mają zamiaru umierać za Siedmiogród czy pola naftowe w Ploesti.
6 kwietnia Anglia i Polska uzgodniły wzajemny układ bezpieczeństwa w razie ataku Niemiec.
Chamberlain udzielił Polsce gwarancji, o których wiedział, że są całkowicie bezwartościowe.
A.J.P. Taylor to podsumował:
„W 1938 roku Czechosłowacja została zdradzona. W 1939 roku ocalona została Polska. W czasie wojny zginęło niespełna sto tysięcy Czechów. Sześć i pól miliona Polaków zginęło. Co zatem było lepsze - być zdradzonym Czechem czy ocalonym Polakiem?
Po sześciu latach wojny Warszawa była jednym wielkim rumowiskiem, Praga była nieomal nietknięta, niemal jedyna europejska stolica, która uniknęła poważniejszych zniszczeń z nalotów bombowych”
„Udzielona Polsce brytyjska gwarancja bezpieczeństwa utwierdzająca Polaków w samobójczym uporze, by walczyć z nazistowskimi Niemcami w oczekiwaniu na wojskową pomoc Anglii, która nigdy nie miała nadejść - o czym Chamberlain doskonale wiedział - była najbardziej cynicznym aktem w brytyjskiej historii
Gwarancja bezpieczeństwa stała się gwarancją wojny.”
Zaraz po udzieleniu Polsce gwarancji do Chamberlaina dotarło, że Anglia nie jest w stanie udzielić Polsce pomocy więc rozpoczęły się starania o uzyskanie pomocy Sowietów. Moskwa odpowiedziała, że musi otrzymać protektorat nad Estonią, Łotwą i Litwą, oraz jej wojska muszą wkroczyć do Polski i Rumunii. Stalin zażądał rownież zobowiązania, że w razie ataku Niemiec, Anglia udzieli pomocy zbrojnej ZSRR.
Zagadką było stanowisko Churchilla, który po rewolucji domagał się interwencji i zniszczenia bolszewików, których określał jako „zarazę bardziej zabójczą dla życia niż czarna śmierć i tyfus plamisty”, a w latach 30-tych oskarżał ich o antysemityzm i nacjonalizm, oraz o podobieństwo do narodowego socjalizmu, „Tu znów spotykają się ekstrema i spotykają się na wspólnej płaszczyźnie nienawiści i okrucieństwa”.
Jednak nagle zmienił zdanie i napisał:
„Lojalna postawa Rosjan wobec sprawy pokoju i ich interes w tym, aby przeciwstawić się pochodowi nazistów ku Morzu Czarnemu, budzi nadzieję we wszystkich wschodnich państwach zagrożonych teraz przez maniakalne marzenia Berlina.”
Anglii i Francji negocjacje z Mołotowem i Woroszyłowem zajęły miesiące i do niczego nie doprowadziły. Ribbentrom i Mołotow wynegocjowali pakt w ciągu 24 godzin. Jedyny problem powstał gdy Stalin zażądał łotewskich portów Lipawy i Windawy. Ribbentrop zadzwonił do Hitlera, ten kazał sobie przynieść sobie atlas po czym wyraził zgodę. Pakt strategicznie skierowany był przeciw Anglii, Hitler miał nadzieję, że Anglia wycofa się ze wspierania Polski. Ku jego zaskoczeniu Chamberlain podpisał z Beckiem układ o wzajemnej pomocy.
25 sierpnia Hitler wstrzymał atak na Polskę przewidziany na 26 sierpnia.
Chamberlain i Halifax szukali sposobu aby skłonić Polskę do oddania Niemcom Gdańska. Hitler i Goering szukali możliwości uniknięcia wojny z Anglia. 30 sierpnia Polska obawiająca się, że podzieli los wielonarodowościowej Czechosłowacji i się rozpadnie, odrzuciła niemiecką propozycję.
W ostatnich dniach sierpnia, rząd brytyjski pogodził się z nadchodzącą wojną, nastąpił fatalizm ale jednocześnie nie odbyła się ani jedna narada omawiająca przygotowania do wypełnienia zobowiązań odnośnie Polski.
