top of page

Wielka Sobota

  • Dariusz Zdebel
  • 16 kwi 2022
  • 3 minut(y) czytania

Apostolski Symbol Wiary

„cierpiał pod Poncjuszem Piłatem, został ukrzyżowany, umarł i został pochowany, zstąpił do piekła”


Na wielką sobotę wybrałem zupełnie inny film niż poprzednie.


Angel Heart reżyserii Alana Parkera, ze świetną muzyką Trevora Johnsa i fenomenalnymi rolami Mickey’a Rourke i Roberta de Niro.

Mickey Rourke zupełnie nie przypominający obecnego siebie, jeszcze przed twardą kuracją hormonem wzrostu i koksami nie wygląda jak mutant. W filmie Parkera zagrał fenomenalną rolę detektywa Harolda Angela. Robert de Niro z kolei gra Louis’a Cyphre’a.


ree

Jest 1955 rok. Na Brooklynie ma swoje biuro detektyw Harry Angel. Zajmuje się drobnicą, zdradami, małymi śledztwami, śledzeniem małżonków, takie groszowe sprawy. Zawsze w tym samym płaszczu, w wymiętej, nieświeżej koszuli i nieogolony, klepie biedę. W pewnej chwili zgłasza się do niego biuro adwokackie reprezentujące bardzo bogatego i tajemniczego Louis’a Cyphre’a. Louis Cyphre prosi Angela o odnalezienie zaginionego po wojnie, piosenkarza Johnny'ego Favorite'a. Ostatnio przebywał w szpitalu psychiatrycznym gdzie dostał się w wyniku załamania po ranach odniesionych podczas wojny. Angel bierze zlecenie.


Powoli zaczyna się śledztwo. Okazuje się, że kartoteki w szpitalu zostały sfałszowane a Johnny został wywieziony na południe. W miarę jak postępuje śledztwo robi się niebezpiecznie. Tropem Angela zdaje się iść seryjny morderca, który zabija po kolei wszystkich świadków, z którymi rozmawia detektyw. W końcu śledztwo zatrzymuje się w Nowym Orleanie. Okazuje się, że wszyscy ludzie powiązani z Johnnym Favorite’m są jednocześnie związani z kultem voodoo. Morderstwa stają się coraz bardziej makabryczne i nabierają charakteru rytualnego.

Angel zaczyna się obawiać, że zostanie zamieszany w zabójstwa i trafi na krzesło elektryczne. Cyphre go przekonuje o wiele większą zapłatą i ochroną kancelarii adwokackiej.


ree

Śledztwo przyśpiesza. Angel zaczyna mieś dziwne wizje, w których widzi żołnierzy wracających z wojny.

W końcu spotyka się z ojcem dopiero co zamordowanej byłej dziewczyny Johnny’ego, kapłanki voodoo Margaret Krusemark. Dowiaduje się strasznej prawdy. Johnny, żeby zrobić karierę zawiązał pakt z Szatanem, w zamian za karierę zobowiązał się oddać duszę. Szatan mu pomógł, lecz Favorite nie chciał się wywiązać z umowy. Wpadł na opis starego rytuału, który mógł mu pomóc, tylko potrzebował ofiary. Wraz z Margaret, znaleźli żołnierza, który wrócił z frontu, zaciągnęli go do hotelu a tam zabili. W domu Margaret jest ukryty nieśmiertelnik zabitego żołnierza.

Harry szybko tam jedzie, przeszukuje mieszkanie, w końcu go odnajduje. Na nieśmiertelniku jest jego imię i nazwisko. W sąsiednim pokoju siedzi Louis Cyphre. Harry podchodzi.


ree

Cyphre mówi do niego

„Jak straszna jest mądrość, która nie przynosi zysków mędrcowi”

Teraz dopiero do Harrego dociera, że Louis Cyphre to Lucyfer. Nie chce jednak w to wierzyć.

Lucyfer mówi: „Gdybym miał szpony i ogon, czy dałbyś się przekonać?”


Detektyw patrzy potłuczone lustro. Teraz dopiero rozumie, że mordercą był on sam. W lustrze widzi jak wykonywał wszystkie mające rytualny charakter zabójstwa. Johnny Favorite to on sam.


Lucyfer mówi:

„Co dodaje wartości ludzkiemu życiu?

Ciało jest słabe tylko Dusza jest nieśmiertelna.

A TWOJA DUSZA NALEŻY DO MNIE”


ree

Motyw Fausta Goethego w nowoczesnej odsłonie. Zawarcie umowy z Szatanem, w zamian za sukces w życiu oddanie Duszy. Szatan wywiązuje się z umowy problem w tym, że Człowiek chce go oszukać. Niestety Lucyfer, jak sam powiedział Harremu na spotkaniu w Kościele, ma staroświeckie poczucie honoru i wymaga spłaty zadłużenia. To Człowiek zawsze próbuje oszukać, nawet samego Diabła. Dziwne w tej sytuacji jest to, że to Szatan reprezentuje porządek i zasady, nie człowiek. Człowiek ma w swojej istocie niejako zakodowany, mechanizm oszukiwania, okłamywania, to właśnie Człowiek z natury łamie zasady nie Szatan.

W przypadku Harrego Angela swoistą ironią jest to, że Lucyfer nie wymagał od niego morderstw, mrocznych rytuałów, krwi innych ludzi, układ był prosty, kariera za duszę, to Harry albo raczej Johnny okazał się gorszy od Szatana. Szatan nie musiał go do niczego namawiać, to on sam zszedł na samo dno piekła.


Dlaczego akurat ten film na Wielką Sobotę?


Dlatego, że to czas kiedy Jezus zszedł do piekła. Teolodzy mogą dokonywać najbardziej karkołomnych deliberacji, ale fakt jest taki, że nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie co oznaczają te słowa. Wszystkie próby odpowiedzi to tylko i wyłącznie spekulacje najwyższego rzędu.


Co do Lucyfera natomiast, patrząc na dzisiejszy świat, każdy musi przyznać, że w XXI wieku, wieku który miał być najjaśniejszym okresem w dziejach ludzkości, Lucyfer nigdy nie musiał się mniej starać aby realizować swoje cele. Zło nigdy nie miało się tak dobrze.


Ludzie sami go wyręczają. Zło zalewa świat a ludzie stają się coraz gorsi. Większość odruchów człowieczeństwa jest tylko i wyłącznie pokazówką. Religia stała się formą intelektualnego bufetu, swoistym szwedzkim stołem, z którego bierze się tylko to co komuś smakuje. Nikt nie chce ponosić jakichkolwiek wyrzeczeń, każdy sam biega szukając nie tyle księcia Piekieł co zwykłego najpospolitszego diabła, już nie ważne jakiego i pchając mu pod łapy cyrograf do podpisania. Byle jak najszybciej, byle czasu nie tracić, byle osiągnąć coś jak najmniejszym kosztem.

Cały obecny XXI wiek to okres kiedy ludzkość zstąpiła do piekieł.


ree


Comments


Kontakt

Thanks for submitting!

© 2023 by Train of Thoughts. Proudly created with Wix.com

bottom of page