top of page

Strefa czytelnika. Libido Dominandi. Sex jako narzędzie kontroli społecznej – Michael Jones

„Konstytucja nie będzie działała jeżeli zabraknie ludzi prawych” – John Adams

 

„Prawo moralne to jedyna ochrona ubogich, gdyż demos nie jest bogaty, ani potężny. Jedyną jego obroną przed grabieżą ze strony bogatych i potężnych jest prawo, czyli prawo moralne, oraz oparte na nim prawo świeckie. Jeżeli demos odrzuca prawo moralne, tworzy społeczeństwo w którym jedynym wyznacznikiem dobra i zła jest pragnienie. Tam gdzie brak moralnego ładu, pragnienia potężnych i możnych zawsze triumfują nad pragnieniami biednych i słabych.”

 

„Skoro moralność jest formą ucisku, oznacza to, że umysł jest represyjny, a jeżeli tak, człowiek może uzyskać wolność jedynie będąc irracjonalnym – kiedy jednak takim się staje, jedyną rzeczą, która pobudza go do działania, są osobiste chęci, impulsy i namiętności. Rzecz jednak w tym, że kiedy człowiek poddaje się namiętnościom, traci kontrolę nad swym postępowaniem. Dlatego tego rodzaju wolność staje się formą zniewolenia.”

 

„Jako, że najlepszym sposobem na to, żeby niewolnicy pokochali swe zniewolenie, jest sprawić, aby było ono przyjemne, należy z seksu, który jest bezwątpienia przyjemnością, uczynić formę kontroli, a osiąga się to poprzez ustanowienie państwa arbitrem w tej sferze, uwalniając ją od ograniczeń, tak aby ludzie korzystali z niej według reguł ustanowionych przez państwo, a nie przez porządek moralny. Innymi słowy, państwo, poprzez przejęcie kontroli nad życiem seksualnym obywateli, zyskuje nad nimi władzę w sferze, która jest ich najsłabszym punktem. Kontrola ta jest tak skuteczna, dlatego że nie jest postrzegana jako kontrola, lecz jako wolność w znaczeniu możliwości zaspokajania występnych pożądań i pragnień.”

 

„Liberalizm, za sprawą wewnętrznej swej logiki, musiał stać się narzędziem kontroli nad społeczeństwem, aby ocalić je przed chaosem wynikającym z erozji tradycji i moralności, do której sam doprowadził. W demokracji człowieka nie można pozostawić samemu sobie, gdyż konsekwencją tego będzie chaos. Skoro Boga nie ma, nie może istnieć religia, skoro nie ma religii, nie może istnieć żadna moralność, skoro nie ma moralności, nie ma też samokontroli, skoro nie ma samokontroli, nie ma też porządku społecznego, skoro nie ma społecznego porządku, pozostaje jedynie chaos konkurujących za sobą pragnień i pożądań. Nie możemy zaakceptować chaosu, a zatem na miejsce tradycyjnych instytucji przeszłości, takich jak tradycja oraz religia, musimy wprowadzić kontrolę behawioralną.”

 

Libido Dominandi, Sex jako narzędzie kontroli społeczne. Spory, starannie oprawiony wolumin został wydany przez nieprawilne Wydawnictwo Wektory.

 

Podtytuł pracy dokładnie określa jej istotę, „Sex jako narzędzie kontroli społecznej”. Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę jak potężną bronią jest sex, a właściwie skrajny hedonizm, jak wielką daje moc tym, którzy potrafią go wykorzystać do kontroli społeczeństwa. Książka jest świetna, lekko napisana, sprawia że czyta się ją jak powieść, jednocześnie dostarcza ogromną ilość faktów, dzięki czemu szybko zaczynamy rozumieć mechanizmy, które dzieją się na pozór przypadkowo wokół nas. Okazuje się, że kontrola urodzin, antykoncepcja, aborcja, eugenika, wyzwolenie seksualne, psychoanaliza, maltuzjanizm to powiązane ze sobą działania mające na celu kontrolę społeczeństwa przez nieliczne grono najbogatszych. Przypominają faktycznie macki wielkiej ośmiornicy. Za wszystkimi nimi stoi stosunkowo nieliczna grupa ludzi, za którą z kolei w tle zawsze pojawia się rodzina Rockefellerów.