Chamberlain powiedział do amerykańskiego ambasadora Joe Kennedy’ego, że „sprawa Polski jest stracona i że wojna to akt samobójczej zemsty, w którym polegną miliony”.
Hitler był zaskoczony wiadomością, że Anglia wejdzie do wojny. Zapytał Ribbentropa „Co teraz?”.
2 września Polacy oficjalnie wezwali Wielką Brytanię do wypełnienia zobowiązań i zaatakowania Niemiec od Zachodu. Chamberlain miał nadzieję, że dojdzie do konferencji, która zapobiegnie ogólnoeuropejskiej wojnie. Jednak sprzeciwiła się temu Izba Gmin, ostrzeżono Chamberlaina, że jeśli nie wypełni zobowiązań jego rząd upadnie. 3 września Wielka Brytania wypowiedziała wojnę Niemcom. Neville Chamberlain wygłosił orędzie do narodu:
„Wszystko, na co pracowałem, wszystko, na co miałem nadzieję i wszystko, w co wierzyłem w czasie swojej publicznej służby, obróciło się w ruinę”.
Sowieci przechytrzyli Anglików i Francuzów.
„Niemieckie uderzenie, które mogło być skierowane przeciwko Związkowi Sowieckiemu, uległo odchyleniu i zostało zwrócone przeciw Zachodowi.”
Wielka Brytania miała cztery dywizje. Niemcy i Francja po 100. Gdy Polska została napadnięta, Anglia nie miała ani możliwości ani nawet nie planowała przyjść jej z pomocą. Anglicy obiecali Polsce pomoc RAFu i bombardowania Niemiec, zamiast tego zrzucali ulotki. Francuzi zawarli z polskim sztabem układ militarny zgodnie z którym 40 dywizji francuskich miało zaatakować Niemcy. Po wybuchu wojny dywizje francuskie weszły do kilku miast niemieckich po czym szybko się wycofały za Linię Maginota.
„Brytyjsko - francuska gwarancja bezpieczeństwa dla Polski doprowadziła do klęski i katastrofy wszystkich trzech państw. Ale był jej jeden wielki beneficjent. Brytyjscy torysi stali się gwarantami bolszewizmu. Moskwa dostała za darmo to, za co Stalin zapłacimy carski okup.
Pakt Hitlera ze Stalinem wywołał obrzydzenie komunistów na całym świecie. Ale Stalin byłby głupcem, gdyby nie przyjął propozycji Hitlera. Jego pakt z Führerem pozwolił mu zająć i zbolszewizować sześć chrześcijańskich narodów i dał Armii Czerwonej dwa lata na przygotowania do nadciągającej wojny z Niemcami.”
„Dzięki decyzji Stalina z sierpnia 1939 roku Związek Radziecki znalazł się w najkorzystniejszej sytuacji od czasu jego powstania w 1917 roku.”
„Gdyby Wielka Brytania nigdy nie udzieliła gwarancji bezpieczeństwa, to niemal na pewno główne uderzenie, które spadło na Francję, stałoby się udziałem Związku Radzieckiego. Armia Czerwona, przetrzebiona przez stalinowskie czystki wśród jej wyższych oficerów, mogłaby się załamać. Bolszewizm mógłby zostać zdławiony. Komunizm mógłby upaść w 1940 roku zamiast przez kolejne 50 lat wymordować dalsze dziesiątki milionów ludzi w Rosji, Chinach, Korei, Wietnamie i na Kubie. A wojna Hitlera ze Stalinem mogła być jedyną wojną w Europie w 1940 roku. Dziesiątki milionów mogły nie zginąć straszliwą śmiercią w największej wojnie ludzkości.”
Zbliżając się do końca Buchanan odpowiada na pytanie, kto zwyciężył a kto przegrał w wyniku wojny.
Zwycięzcami byli przede wszystkim Ameryka, która ponosząc procentowo najmniejsze straty stała się supermocarstwem i przejęła przywództwo nas światem zachodu, oraz Związek Radziecki, który mimo gigantycznych strat, który stał się supermocarstwem i przejął kontrolę nad całą Europą Wschodnią.
Przegranymi byli wszyscy pozostali. Wielka Brytania straciła 400 tysięcy zabitych i nigdy nie odzyskała swojej wielkości.
