Wojsko stoi po prawej stronie i staje się główną ostoją patriotyzmu
- Dariusz Zdebel
- 15 lis
- 4 minut(y) czytania
W lipcu 2025 roku tuż po wyborach parlamentarnych gen. Mirosław Różański, senator XI kadencji (z ramienia Polski 2050), były dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych RP oraz przewodniczący senackiej Komisji Obrony Narodowej, zainicjował i był pomysłodawcą raportu zatytułowanego "Aktywność wyborcza żołnierzy podczas wyborów prezydenckich w 2025 r.".
Badanie to dotyczyło preferencji politycznych polskich żołnierzy w kontekście wyborów prezydenckich, które odbyły się w 2025 roku. Raport został utajniony a do przestrzeni publicznej wyciekł w wyniku szoku i spowodowanych nim dyskusji w środowisku koalicji rządzącej.
Co było wstrząsem dla Różańskiego, raport ujawnił wyraźne przesunięcie preferencji wyborczych w armii w kierunku prawicy i ugrupowań narodowo-konserwatywnych. Okazało się, że zdecydowana większość żołnierzy (ok. 70-80% według szacunków z analizy) poparła kandydatów prawicowych, w tym tych związanych z PiS i Konfederacją. Szczególnie silne było poparcie dla Sławomira Mentzena (Konfederacja) i Grzegorza Brauna. Raport wskazał, że wśród mundurowych te postacie były postrzegane jako najbliższe ich poglądom.
Zaobserwowano wzrost radykalnych, nacjonalistycznych i konserwatywnych poglądów, co gen. Różański określił jako „zagrożenie dla apolityczności armii i bezpieczeństwa państwa. Podkreślił, że takie trendy mogą prowadzić do polaryzacji w siłach zbrojnych i osłabić ich lojalność wobec demokratycznych instytucji”.
Preferencje polityczne w wojsku bardziej skręciły w prawo niż w całej populacji, raport kontrastuje to z wynikami ogólnokrajowymi, gdzie poparcie dla centrolewicy było wyższe.
Gen. Różański w wywiadach podkreślił: "Sam fakt statystycznego przesunięcia preferencji wyborczych w kierunku kandydatów prawicowych i narodowo-konserwatywnych jest widoczny, jednak przyczyny tego zjawiska wymagają pogłębionego wyjaśnienia".
Na podstawie dostępnych informacji z wywiadu gen. Mirosława Różańskiego w TOK FM (z listopada 2025 r.), raport "Aktywność wyborcza żołnierzy podczas wyborów prezydenckich w 2025 r." podkreśla trendy i przesunięcia preferencji, wskazując na dominację prawicowych kandydatów, szczególnie tych o radykalnych, nacjonalistycznych poglądach. Gen. Różański określił to jako "żółte światło" dla apolityczności armii, z naciskiem na bliskość poglądów większości żołnierzy do Sławomira Mentzena (Konfederacja) i Grzegorza Brauna.
Szacunkowe rozłożenie głosów w pierwszej turze (18 maja 2025 r.), oparte na analizie raportu i porównaniach z danymi ogólnymi wyglądają następująco:
W pierwszej turze na kandydatów prawicowych zagłosowało 70-80% żołnierzy.
W drugiej turze (1 czerwca) preferencje skręciły jeszcze bardziej ku prawicy, z poparciem dla Karola Nawrockiego na poziomie ok. 75-85%.
Rozłożenie procentowe głosów w pierwszej turze wśród żołnierzy prezentowało się następująco (szacunki z raportu):
Karol Nawrocki PiS ~35-40%
Sławomir Mentzen Konfederacja ~25-30% Najwyższe notowania uzyskał właśnie wśród mundurowych; raport wskazuje na "najbliższe poglądy" dla radykalnych haseł antyunijnych i antyimigranckich.
Grzegorz Braun Konfederacja ~10-15%
Rafał Trzaskowski KO ~5-10%
Szymon Hołownia Polska 2050 ~3-5%
Adrian Zandberg Razem ~1-3%
Inni/Nieważne-~5-10% głównie prawicowe mniejsze listy.