 

„Wcale nie o wolności tu mowa, lecz o pewnym rodzaju uzależnienia albo zniewolenia moralnego, które może dotykać zarówno jednostki, jak i kultury.”

 

Praca podzielona jest na trzy części i składa się z rozdziałów omawiających kluczowe punkty kontrolne do 1776 roku aż do 1992.

 

Rewolucja seksualna wbrew powszechnym wyobrażeniom, nigdy nie była oddolnym ruchem, nigdy nie była rewoltą, lecz powstała w wyniku świadomych działań rządzących w różnych krajach, w różnych czasach, którzy traktują zachowania seksualne jako formę politycznej kontroli.

 

Od czego zacząć opis? Może od słów pierwszego i jedynego Żyda pełniącego funkcję premiera Wielkiej Brytanii.

 

„Nie znajdziesz w Europie wielkiego ruchu umysłowego, w którym Żydzi nie braliby licznie udziału. Pierwsi jezuici byli Żydami. Owa tajna dyplomacja rosyjska, która tak niepokoi Europę Zachodnią, jest zorganizowana i uprawiana głównie przez Żydów. Wielka rewolucja, która obecnie szykuje się w Niemczech, a która będzie w istocie drugą i donioślejszą w skutkach Reformacją.. rozwija się całkowicie pod protektoratem Żydów, którzy w Niemczech okupują już niemal wszystkie profesorskie katedry.” – Beniamin Disraeli

 

Swoje rozważania Jones rozpoczyna od Ingostadt i 1776 roku. Dlaczego akurat od tego punktu? Ponieważ 1 maja 1776 roku Adam Weishaupt, profesor prawa na uniwersytecie w Ingolstadt, członek lóż masońskich w Monachium i Norymberdze, a wcześniej przez osiem lat uczeń jezuitów, utworzył Klub Doskonalenia, zmieniony na Zakon Pszczół a następnie na Zakon Iluminatów, pod którą nazwą jest znany do dzisiaj. Iluminaci przejęli metody kontroli stosowane przez rozwiązany trzy lata wcześniej Zakon Jezuitów i szybko opanowali loże masońskie. Każdy członek Iluminatów musiał dokładnie i ze szczegółami składać raporty na temat swojego życia, znając seksualne słabości adeptów, przełożeni otrzymywali przez to niesamowite narzędzie kontroli. Weishaupt nie chciał przeprowadzić rewolucji społecznej lecz kulturową, chciał skupić się na szkołach, kościołach, akademiach, księgarniach i rządach. Tak naprawdę to on był twórcą koncepcji „marszu przez instytucje”. Po opublikowaniu manuskryptów Weishaupta, Iluminaci zostali zakazani a sam ich twórca musiał uciekać do Gotha, jednak zakon działał nadal tym razem tajnie.

 

Kolejnym  punktem kluczowym był Paryż, rok 1787 i osoba Markiza de Sade, który jako pierwszy zrozumiał, że wyzwolenie seksualne jest idealną formą kontroli silnych nad słabszymi. Jones zwraca uwagę na to, że Sade jak i inni rewolucjoniści, nigdy nie byli w stanie wymyślić coś nowego, jedynie wywracali tradycyjne wartości do góry nogami.

 

Jak pisze Jones, „moralność wiedzie ku porządkowi, namiętności prowadzą do rewolucji. Z rewolucyjnego punktu widzenia żądza jest rzeczą dobrą, ponieważ żywi się nią republikańskie wzburzenie i niepokój, republikanizm zaś także jest dobry, bo on z kolei rozbudza żądzę.”

 

Jak więc widać, pożądanie spełnia podwójną rolę, jest narzędziem zarówno kontroli jak i wyzwolenia.

„Wyzwolenie seksualne wiedzie do anarchii, chaosu i potworności, chaos zaś nieuchronnie prowadzi do rozmaitych postaci społecznej kontroli.”

 

Dlatego rewolucjonistom nigdy nie zależało na walce z pornografią lecz na sposobie jej zadowalania. Obywatel ma mieć możliwość oddawania się swym pożądaniom do woli nie hamując się w niczym.