„Churchill poświecił życie trzem sprawom: utrzymaniu imperium, obronie przed socjalizmem niedopuszczeniu wrogich mocarstw do dominacji w Europie. W lipcu 1945 roku wszystkie trzy sprawy będą stracone, a sam Churchill został zdymisjonowany przez naród, który poprowadził do zwycięstwa.”
W 1946 roku rozpoczął się rozpad imperium a Pax Britannica został zastąpiony przez Pax Americana.
Francja po czteroletniej okupacji straci całe swoje imperium.
Polska będzie okupowana przez pięć lat, straci sześć milionów obywateli, część terytorium a następnie straci niepodległość.
„Wyeliminowana została elita polskiej młodzieży patriotycznej i demokratycznej”
Czechosłowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Jugosławia, Albania i wschodnia część Niemiec zostaną podporządkowane ZSRR.
Churchill w swojej książce The World Crisis, pisząc o Gallipoli napisał „Straszliwe są błędy gdy się kumulują”.
„Gdyby Wielka Brytania nie udzieliła Polsce gwarancji bezpieczeństwa i nie wypowiedziała Niemcom wojny, Hitler mógłby nigdy nie napaść na Francję. Gdyby tego nie zrobił, Mussolini nigdy by nie zaatakował Francji ani Grecji, ani nie wypowiedział wojny Anglii. Gdyby nie było wojny na Zachodzie, wszyscy Żydzi w Norwegii, Danii, Holandii, Belgii, Francji, Włoszech, Jugosławii i Grecji mogliby przeżyć niemiecko-polską czy nazistowsko-sowiecką wojnę, tak jak przeżyli Żydzi z Hiszpanii, Portugalii i Szwajcarii.
Zdaniem Buchanana „to Wielka Brytania przekształciła wojnę francusko-niemiecko-rosyjską w czteroletnią wojnę światową, która doprowadziła do upadku imperiów niemieckiego, rosyjskiego, osmańskiego i austro-węgierskiego oraz wydała na świat Lenina, Stalina, Mussoliniego i Hitlera.
To Wielka Brytania, uginając się przed żądaniami Stanów Zjednoczonych i rozwiązując w 1922 roku swój dwudziestoletni pakt z Japonią, upokorzyła i izolowała swojego wiernego sojusznika, co doprowadziło do japońskiego militaryzmu, agresji i drugiej wojny światowej na Pacyfiku.
To naciski Wielkiej Brytanii na Ligę Narodów, aby obłożyła Włochy sankcjami za Abisynię, zniszczyły front Stresy, izolowały Włochy i pchnęły Mussoliniego w ramiona Hitlera.
Gdyby Brytyjczycy poparli zdecydowanie Paryż, armia francuska mogłaby wyprzeć wojska Hitlera z Nadrenii w 1936 roku i zająć te terytorium dla Francji.
Gdyby nie było Brytyjczyków w Monachium, Hitler musiałby walczyć o Sudetenland, co mogłoby doprowadzić do zjednoczenia się Europy przeciwko niemu.
Gdyby Wielka Brytania nie udzieliła gwarancji bezpieczeństwa dla Polski, mogłoby nie być wojny w Europie Zachodniej, a więc nie byłoby drugiej wojny światowej.
Wielka Brytania była zatem państwem niezastąpionym w dziele przekształcenia dwóch wojen w wojny światowe.”
Ceną, którą Anglia musiała zapłacić za zwycięstwo w 1945 roku, było 400 tysięcy zabitych, upadek imperium, bankructwo finansów państwa, konieczność stawienia czoła socjalizmowi u siebie oraz całkowita zależność od Ameryki.
Zbliżając się do końca Buchanan zatrzymuje się na postaci Churchilla. To co uczyniło go sławnym to wyjazd jako korespondenta do Afryki na wojnę burską. Podczas ataku na pociąg pancerny dostał się do niewoli i został osadzony w wiezieniu w Pretorii, skąd szybko uciekł. W 1904 roku przeszedł do Partii Liberalnej za co otrzymał tekę ministra spraw wewnętrznych i pierwszego lorda Admiralicji.