Raport wskazuje, że 70-80% żołnierzy poparło prawicę (Nawrocki + Mentzen/Braun + inni prawicowi), co jest o 20-30 pp. wyższe niż średnia krajowa (~50%). Jako przyczyny raport wskazał wpływ wojny na Ukrainie, narracje medialne prawicowe i poczucie zagrożenia geopolitycznego.
W II turze (Nawrocki vs. Trzaskowski) szacunkowo 75-85% żołnierzy zagłosowało na Nawrockiego Raport alarmuje o radykalizacji i skazuje na wzrost poparcia dla Konfederacji o 10-15 pp. vs. 2020 r., co może lojalność wobec rządu centrowego.
Raport nie jest publicznie dostępny w pełnej formie (tylko podsumowania w mediach), ale gen. Różański zapowiedział dalsze badania.
Można się pokusić o porównanie preferencji wyborczych w wojsku podczas wyborów prezydenckich w 2020 w stosunku do wyborów w 2025
Dane dla 2020 r. opierają się na exit poll Ipsos (kategoria zbliżona do mundurowych: ok. 60-70% prawica, z dominacją PiS) i wynikach z jednostek wojskowych (np. 65-75% dla Dudy w II turze). Dla 2025 r. – szacunki z raportu (70-80% prawica, z silnym skrętem ku Konfederacji). Porównanie poniżej dotyczy drugiej tury (gdzie dane są najpełniejsze) oraz trendów z pierwszej tury.
Porównanie wyników w drugiej turze (szacunki dla żołnierzy)
Kandydat / Partia2020 r. (Duda vs. Trzaskowski) 2025 r. (Nawrocki vs. Trzaskowski) Zmiana (pp.)
Prawica (PiS/Konfederacja)~70% (Duda: 68-72%)~80% (Nawrocki: 75-85%)+10-15 pp.
Centrolewica (KO)~30% (Trzaskowski: 28-32%)~20% (Trzaskowski: 15-25%)-10 pp.
Frekwencja wśród żołnierzy~75%~80%+5 pp.
Kluczowe trendy z pierwszej tury (szacunki dla żołnierzy)
Raport podkreśla przesunięcie w prawo: w 2020 r. prawica ~60%, w 2025 r. ~70-80%.
Szczegółowe przepływy:
Wzrost Konfederacji:
Z ~5-10% (Bosak w 2020) do 35-45% (Mentzen + Braun w 2025). Przepływ ~15-20% od Dudy/Nawrockiego ku radykalnej prawicy.
Spadek centrowych: Hołownia/Kosiniak-Kamysz z ~10-15% do ~5-8%.
Lewica: Stabilnie niska (~2-5%),
Grupa kandydatów 2020 r. (I tura, szac. żołnierze) 2025 r. (I tura, szac. żołnierze)
Zmiana PiS/konserwatywni~45% (Duda)~35-40% (Nawrocki)-5-10 pp. (przepływ do Konfederacji) Konfederacja/radykalna prawica~5-10% (Bosak) ~35-45% (Mentzen + Braun)+30 pp.
Centrum (Hołownia/Kosiniak)~10-15% ~5-10% -5 pp.
KO/liberałowie~25-30% (Trzaskowski)~5-10% -20 pp.
Lewica~5% (Biedroń)~1-3% (Zandberg)-2 pp.
Wnioski z raportu gen. Różańskiego
Radykalizacja: W 2025 r. żołnierze bliżej Mentzena/Brauna niż w 2020 r. (gdzie dominował umiarkowany Duda). To ~10-15 pp. wzrostu nacjonalizmu.
Porównanie z społeczeństwem: Armia skręciła w prawo o 20 pp. bardziej niż średnia krajowa (gdzie prawica z ~50% do ~45-50%).
Jaki płynie jednak podstawowy wniosek z raportu?
Przede wszystkim armia widzi coraz większy chaos zaprowadzany w siłach zbrojnych. Idąc dalej, wojsko jest przeciwne zlewaczeniu państwa i staje się ostoją patriotyzmu, co więcej wojna na Ukrainie wzmocniła nastroje patriotyczne a raport wskazuje na coraz większy sceptycyzm armii w stosunku do bezkrytycznego wspierania Ukrainy. Ale najważniejszym wnioskiem płynącym z raportu, jest ten, że Tusk nie może liczyć na wsparcie armii gdyby chciał złamać demokrację w Polsce.







Komentarze