„Wolność” wedle takiego sposobu myślenia nie oznacza zdolności postępowania zgodnego z nakazami rozumu, lecz raczej umiejętność zaspokajania występnych namiętności, a to z kolei jest równoznaczne z tym, że w każdym akcie realizowania swojej „wolności” człowiek staje się niewolnikiem zaspokajanego popędu, żądzy lub namiętności. Z chwilą kiedy folgowanie namiętnościom zyskuje status definicji „wolności”, staje się on tożsama ze zniewoleniem, albowiem ten lub ci, którzy kontrolują ludzkie namiętności, mają nad człowiekiem władzę. Wolność daje początek najbardziej podstępnej i zdradzieckiej formie kontroli nad człowiekiem, jaką znamy, a to dlatego, że polega ona na skrytym manipulowaniu jego namiętnościami.”

 

Jak pisze autor, jedyną wadą tego systemu jest to, że on nie działa. Namiętność służy zawsze do rozbicia ustroju, nigdy nie jest w stanie niczego więcej zrobić poza zaspokojeniem potrzeb.

 

Kolejnym punktem kluczowym był rok 1797, Londyn i Thomas Malthus. Twórcy maltuzjanizmu czyli teorii mówiącej, że żywność przyrasta w postępie arytmetycznym a liczba ludności w geometrycznym, w wyniku czego należy ograniczyć przyrost liczby ludności aby nie powstał głód. Ponieważ Malthus swoją teorię oparł na dwóch aksjomatach: po pierwsze, że żywność jest człowiekowi niezbędna do życia a po drugie, że namiętność cechująca obie płcie jest przyrodzona człowiekowi, więc żeby ograniczyć przyrost ludności niezbędne są wojna, głód i choroby. U maltuzjan pojawił się problem jak połączyć kontrolę urodzin z wyzwoleniem seksualnym, jego rozwiązaniem były tabletki antykoncepcyjne wynalezione sto lat później.

 

Kolejnym etapem jest Londyn 1812 rok i Percy Shelley. To właśnie on jest twórcą teorii, że „jedyną rzeczą zdolną doprowadzić do właściwego i naturalnego ułożenia się związku seksualnego jest likwidacja małżeństwa”. To właśnie Shelley i Byron, sypiając z tymi samymi siostrami, uważali, że kazirodztwo byłoby pierwszym krokiem gnostyka – rewolucjonisty.

Jak pisze autor, nagłe utonięcie Shelleya na łodzi, a przedtem samobójstwa jego żony i kochanki zakończyły pierwszą rewolucję seksualną.

 

Druga część związana jest z drugą rewolucją seksualną. Jej źródeł zdaniem autora powinno się szukać w pracy księdza Barruela „Historia Jakobinizmu”, który zrobił dla Weishaupta i Illuminatów więcej niż sam Weishaupt. Barruel przyczynił się do powstania triady spiskowej: illuminata, mason, Żyd. Barruel przypomniał wydarzenie z 1806 roku, kiedy Napoleon zwołał zgromadzenie rabinów z całej Europy i nazwał je Sanhedrynem.

 

„Francuzi nie wymyślili koncepcji światowej rewolucji. Ten honor przysługuje Niemcom. Francuzi mieli zaszczyt jedynie ją zapoczątkować… Comites polityques zorganizowano tuż po powstaniu iluminatyzmu, który narodził się w Niemczech i stał się o wiele niebezpieczniejszy, gdyż nigdy go stamtąd nie wykorzeniono. Zszedł jedynie do podziemia, później zaś zrodziły się z niego jakobińskie kluby.” – prof. Leopold Alois Hoffman z Wiednia

 

Jej pierwszym punktem kluczowym jest Brema, rok 1895 i Zygmunt Freud. Zdaniem Rathera, psychoanaliza była w istocie „żydowskim spiskiem zmierzającym do obalenia chrześcijaństwa”.  W tym miejscu na scenie pojawiają się Rockefellerowie, którą jedną z nich z depresji leczył uczeń Freuda, Jung.

 

Freud wzorem Illuminatów i Weishaupta, założył tajne stowarzyszenie, i wykorzystywał uzyskaną wiedzę na temat słabości seksualnych swoich pacjentów do kontroli nad nimi. Jak to określał jeden z późniejszych autorów zarówno psychoanaliza jak i illuminatyzm, zajmowały się tym samym,  seelenspionage czyli „szpiegowaniem duszy”. „Znajomość najintymniejszych zakamarków cudzej duszy, odarta z obowiązku zachowania tajemnicy spowiedzi i oderwana od systemu wartości moralnych chrześcijaństwa, zaczęła być postrzegana jako narzędzie kontrolowania ludzkiej psychiki.”Freud zdobywając taką wiedzę na temat swoich pacjentów, przeważnie bardzo bogatych, mających problemy przede wszystkim ze swoimi rządzami seksualnymi i wykorzystując ich poczucie winy, kontrolował w istocie ich działania.