Był uważany za karierowicza i zarzucano mu to, że brak mu osądu. W 1924 roku został kanclerzem skarbu, jego decyzja o powrocie do parytetu złota doprowadziła do zawyżenia cen i kolapsu brytyjskiego eksportu, co z kolei spowodowało strajk generalny, który przyśpieszył wielki kryzys.
W czasie debaty na temat niepodległości Indii, nazywał Hindusów „śmierdzącą rasą, którą tylko brud chroni przed zagładą na jaką zasłużyli”. Przyznanie niepodległości Indiom „będzie stanowić zbrodnię przeciwko cywilizacji i katastrofę, która wstrząśnie światem”.
Większość polityków, którzy go znali zarzucało mu brak trafnej oceny sytuacji.
Na jakiej podstawie więc określa się Churchilla jako człowieka stulecia? Zdaniem Buchanana jedynie na podstawie roku 1940. To dzięki niemu nie doszło do podpisania pokoju z Hitlerem, co zamieniło Blitzkrieg w wojnę światową ciągnąca się przez niemal sześć lat.
Hitler nigdy nie chciał wojny z Anglią, wręcz przeciwnie unikał jej jak mógł. Wystąpił z propozycją pokoju najpierw po upadku Warszawy 6 października, następnie miał nadzieję, że wstrzymując czołgi pod Dunkierką da sygnał Anglii do rozmów, później zaraz po upadku Francji a bezpośredni apel wystosował 19 lipca podczas przemówienia w Reichstagu.
Dlaczego doszło do odrzucenia propozycji pokojowych?
Na przeszkodzie stanęła „determinacja Churchilla aby kontynuować wojnę i jego obsesja na punkcie Hitlera”.
Po Dunkierce Hitler wyłożył warunki pokoju:
„To będzie zaledwie kilka punktów, a punkt pierwszy jest taki, ze nie wolno uczynić nic pomiędzy Anglią a Niemaci, co w jakikolwiek sposób naruszyłoby prestiż Wielkiej Brytanii. Po drugie, Wielka Brytania musi nam oddać jedną lub dwie nasze dawne kolonie. To jedyna rzecz, jakiej chcemy.”
Historycy Lukas, Hinsley, Kershaw i Błoch uważają, że atak na Rosję był spowodowany tym, aby pozbawić Anglię ostatniej szansy na zwycięstwo.
Na początku bitwy o Anglię Hitler powiedział:
„Nadzieją Anglii są Rosja i Ameryka. Jeśli usunie się nadzieję pokładana w Rosji, usunie się też Amerykę. Anglia stawia przede wszystkim na Rosję. Gdyby jednak rozgromić Rosję, wtedy zgaśnie ostatnia nadzieja Anglii. Rosji należy się pozbyć. Wiosną.”
Podczas narady z generałami w Berghofie, Hitler powiedział:
„Jeśli Rosja zostanie rozbita, Anglia utraci swoją ostatnią nadzieję. Wówczas panami Europy i Bałkanów będą Niemcy. Decyzja: w tej konfrontacji Rosja musi być zlikwidowana. Wiosną 1941 roku. Początek kampanii - maj 1941 roku. Czas jej trwania - pięć miesięcy.”
Podczas kampanii rosyjskiej, Hitler wielokrotnie powtarzał, że klęska Rosji doprowadzi do poddania się Anglii.
„Churchill był zatem człowiekiem niezastąpionym, zarówno w dziele zniszczenia hitlerowskiej Rzeszy, jak i przedłużenia wojny od roku 1940 do 1945”.
Na pytanie jak może sprzymierzyć się ze Stalinem, odpowiedzialnym za śmierć milionów ludzi, Churchill odpowiedział:
„Gdyby Hitler najechał piekło, diabeł mógłby liczyć na moją przychylność”
Jakie były koszty działania Churchilla? Najpierw moralne:
„Na oczach całego świata Churchill powitał Sowietów, jako współbojowników o wolność, chroniących swoje własne swobody i demokrację. Słowa Churchilla czytane dzisiaj przyprawiają o lekkie mdłości.”