Psychoanaliza stała się formą kontroli nad społeczeństwem.

 

„Obserwacja drugiego człowieka i dowiedzenie się o nim wszystkiego, co możliwe, staje się najważniejszym narzędziem władzy.” – Baltazar Gracjan

 

Kolejnym miejscem jest Greenwich Village, rok 1913 i Eddie Bernays. Bernays propagował zaczynająca się pornografię w amerykańskiej sztuce i od samego początku był hojnie wspierany przez Johna Rockefellera Juniora i Franklina D. Roosevelta. Bernays, ojciec public relations był siostrzeńcem Zygmunta Freuda. Bernays poszedł w ślady swojego wuja chcąc poznać podświadome popędy aby je wykorzystać do kontroli innych ludzi w celu zarobienia pieniędzy. Różnica pomiędzy nimi polegała na skali, Freud zarabiał na pojedynczych osobach, Bernays na masach. Autor zwraca w tym miejscu na podobieństwo psychoanalizy do spowiedzi, pacjent jak wierny w konfesjonale wyjawia swoje grzechy i spowiada się z nich, jednak w przypadku psychoanalizy otrzymuje nie tylko rozgrzeszenie ale i również przyzwolenie na dalsze grzeszenie.

 

Następnym punktem zwrotnym jest Nowy Jork, rok 1914 i Margaret Sanger. Swój wybujały skrajny hedonizm seksualny połączyła z obsesją na punkcie kontroli urodzin. Zostawiła męża i dzieci a sama zajęła się jedynie uprawianiem seksu, co głosiła pod płaszczykiem rewolucji. Gdy ona prowadziła krucjatę na rzecz kontroli urodzeń jej własna córka zmarła na zapalenie płuc. O dziwo lewicowe postulaty wyzwolenia seksualnego i kontroli urodzeń wyszły na przeciw warstwom najbogatszych reprezentowanych przez Rockefellerów. Rzeczą, która pogodziła obydwie strony była tabletka antykoncepcyjna, którą przyjęli z entuzjazmem najbogatsi.

 

Jak pisze autor „ Antykoncepcja, bardziej niż cokolwiek innego, przyczyniła się do udaremnienia reform ekonomicznych, ponieważ wedle jej orędowników powodem istniejących problemów byli ludzie, nie zaś zła dystrybucja dóbr.”

 

To właśnie zasługą Sanger jest podporządkowanie lewicowego dążenia do sprawiedliwości społecznej, seksualnemu wyzwoleniu.

 

W 1916 roku, w New Jersey na scenie pojawiła się Aleksandra Kołłontaj. Rosjanka, która rok wcześniej wstąpiła do partii bolszewickiej, za oznakę wyzwolenia kobiet uznawała pracę poza domem. Jej życie polegało na nieustannym wdawaniu się w kolejne romanse, które nie dawały jej szczęścia. Cykl samotność – tęsknota za związkiem – rozczarowanie- samotność, trwał bez końca. Jeszcze w Rosji zostawiła męża i przyjęła poglądy Bebela, zgodnie z którymi małżeństwo kontroluje i ogranicza wolność kobiety, dlatego powinno być zlikwidowane a związki kobiety z mężczyzną powinny się opierać jedynie na miłości. To podejście stawia na głowie moralność, ponieważ w chwili gdy jedno z dwojga przestaje odczuwać subiektywnie miłość ma prawo w każdej chwili do pozostawienia drugiej osoby i szukania kolejnych podniet. Kołłontaj idąc tropem Engelsa głosiła koncepcję zaniku rodziny i przejęcia wychowania dzieci przez instytucje, co zresztą było konsekwencją likwidacji małżeństwa i pójścia kobiet do pracy.

 

„Dyktatura proletariatu dokona powszechnego zniszczenia własności prywatnej, a to zlikwiduje podstawę męskiej dominacji oraz ekonomicznych funkcji rodziny. Kobiety będą pracowały jak mężczyźni, a pracując staną się wolne. Organizacje publiczne wezmą na siebie wszystkie wcześniej domowe obowiązki, w tym także wychowanie dzieci” – Fryderyk Engels

 

Po rewolucji Kołłontaj wraz z innymi bolszewikami skupiła się na faktycznej likwidacji rodziny i upaństwowieniu dzieci. Bolszewicy jak behawioryści z USA, uważali że dziecko zostaje ukształtowane tak a nie inaczej w procesie wychowania, dlatego w interesie socjalistycznego państwa jest wyjęcie jego wychowania spod kurateli rodziny i przejęcie go przez instytucje państwowe. W 1920 roku przyklasnęła wprowadzonej przez bolszewików depenalizacji aborcji.

 

Po zakończeniu I wojny światowej Bernays i Lippman dokonali odkrycia w sprzeczności tkwiącej w liberalizmie. Jeśli liberalizm wyzwolił człowieka od przesądów związanych z Bogiem, to jednak likwidując Boga likwiduje również moralność, wtedy społeczeństwu grozi chaos, żeby do niego nie doszło niezbędna staje się kontrola społeczna. W tym celu niezbędne stają się nowe świeckie religie wykreowane przez specjalistów od public relations.

 

W Baltimore, w 1919 roku na scenie pojawia się John Watson, pracujący na Uniwersytecie Johna Hopkinsa. Watson zasłynął eksperymentami przeprowadzanymi na niemowlaku Albercie. Watson miał dwie połączone ze sobą obsesje, badania nad uwarunkowaniem dzieci i seks. Sam zostawił żonę dla studentki, i walczył z moralnością starając się narzucić inny swoje własne przekonania.

 

Kolejnym punktem kluczowym jest Wiedeń w roku 1927 i Wilhelm Reich, psychoanalityk ze szkoły Freuda. W wieku 11 lat przeszedł inicjację seksualną z pokojówką, niedługo później odkrył romans matki ze swoim nauczycielem, gdy go ujawnił, matka popełniła samobójstwo. Po zakończeniu I wojny światowej przyjechał do Wiednia i uległ fascynacji psychoanalizą. Otworzył własną praktykę i ożenił się z Anną Pink. Jako seksoholik zaczął głosić, że małżeństwo go ogranicza. Teorie, które głosił w rzeczywistości miały go usprawiedliwiać. Stworzył maszynę mającą doprowadzać do orgazmu, „orgazmotron”. Ponieważ nie potrafili z nim wytrzymać nawet komuniści, którzy go wyrzucili z partii, wymyslił wtedy ruch „sex – Pol”, czyli politykę seksualną. Zaczął jeździć na spotkania robotników, gdzie zamiast mówić o walce klas, skupiał się na orgazmach. Odkrył wtedy, że pornograficzne opowieści przyciągają uwagę każdego tłumu, że można sterować ludźmi stymulując ich namiętności.

 

W 1929 roku wyjechał do Berlina. Tam na bazie swojej córki odkrył alternatywę: „albo masturbacja niszczy twoje życie modlitewne, albo modlitwa niszczy w tobie zdolność do odczuwania przyjemności z masturbacji. Od tej pory jego głównym wrogiem stał się Kościół Katolicki.

 

„Odkrycie Reicha polega na tym, że postawa mistyka oraz postawa zwolennika seksualnego wyzwolenia wyrastają z tego samego źródła, a jednocześnie wzajemnie się wykluczają. Państwo musi jednoznacznie i w pełni opowiedzieć się za jednym albo drugim, albo za rządami rozumu i samokontrolą, albo za rządami seksualnej rewolucji – albo za modlitwą, albo za masturbacją. Nie można promować jednego i drugiego.”

 

„Zdaniem Reicha, seks był najlepszym narzędziem rewolucji. Niedozwolona aktywność seksualna stanowiła również najskuteczniejszą profilaktykę zapobiegającą przyjęciu wiary w Boga, a kiedy Bóg i rodzina znikają z ludzkiego horyzontu, dla rewolucjonistów pokroju Reicha jest to gwarancją sukcesu.”