A zaledwie półtora roku wcześniej podczas wojny radziecko-fińskiej Churchill mówił:
„Teraz każdy może się przekonać, jak dusza narodu gnije od komunizmu, jaka staje się nędzna i wygłodniała w czasie pokoju, a nikczemna i odrażająca w czasie wojny.”
Po powrocie w 1942 roku z Moskwy, Churchill pisał o Stalinie:
„Tego wspaniałego, niezrównanego wodza. Jest on człowiekiem o potężnej i niezwykłej osobowości, odpowiedniej dla mrocznych i burzliwych czasów, w których przyszło nam żyć, człowiekiem o niewyczerpanej odwadze i sile woli, a także osobą bezpośrednią. Stalin zrobił na mnie wrażenie głębokiej chłodnej mądrości, wyzutej ze złudzeń wszelkiego rodzaju.”
Aby zadowolić Stalina Churchill dodał mu republiki nadbałtyckie, przymknął oko na masakrę w Katyniu a na początku 1944 roku naciskał na Polaków aby zaakceptowali granicę na Linii Curzona.
13 września 1944 roku Churchill spotkał się na bankiecie z Rooseveltem. Na tym bankiecie sekretarz skarbu Henry Morgenthau i jego zastępca Harry White przedstawili tzw. Plan Morgenthaua. Zgodnie z nim Niemcy miały być zamienione w „wymarłą krainę”. Przemysłowa Saara miała zostać zniszczona jak i wszystkie fabryki pracujące w Niemczech na potrzeby wojenne. Wszystkie maszyny i surowce mieli otrzymać Rosjanie a Niemcy miały się stać krajem rolniczym. Na uwagę, że w wyniku tego miliony Niemców umrą z głodu ponieważ nie są w stanie się wyżywić, Morgenthau odparł, że nadwyżkę Niemców wyślę się do Afryki Północnej.
Dla Churchilla plan ten by „nienaturalny, niechrześcijański i zbędny”.
Całe szczęście wbrew Rooseveltowi i Morgenthau, planowi sprzeciwi się Sekretarz wojny Henry Stimson, uważając go za pogwałcenie Karty Atlantyckiej i „zawziętym, rozszalałym semityzmem”.
Tydzień po stłumieniu Powstania Warszawskiego, Churchill w Moskwie podzielił łupy, Stalin otrzymał Rumunię, natomiast Churchill Grecję. W lutym 1945 roku Churchill pozwolił Stalinowi przejąć kontrolę nad połową Europy.
Stanowisko Churchilla jest o tyk dziwne, że w 1919 roku
„Churchill nie miał watpliwości, że sposród wszystkich rodzajów tyranii znanych z historii - jak sam mówił - tyrania bolszewicka jest najgorsza, najbardziej destrukcyjna, najbardziej haniebna. Zbrodnie popełnione pod rządami Lenina i Trockiego były bez porównania okrutniejsze i liczniejsze od tych, których dopuścił się cesarz niemiecki.”
Churchill opisywał reżim stalinowski jako „odrażające połączenie zbrodniczości i zezwierzęcenia”. „Jego wypowiedzi stały się tak brutalne, że Lloyd George opisał go jako „niebezpiecznego człowieka, któremu bolszewizm rzucił się na mózg””.
Jednak 25 lat temu stał się jednym z największych pochlebców Stalina i Związku Sowieckiego.
Gdy wrócił z Jałty, w Izbie Gmin oświadczył:
„Wrażenia przywiezione przeze mnie z Krym, jak i te, jakie odniosłem przy wszystkich moich kontaktach z marszałkiem Stalinem i innymi przywódcami sowieckimi, pozwalają mi sądzić, że chcą oni żyć w przyjaźni i równości z zachodnimi demokracjami. Uważam też, że dotrzymują danego słońca. Nie znam innego rządu, który by, nawet jeśli jest mu to niewygodne, tak uczciwie wypełniał swoje zobowiązania jak rząd sowiecki.”
Na czym polegała tajemnica nagłej zmiany nastawienia Churchilla?