 

Kolejnym punktem jest Waszyngton, rok 1930 i ksiądz John A. Ryan profesor teologii na Uniwersytecie Katolickim. W tym miejscu pojawia się finansowana przez Rockefellerów eugenika. Przyczyny jej powstania tkwiły w fakcie, że klasy wyższe stosujące już antykoncepcję widziały, że inne grupy nie stosują jej wcale. Zwiększanie się liczebności klas niższych groziło utratą przewagi politycznej najbogatszych. Ryan z pochodzenia Irlandczyk był przeciwnikiem komunizmu, kontrolę urodzin uważał za zło a antykoncepcję za niemoralną. Był również gorącym przeciwnikiem maltuzjanizmu. W 1930 roku wykorzystując Wielki Kryzys i pieniądze Rockefellerów, Margaret Sanger domagała się wprowadzenia kontroli urodzeń. Maltuzjanizm i kontrola urodzeń były zawsze odpowiedzią plutokratów na żądania podwyżki płac. Klęska ustawy antykoncepcyjnej Sanger uświadomiła Rockefellerom jak silny jest Kościół Katolicki. W 1952 roku John D. Rockefeller III założył Radę ds. Zaludnienia, która finansowała badania nad tabletką antykoncepcyjną oraz wkładką domaciczną. W 1942 roku gdy eugenika zaczęła się źle kojarzyć z narodowym socjalizmem, American Birth Control League przekształciła się w Planned Parenthood (Świadome Rodzicielstwo). Rok później wydało ono „Negro Program” i zaangażowało się w ograniczenie urodzeń dzieci wśród Czarnych.

 

Równolegle do programu kontroli urodzeń Rockefellerowie sponsorowali badania Watsona nad dziećmi, mające udowodnić, przejmowanie coraz większej roli w wychowaniu dzieci przez szkołę. Jako podsumowanie osiągnięć Watsona w planowaniu behawiorycznego wychowania dzieci może zobrazować fakt, iż jego własny syn Billy popełnił samobójstwo.

 

„Dziecko przychodzi na świat jako tabula rasa, na której ludzie odpowiadający za jego uwarunkowanie, mogą zapisać co tylko uznają za pożądane. Skoro nic takiego jak ludzka natura nie istnieje, dzieci są w gruncie rzeczy tym czym się je uczyni. Ponieważ rodzina ma na dzieci wpływ uwsteczniający, konserwatywny, oparty na atawizmach, jej rolę musi przejąć państwo.”

 

W latach 30 tych Rockefellerowie zaczęli finansować badania nad teorią komunikowania oraz jej militarnym zastosowaniem czyli wojną psychologiczną. Kończył się kolejny etap.

 

Trzecia część książki rozpoczyna się od Nowego Jorku i postaci Alfreda Kinseya, który po odejściu Watsona od 1941 roku prowadził badania nad ludzką seksualnością. Kinsey zbierał dane na temat zachowań seksualnych uczniów, jednocześnie był dewiantem seksualnym, chwalił się, że posiada drugą co do wielkości kolekcję pornografii na świecie, fascynowały go seksualne patologie, uwielbiał mierzyć długość penisów zarówno w spoczynku jak i w wzwodzie oraz łechtaczek Murzynek w Harlemie. Jednocześnie prowadząc badania fałszował je, przedstawiając seksualne dewiacje z Harlemu jako normę. W gruncie rzeczy jego badania są niewiele warte, bo w przypadku Czarnych interesowało go jedynie getto i więzienia, a w przypadku Białych środowiska podatne na dewiacje, ogólnie rzecz biorąc jedne i drugie środowiska dostarczały danych przede wszystkich o zachowaniach dewiacyjnych.

 

Kinsey gdy przyjeżdżały komisje przydzielające granty, zaznajamiał je ze swoimi badaniami, pokazując materiały pornograficzne, dowiadywał się o najbardziej intymnych faktach a następnie zbierał materiały, którymi de facto mógł szantażować kontrolujących. Model szantażu skonstruowany przez Kinseya był potem wielokrotnie wykorzystywany przez agencje wywiadowcze. Poznanie tajników życia seksualnego było źródłem władzy. Same badania Kinseya finansowała Fundacja Rockefellera.

 

W 1998 roku na angielskim Kanale 4 został wyemitowany film dokumentalny „Tajna historia Kinseya”, w którym współpracownik Kinseya, Clarence Tripp opisuje wydarzenie, w którym pan X (Green) miał stosunek seksualny z dzieckiem, jak opowiadał „powstał problem z dopasowaniem”, „gdyż dziecko było bardzo młode i miało niewielkich rozmiarów genitalia a Green był wyrośniętym mężczyzną o wielkim przyrodzeniu”. „Rockefellerowie płacili za filmowanie molestowania dzieci”.

 

Kolejnym punktem na linii czasu było Uniwersytet w Dartmouth, rok 1947, Paul Blanshard i krucjata antykościelna. Blansharda przeraziło to, że w wyniku powszechnego stosowania antykoncepcji Ameryka była na prostej drodze aby zostać opanowana przez niestosujących jej katolików. Blanshard w serii artykułów zaczął opluwać Kościół Katolicki zarzucając mu to, że sympatyzuje z faszyzmem, komunizmem, dyktaturę, na ich bazie zaczął się domagać rozdziału religii od państwa i zaatakował katolickie szkolnictwo. Jednocześnie propagował wyzwolenie seksualne i głosił upadek instytucji małżeństwa. Sam był trzykrotnie żonaty i propagował tzw. otwarte małżeństwo. W walce z Kościołem mógł liczyć na wsparcie CIA oraz byłych członków organizacji Skull and Bones. Podstawą wojny psychologicznej były kwestie seksualne. A ponieważ już w 1953 roku wywiad amerykański zinfiltrował redakcje wszystkich większych amerykańskich gazet, do krucjaty szybko przyłączyły się media.

 

Kolejnymi etapami trzeciej rewolucji seksualnej, było wprowadzenie seksu do filmografii, długo blokowane przez katolików w Stanach a następnie działania Johna D. Rockefellera III mające na celu uzyskanie poparcia Watykanu i papieża Pawła VI do stosowania antykoncepcji, równolegle w 1965 roku na opanowanym przez siebie Katolickim Uniwersytecie Notre Dame w Waszyngtonie Fundacja Rockefellera i Rada ds. Zaludnienia, organizowała cykl konferencji na temat „światowego kryzysu ekonomicznego” i mającej go powstrzymać antykoncepcji. Przedstawiano skrajnie pesymistyczne prognozy demograficzne udowadniające zbliżającą się katastrofę demograficzną porównywaną z wojną atomową.

 

Los Angeles, rok 1966 to kolejny punkt, dobiegł końca Sobór Watykański II, w USA zaczyna się rewolucja seksualna. Siostry niepokalanki zaprosiły miejscowego psychiatrę do swego domu rekolekcyjnego w Montecito, aby poprowadził warsztaty psychoterapeutyczne, tak im się spodobały, że rok później zaprosiły psychologa Carla Rogersa aby zapoczątkował Innowacyjny Program Edukacyjny. Siostry bardzo szybko zaczęły przeprowadzać się do „realnego świata”, przestały chodzić rano na mszę, zaczęły pomiędzy sobą uprawiać sex, coraz częściej zmieniały partnerki seksualne. Efektem finalnym dalszych eksperymentów Rogersa, do którego przyłączył się słynny Maslov był upadek Zakonu Niepokalanek w Kalifornii i powiązany z nim upadek szkolnictwa katolickiego.

 

Ciekawostką jest to, że mimo sprzeciwu samego Rogersa, trening uwrażliwiający jest obecnie obowiązkowy na uczelniach, w instytucjach rządowych, a także w Kościele. Sam Rogers był temu przeciwny ponieważ wiedział, że grupy spotkaniowe wiążą się z manipulacją.

 

Rok 1974, w Bukareszcie odbyła się konferencja poświęcona demografii świata, Rockefeller wziął w niej udział. Jednak zamiast sukcesu odczuł gorycz porażki gdy Watykan połączył siły z komunistami, Trzecim Światem i wspólnie odrzucili propozycje zgłoszone przez Rockefellera. W tym samym czasie na scenie pojawił się Henry Kissinger opracowując memorandum zgodnie, z którym przyrost naturalny na świecie został powiązany z bezpieczeństwem narodowym USA. Wydano dokument National Security Decicion Memorandum, prezes Banku Światowego, Robert McNamarra przewidywał wielką klęskę głodu na lata 1975-1980, w wyniku której w Indiach miało umrzeć  z głodu 22 miliony ludzi.  W tym czasie Indie nie wiedziały co zrobić z rekordowymi zbiorami zboża, ale Indira Gandhi zaczęła przeprowadzać masowe sterylizacje chłopów, której poddano ponad 6,5 miliona mężczyzn.