W Monachium Chamberlain zgodzi się na przekazanie 3,25 mln Niemców sudeckich do Niemiec. W Teheranie i Jałcie, Churchill zgodził się na przekazanie Stalinowi 100 mln ludzi, wypędzenie 15 mln Niemców z których 2 mln zginęło, i oddanie 40% terytorium Polski, w imieniu integralności terytorialnej, której Anglia weszła do wojny. Zgodził się również na wydanie Stalinowi Rosjan będących jeńcami wojennymi na Zachodzie, wysyłał również Stalinowi transporty z Kozakami walczącymi z bolszewikami w latach 1919-1920. Churchill wydał Stalinowi 90 tysięcy Kozaków wraz z rodzinami.
24 maja 1944 roku Churchill oświadczył, że zasady Karty Atlantyckiej nie odnoszą się do Niemiec. Po zakończeniu wojny „11 mln ludzie - 9 mln mieszkańców prowincji wschodnioniemieckich i 2 mln z ziem dawnej Polski i Kraju Warty” zostało wypędzonych. 2 mln z nich zmarło w czasie największego przesiedlenia w dziejach ludzkości, które było „zbrodnią przeciwko ludzkości”. W czasie tej zbrodni odbywał się proces w Norymberdze, na którym Niemcy byli sądzeni za zbrodnie przeciw ludności.
JUż 11 lutego 1945 roku w Jałcie zarówno Churchill jak i Roosevelt zgodzili się na „reparacje w naturze”, czyli nową wersję niewolnictwa , wykorzystanie niemieckiej siły roboczej do odbudowy ZSRR.
Gdy Churchill wrócił do Anglii dumny z porozumieć w Jałcie, laburzysta John Rhys Davies oświadczył w Izbie Gmin:
„Rozpoczęliśmy tę wojnę ze wspaniałymi motywami i wzniosłymi ideałami. Ogłosiliśmy Kartę Atlantycką, a potem opluliśmy ją, podeptaliśmy i spaliliśmy, że się tak wyrażę na stosie, i teraz nic już z tego nie zostało.”
Jeszcze w lipcu 1945 roku w Poczdamie, Churchill był zafascynowany Stalinem.
„Lubię tego człowieka”
Jeszcze w listopadzie 1945 roku tak wylewnie chwalił Stalina „ten prawdziwie wielki człowiek, ojciec swego narodu”, że Mołotow nakazał opublikować jego mowę w Prawdzie.
Pod koniec przegrał trzy najważniejsze sprawy swego życia: trzymanie socjalizmu z dala od Wielkiej Brytanii, utrzymanie imperium i niedopuszczenie do dominacji w Europie jakiegokolwiek mocarstwa. „Ponosił osobistą odpowiedzialność za zdradę tych narodów, dla których Wielka Brytania przystąpiła do wojny.”
Jego reputacja jako wielkiego stratega również nie wytrzymuje próby. W czasie pierwszej wojny, gdy pełnił funkcję pierwszego lorda admiralicji doprowadził do dwóch katastrof: upadku Antwerpii i katastrofy dardanelskiej w wyniku której Anglia utraciła trzy pancerniki zatopione i kolejne trzy ciężko uszkodzone, a następnie poniosła klęskę pod Gallipoli kosztującą ją 200 tys żołnierzy.
W 1939 roku zaplanował odcięcie Niemiec od szwedzkiej rudy żelaza poprzez inwazję na neutralną Norwegię, co doprowadziło do inwazji Niemiec 9 kwietnia 1940 roku na Danię i Norwegię. Inwazji, której Hitler w ogóle nie planował. „Choć klęska była dziełem Churchilla, to upadł rząd Chamberlaina. W 1942 roku doprowadził do masakry Kanadyjczyków pod Dieppe. Nie doceniał również roli okrętów podwodnych co później szybko odczuła flota brytyjska.
Churchillowi obca była moralność. Gdyby w 1914 roku Niemcy nie złamali neutralności Belgii sam by to zrobił blokując Antwerpię, nalegał na zajęcie holenderskich i duńskich wysp mimo, że były neutralne, zaatakował Dardanele, mimo że Turcja była neutralna. W 1918 roku w wyniku jego blokad głodowej zmarły tysiące niemieckich dzieci. Podczas II wojny światowej to on był odpowiedzialny za „stosowanie nalotów terrorystycznych”.
Istotę nalotów przedstawił w 1942 roku przyjaciel i doradca Churchilla, Frederick Lindermann, który sporządził referat:
„Referat wytyczał politykę strategiczną. Bombardowania muszą być wymierzone szczególnie przeciwko domom klasy pracującej. Domy klasy średniej mają za dużo wolnej przestrzeni dookoła, byłoby to zatem marnotrawieniem bomb. Biorąc pod uwagę całkowitą koncentrację wysiłków na produkcji i użyciu samolotów bombowych - byłoby możliwe zniszczenie we wszystkich większych miastach Niemiec 50% wszystkich domów.”
W 1944 roku w tajnym projekcie zlecił przygotowanie pięciu milionów zainfekowanych wąglikiem makuch (pasza dla bydła), które miały zostać zrzucone na pastwiska w północnych Niemczech. Celem operacji Vegetarian było wymordowanie niemieckiego bydła oraz zarażenie ludności. Ponieważ nie było wtedy dostępnych antybiotyków doprowadziłoby to co śmierci setek tysięcy, jak nie milionów ludzi.
W lipcu 1944 roku zalecał Komitetowi Szefów Sztabów wykorzystania gazów bojowych dla zanieczyszczenia zachodnich Niemiec.
Przed wyjazdem do Jałty, zarządził operację Thunderclap czyli zbombardowanie pełnego uchodźców Drezna nie posiadającego żadnego znaczenia militarnego.
„W dwóch falach co trzy godziny 650 tys bomb zapalających spadło deszczem na wąskie uliczki i barokowe budowle Drezna, razem z kolejnymi 1474 tonami bomb burzących. Miasto płonęło przez siedem dni. Ponad 1600 akrów miasta legło w gruzach, a stopnie nawierzchnie ulic paliły buty próbujących uciekać. Tysiące szukały schronienia w piwnicach, gdzie ludzie ograbieni z tlenu przez płomienie umierali, zanim jeszcze na ich głowy runęły zgliszcza ich domów. Na powierzchni zbiorników wodnych unosiły się ugotowane ciała kolejnych setek ofiar.”
„Churchill odegrał wiodącą rolę w powrocie człowieka Zachodu do barbarzyństwa.”
W 1910 roku Churchill powiadomił lorda Asquitha o dręczącym go problemie społecznym:
„Nienaturalny i coraz szybszy wzrost klas obłąkanych i upośledzonych umysłowo, połączony ze stałym ograniczeniem ludzi kwitnących, energicznych i lepszych, stanowi dla kraju i narodu niebezpieczeństwo, które trudno jest wyolbrzymić. Czuję, że źródło, którym karmi się szaleństwo, powinno zostać odcięte i szczelnie zamknięte przed upływem kolejnego roku”
Edwin Black napisał:
„Minister spraw wewnętrznych Winston Churchill, entuzjastyczny zwolennik eugeniki, zapewnił jedną z grup eugeników, że 120 tys Brytyjczyków upośledzonych umysłowo powinno podlegać, o ile to możliwe, segregacji według właściwej im kondycji, tak aby ich przekleństwo było pogrzebane razem z nimi i nie zostało przekazane przyszłym pokoleniom. Plan wzywał do stworzenia ogromnych kolonii. Tysiące Brytyjczyków upośledzonych umysłowo, zostałyby przeniesione do tych kolonii, by w spokoju dożyć swoich dni.”
Jak pisze M. Lind:
„Ostateczny ludobójczy program Hitlera „higieny rasowej” zaczął się od przymusowej sterylizacji „klas obłąkanych i upośledzonych umysłowo”, do czego Churchill nakłaniał rząd brytyjski.”
Niejednoznaczny był również jego stosunek do Żydów, z jednej strony był filosemitą ale z drugiej nie znosił tzw międzynarodowych Żydów.