 

Kraje Trzeciego Świata, które były celem amerykańskiej kontroli urodzeń oskarżały USA o antykoncepcyjny imperializm. W krajach katolickich wobec dużego oporu społecznego, podejmowano temat aborcji, w cieniu którego antykoncepcja wchodziła bez większego oporu.

 

Kolejnym punktem jest rok 1976, Filadelfia i profesor prawa Leo Pfeiffer, doradca Amerykańskiego Kongresu Żydowskiego oraz Koalicji Religijnej na rzecz Praw Aborcyjnych. Dla Pfeiffera głównym wrogiem był Kościół Katolicki, którego wręcz obsesyjnie nienawidził, ale najbardziej za sprzeciw wobec antykoncepcji i aborcji. W walce z Kościołem stosował taktykę dziel i rządź, wykorzystując pseudokatolików przedstawianych ich jako prawdziwych i postępowych. Genialnie wykorzystywano seksualne namiętności do rozbijania Kościoła od wewnątrz, jako narzędzi używano zdeprawowanych księży. „Duchowni, którzy podejmowali życie seksualne, stawali się trwającą przy swoich przekonaniach rewolucyjną kadrą, zdecydowaną sprawić, żeby Kościół dostosował swe prawa do ich sposobu postępowania.” W 1976 roku na konferencji „Call to Action”, Pfeiffer ogłosił, ostateczne zwycięstwo rewolucji kulturalnej.

 

Prawdziwym koniem trojańskim w Kościele w USA, był Uniwersytet Notre Dame, od dawna już zinfiltrowany przez lewicę i Rockefellerów.

10 lipca 1978 roku John D. Rockefeller III zginął w wypadku samochodowym, 26 stycznia 1979 roku w niewyjaśnionych okolicznościach zmarł jego brat Nelson.

 

Jones kończy książkę na roku 1992 i Waszyngtonie. W tym okresie „pornografia zaczęła się zadamawiać na uniwersyteckich kampusach”. New Yorker stwierdził „ usankcjonowanie pornografii przez wykładowców jest teraz potwierdzonym faktem”. Przemysł wydawniczy zaczął bombardować kobiety artykułami, z których wynikało, że to one są głównymi odbiorcami pornografii. Przesłanie było zawsze to samo „dziewczyny lubią pornografię, pornografia wyzwala, masturbacja jest logicznym wyrazem feminizmu, przynosi seksualną niezależność itd.”. Rozpoczęła się era cybersexu. Celem było doprowadzenia do upadku „autorytarnej ideologii”, a następnie do całkowitej seksualizacji kultury.

 

„W przeciwieństwie do wyzwolenia seksualnego z lat ubiegłych, kiedy na przykład w latach sześćdziesiątych w imię wolnej miłości i wolnych związków promowano niewierność i cudzołóstwo, współczesne wyzwolenie seksualne oznacza jedno i niemalże tylko jedno – masturbowanie się przy oglądaniu pornografii.”

 

„Człowiek uzależniony od własnych przywar uczy się je kochać, a jednocześnie darzyć nienawiścią samego siebie.”

Clinton depenalizował aborcję, zniósł rozporządzenia Reagana dotyczące kontroli urodzeń, na konferencji w Kairze zaczął brutalnie promować aborcję spotkało się to z ostrą reakcją Jana Pawła II, którego nieoczekiwanie wsparły kraje islamskie. Projekt Clintona upadł.

 

Swój opis ten świetnej książki chciałbym zakończyć słowami autora:

 

„Ogólna anarchia, do której doprowadziło seksualne wyzwolenie, jest funkcją władzy. Tam gdzie brak moralności, możni zawsze unikają kary za morderstwo, gdyż ich pragnienia są najważniejsze, a jedynym wyznacznikiem dobra i zła staje się potęga i władza. Jeżeli dobro i zło, utraciły znaczenie, pozostaje tylko siła.”

 

„Wyzwolenie seksualne z istoty swojej staje się formą dominacji, dzięki której silni mogą robić ze słabszymi, co chcą.”

 

 



102 wyświetlenia0 komentarzy

Comments


bottom of page