„Zbrodniczy spisek ludzi wychowanych pośród nieszczęśliwych ludów państw, w których Żydzi byli prześladowani z powodu swojej rasy. Większość z nich, jeśli nie wszyscy, porzuciła wiarę swoich przodków i wydaliła ze swych umysłów wszystkie nadzieje duchowe następnego świata. Ten ruch pomiędzy Żydami nie jest nowy. Od czasów „Spartakusa” Weishaupta po czasy Karola Marksa, aż do Trockiego (Rosja), Beli Kuna (Węgry), Róży Luksemburg (Niemcy) i Emmy Goldman (USA) ten ogólnoświatowy spisek na rzecz obalenia cywilizacji i przywrócenia społeczeństwa opartego na zahamowanym rozwoju, zawistnej wrogości i niemożliwej równości stale się rozwija Ta banda nadzwyczajnych osobowości z półświatka wielkich miast Europy i Ameryki pochwyciła naród rosyjski za włosy i stała się praktycznie rzecz biorąc niekwestionowanymi panami tego olbrzymiego imperium.”
„Dla Churchilla krew i rasa determinowały historię narodów i cywilizacji.”
Po powstaniu Mahdiego pisał:
„Przymioty mieszańców rzadko kiedy są znakomite, a mieszanka typu arabskiego i murzyńskiego zrodziła rasę podłą i okrutną, co bardziej wstrząsające, gdyż są inteligentniejsi niż prymitywne dzikusy. Rasa silniejsza szybko zaczęła polować na prostych tubylców. Wszyscy bez wyjątku to łowcy ludzi.”
„Churchill uważał Hindusów za najobrzydliwszych ludzi świata, na równi z Niemcami”.
„W czasie klęski głodu w 1943 roku w Bengalu, w wyniku którego zginęło ponad milion Hindusów, zapewniał ministra do spraw Indii Leo Amery’ego, że mimo to oni nadal będą rozmnażać się „jak króliki””.
Buchanan kończy swoją książkę analizując amerykańską politykę zagraniczną. Do rozpadu ZSRR cechował ją pragmatyzm. Ameryka nie ingerowała w to co się działo w Europie Wschodniej dlatego, iż uznała to za nieopłacalne. Jednak po upadku komunizmu w Ameryce do władzy doszli ludzie wyznający demokratyczny fundamentalizm wraz z jego neobiblijną retoryką, traktującą politykę jako wojnę dobra ze złem, a określającą cele polityki amerykańskiej na zakończenie tyranii na świecie.
„Po siedmiu latach polityki zagranicznej opartej na takiej jasności moralnej świat roku 1989 zniknął, a Ameryka zaczęła przypominać Wielką Brytanię czasów Balfoura, przekwitające supermocarstwo, które zewsząd zaczęli otaczać wrogowie. Ameryka zaczęła powielać każde szaleństwo imperialnej Anglii z czasów jej powolnego upadku. Trudno jest znaleźć błąd popełniony przez imperium brytyjskie, którego by nie powtórzyła Ameryka.”
Istotne jest jeszcze jedno ostatnie pytanie, jakim właściwie Churchill był politykiem. Buchanan udziela odpowiedzi:
„Wojna - powiedział Clausewitz - jest kontynuacją polityki innymi środkami. Celem wojownika jest zwycięstwo. Celem polityka jest pokój, który zwiększa bezpieczeństwo narodu. Churchill odniósł wspaniały sukces jako wódz wojenny. Poniósł klęskę jako mąż stanu.”
Po okresie swojego urzędowania od 1911 do 1955 roku stracił wszystko. W 1955 roku wszystko było stracone, Anglia utraciła wszystkie kolonie, Europa znajdowała się pod hegemonią Rosjan i Amerykanów, dominia zwróciły się ku Waszyngtonowi, Wielka Brytania przestała być wielka.
„Zanim Wielka Brytania uzyskała pomoc w ramach Lend-lease, była zmuszona sprzedać wszystkie swoje handlowe aktywa w Stanach Zjednoczonych i oddać całe swoje złoto. Roosevelt przysłał nawet własny okręt Quincy do Simonstown nieopodal Kapsztadu, aby odebrać ostatnie 50 mln dolarów z brytyjskich rezerw złota w Afryce Południowej.”
„Czyny, które opromieniły go sławą, doprowadziły do tragedii jego naród i cały świat. Odziedziczył wielkie imperium, a pozostawił wyspiarski naród u wybrzeży Europy, zaprzepaszczając trzy stulecia bogactwa, potęgi i prestiżu.”
„Był wielki człowiekiem - kosztem wielkości swojej ojczyzny”.







Komentarze